Alkohol wypity przez mężczyznę w okresie 3 miesięcy przed poczęciem odbija się szkodliwie na zdrowiu fizycznym i psychicznym jego potomstwa, lecz jeśli mężczyzna zaprzestał spożycia alkoholu, to po 3 miesiącach następuje całkowite odnowienie spermatozoidów. W jajnikach każdej kobiety znajduje się zapas, który można nazwać „złotym zapasem ludzkości". Mnóstwo komórek jajowych. W odróżnieniu od męskich, żeńskie komórki jajowe formują się jeszcze przed narodzeniem kobiety. Komórki jajowe są najdłużej żyjącymi komórkami organizmu. Osłona jajników praktycznie osłania je przed wpływem niemal wszystkich szkodliwych zagrożeń za wyjątkiem spirytusu etylowego. Spirytus etylowy będący wspaniałym rozpuszczalnikiem przenika do wnętrza jajnika i poraża część komórek, z których mogą być poczęte dzieci. Z każdą butelką alkoholu wzrasta procent porażonych komórek i może stać się tak, że za kilka lat zapłodniona zostanie dokładnie ta komórka, którą zatruł kielich szampana na nowy rok. Ten kieliszek może dać poczęcie dziecka z poważnymi odchyleniami umysłowymi lub fizycznymi.
Prawdopodobieństwo urodzenia chorego dziecka jest wprost proporcjonalne do tego, ile kobieta wypiła do momentu poczęcia.
Oto, co pisał o alkoholu naukowiec Ugłow: „Alkohol jest nie mniejszym złem niż dowolne inne narkotyki. Dowolna ilość alkoholu zmniejsza naczynia mózgu, a erytrocyty przestają tam docierać i komórki po jakimś czasie umierają. W rezultacie – także umiarkowanego używania alkoholu – w mózgu człowieka powstają całe składy obumarłych komórek nerwowych. A po upływie kilku lat mózg kurczy się, zmniejszając objętość. Tak więc alkohol to prawdziwa trucizna".
A oto, co pisał w 1926 roku ordynator pierwszego szpitala psychiatrycznego w Moskwie Nikołaj Tiapugin w swojej książce „Narodowe złudzenie i naukowa prawda o alkoholu" – dosłownie zacytujemy urywki z książki: „Jest udowodnione naukowo i potwierdzone doświadczeniem życiowym, że alkohol czy też spirytus jest trucizną działającą destrukcyjnie na wszelkie komórki. Pierwszy ulega uszkodzeniu mózg. Człowiek staje się pijany, gdyż alkohol zatruwa jego mózg. Pod wpływem alkoholu powstają trwałe stopniowe zmiany w komórkach mózgu, który bardzo się różni od mózgu człowieka niepijącego. Jego otoczki mózgowe są mętne, a wewnątrz mózgu jest dużo wody. Zwoje mózgowe są gorsze od typowych. Dlatego możliwości umysłowe stopniowo spadają. Alkohol jest główną przyczyną wylewów mózgowych. Pod wpływem alkoholu mięsień sercowy wynaturza się, część jego otłuszcza się, tak więc serce staje się wiotkie i słabe. Podczas sekcji zwłok ludzi pijących umiarkowanie odnajduje się wszystkie typowe zmiany alkoholowe w organach."
Alkohol nawet w małych ilościach przynosi tylko szkodę. Mity teorii kulturalnego picia stworzone są po to, by sprawić, abyśmy dobrowolnie tracili własne pieniądze na zniszczenie własnego zdrowia. Na zniszczenie zdrowia przyszłych dzieci. Zabijamy własny mózg i dobrowolnie kontynuujemy oddawanie swoich pieniędzy tym, którzy wydadzą je na nową propagandę.