Elektropolis
Oto fragment fantastycznego opowiadania niemieckiego pisarza Ericha Kästnera (1899-1974) pt. „35 maja albo jak Konrad pojechał konno do mórz południowych" z 1932 r. o podróży stryja Rabarbara, jego małego bratanka Konrada i konia Negro Kaballo do mórz południowych. Bohaterowie w czasie swojej fantastycznej podróży trafiają w końcu do mechanicznego miasta Elektropolis, o którym opowiada im jego mieszkanka, starsza pani.
„Starsza pani odsunęła robótkę i spytała:
– Dlaczego pragniesz zostać szoferem?
– No, ażeby zarabiać pieniądze! – odpowiedział chłopiec. [Konrad]
– Po cóż chcesz zarabiać pieniądze? – pytała dalej starsza pani.
– Ale pani jest śmieszna! – zawołał Konrad. – Kto nie pracuje, nie zarabia pieniędzy, a kto nie zarabia pieniędzy, musi zginąć z głodu.
– Ależ to są przestarzałe poglądy – odparła starsza pani. – Kochane dziecko, tutaj, w Elektropolisie, pracuje się tylko dla własnej przyjemności albo żeby zachować linię, albo żeby komuś zrobić przyjemność, albo żeby się czegoś nauczyć. Wszystko bowiem potrzebne nam do życia jest sporządzane wyłącznie przez maszyny, a obywatele otrzymują to za darmo.
Stryj Rabarbar pomyślał chwilę i rzekł:
– Ale produkty żywnościowe, zanim je w fabrykach przerobią, muszą być przecież jakoś wyhodowane. A bydło chyba nie rośnie jak chwasty na polu!
– To załatwiają już nasi chłopi poza miastem – odpowiedziała starsza pani. – Ale i ci mają mało do roboty, gdyż i wiejskie gospodarstwo jest również całkowicie uproszczone. Większość pracy spełniają maszyny.
– A wieśniacy oddają wam swoje bydło i zboże za darmo? – spytał koń.
– Wieśniacy otrzymują za swoje produkty wszystko, co im jest do życia potrzebne – wyjaśniła starsza pani. – Wszyscy ludzie mogą dostać wszystko, gdyż ziemia i maszyny produkują znacznie więcej, niż potrzebujemy. Nie wiedzieliście tego?
Stryj Rabarbar zawstydził się z lekka.
– Oczywiście, wiemy o tym – powiedział. – Ale u nas mimo to większość ludzi cierpi nędzę.
– To jest już szczyt wszystkiego! – zawołała starsza pani surowo.(…)
– To dopiero! Tak wspaniale będzie w przyszłości na całym świecie… Być może, ty tego doczekasz, mój chłopcze!"
Erich Kästner