Wiele razy pytano mnie, dlaczego pozostaję wiernym członkiem Ruchu MICHAELA (Pielgrzymi św. Michała). Co takiego szczególnego jest w Pielgrzymach św. Michała?
To jest dobre pytanie. Na początek stwierdzam, że Pielgrzymi św. Michała to jedyny ruch, o którym wiem, że jest kompletny; ruch, który zajmuje się zarówno kwestiami ekonomicznymi, jak i duchowymi.
Papieże Kościoła katolickiego napisali kilka encyklik i wygłosili niezliczone przemówienia, w których w skrócie stwierdzili, że świeccy mają łaskę stanu i odpowiedzialność za pracę nad sposobami walki z ubóstwem, a w szczególności za pracę na rzecz ogólnoświatowej reformy monetarnej, która szanuje prawa i godność każdej osoby ludzkiej.
Papież Benedykt XV powiedział kiedyś: „To w dziedzinie ekonomii zbawienie dusz jest zagrożone". Można też uczciwie powiedzieć, że jądro wszelkiego zła pochodzi od tych, którzy kontrolują światowe pieniądze. Pomyśl tylko przez chwilę. Często, jeśli nie codziennie, dokonujesz transakcji przy użyciu jakiejś formy pieniędzy, czy to gotówki, czeku czy karty kredytowej. Bez tego środka wymiany nie możesz kupić podstawowych artykułów niezbędnych do życia; jakaś forma pieniądza jest potrzebna do prawidłowego funkcjonowania w każdym społeczeństwie. Jeśli więc pieniądze na danym obszarze znajdą się pod kontrolą, wszyscy ludzie, którzy tam mieszkają, również zostaną poddani kontroli.
Jeśli brakuje pieniędzy i nie ma programów społecznych, które mogłyby pomóc, ludzie są bardziej skłonni do uciekania się do nieuczciwych, a nawet przestępczych środków, aby znaleźć sposób na przetrwanie. W ten sposób grzech staje się sposobem życia dla wielu!
Ale dzięki reformie monetarnej, takiej jaką proponują PielPielgrzymi św. Michala ludzie mogliby żyć w zabezpieczeniu finansowym bez konieczności wykonywania dwóch lub trzech prac, aby przeżyć, mając zawsze pewność, że będą mieli pieniądze niezbędne do zakupu środków koniecznych do życia, a także będą mieli więcej wolnego czasu, aby zająć się swoim wiecznym zbawieniem.
Niektórzy mogą powiedzieć, że jeśli chodzi o ich sytuację finansową, wszyscy są ustawieni; że mają zabezpieczenie finansowe, z którym nie ma obaw o płacenie rachunków, i że żyją w miarę wygodnie. Ale co z resztą świata? A co ze wszystkimi ludźmi żyjącymi w skrajnej nędzy, którzy każdego dnia walczą tylko o utrzymanie się przy życiu? Czy po prostu ich ignorujemy?
W 2022 roku liczba osób cierpiących na chroniczny głód na świecie wzrosła do 811 milionów. Około 50 milionów ludzi w 45 krajach stoi w obliczu nadzwyczajnego poziomu głodu. W ciągu ostatnich kilku lat sytuacja stała się tak poważna, że wielu krajom grozi klęska głodu.
Coroczne badanie przeprowadzone przez Organizację Narodów Zjednoczonych wykazało, że każdego roku coraz więcej ludzi głoduje. W ciągu ostatnich pięciu lat dziesiątki milionów osób dołączyło do grona chronicznie niedożywionych, a kraje na całym świecie nadal borykają się z różnymi formami niedożywienia.
Moglibyśmy przesyłać datki organizacjom charytatywnym, aby pomagać ludziom w tych krajach Trzeciego Świata, a Kościół nawet do tego zachęca. Ale jeśli te datki mogą pomóc kilku biednym ludziom na kilka dni lub tygodni, to jednak nie likwidują przyczyn ubóstwa.
My, Pielgrzymi św. Michała, wierzymy, że promowana przez nas filozofia Kredytu Społecznego Douglasa, zastosowana w prawie każdego kraju, położyłaby kres ubóstwu na świecie, kres wojnom i zagrożeniu jednym rządem światowym. Jak ktoś, kto ma prawdziwą miłość do bliźniego, mógłby odrzucić tak piękny program, jak ten Pielgrzymów św. Michała?
Jeśli chodzi o mnie, pozostanę wiernym członkiem Pielgrzymów św. Michała aż do śmierci, jeśli tylko będę mógł pomóc, zawsze starając się nosić mój biały beret jako świadectwo mojej lojalności wobec tak wielkiego Dzieła. Bo wiem, że kiedy umrę, ja również, jak wszyscy inni, będę osądzony za to, jak pracowałem, aby pomóc mojemu bliźniemu, który był w potrzebie. Nie, odrzucam grzech zaniechania!
Melvin Sickler