Pierwszy film o Annie Walentynowicz 1981r. etiuda dokumentalna, 35 minut, reż. Marek Ciecierski, Sławomir Grünberg produkcja PWSFTi T Łódź
Film zrobili młodzi ludzie ze szkoły filmowej w Łodzi. „Anna Proletariuszka”. Dostałam kasetę z tym filmem i gdzieś go mam w swoim archiwum. Po stanie wojennym Szymon Pawlicki, aktor z Gdyni, on był członkiem tego Porozumienia Sierpniowego, powiedział, że na własną rękę sprowadził ten film, bo gdzieś tam był wyświetlany, ale to poza mną. Ja nigdy nie widziałam, żeby ten film był gdzieś puszczany. Młodzi chłopcy chcieli zrobić ten film, bo to było na samym początku po skończonym strajku. I Wałęsa powiedział : „Nie, on nie da pieniędzy”. Więc aktorzy gdańscy złożyli się. Ten film kosztował 150 tysięcy złotych. Aktorzy dali pieniądze na ten film. Miał się nazywać „Matka Courage”. A ja nie wiem, co to jest matka Courage. Tylko potem ktoś tam z aktorów, chyba Halina Winiarska-Kiszkis powiedziała : „Jak można porównać Annę do matki Courage ?”. I Sławek Grünberg i Marek Ciecierski, Sławek Grünberg wyjechał przed stanem wojennym i został na Zachodzie, ale przyjeżdżał tutaj już dwa razy, a Marek Ciecierski − straciłam kontakt z nim − zmienili tytuł na „Anna Proletariuszka”. 18 grudnia był wyznaczony termin na kolaudację tego filmu, a wiadomo, był stan wojenny i do tego nie doszło. I ktoś mi ten film opowiadał, ja go nie widziałam. Udzieliłam takiej opinii, że to jest film bardzo niedobry. Zadzwonił do mnie Ciecierski i zapytał, jak mogła Pani wydać taką opinię ? Ja go nie widziałam, tylko ktoś mi go opowiedział. To tym bardziej, jak Pani nie widziała, to dlaczego się Pani wypowiada ? No, nie powinnam się była wypowiadać. Przyjęłam tak, jak mi to powiedzieli. To był film dokumentalny, ale jeszcze był wywiad ze mną na temat czasów sprzed Sierpnia 1980 r. Lata 1950. jak ja przyszłam do Stoczni. To był wywiad uzupełniony o zdjęcia dokumentalne.
reżyseria i scenariusz Sylke Rene Meyer, 2000-2003.
dokument, nagroda Ustinova w 2000 r. w Nowym Jorku za najlepszy scenariusz, International Emmy Awards.
Dokumentalistka niemiecka zrobiła ze mną wywiad i puściła w Niemczech. Było wielkie zainteresowanie. Ona zadzwoniła z Berlina i przyjechała do mnie z tłumaczem. Ja się zgodziłam. Przyjechała tu, potem rozmawialiśmy. To była końcówka lat 1990-tych albo rok 2000. I zrobiła ten film. Kamerzystka Niemka Bernadeta mówiła po polsku, ale była też tłumaczka, młoda dziewczyna spod Warszawy − chyba Kamila. Zrobili ten film. Tydzień czasu jeździłam z nią, tu po Gdańsku. Do więzienia. Tam jej się nie podobało, bo tu na Kurkowej (więzienie przy sądzie) nie pozwolili zrobić zdjęć (dyrektor nie pozwolił). Natomiast takie półwolnościowe więzienie na Stogach i ja tam w pustej celi, piętrowe dwa łóżka bez pościeli, bo tam pusta była cela. Zamknęli mnie w tej celi. Ona przez judasza filmowała. Nie chciałam tam. Ja jestem w ubraniu. Cela jest taka surowa bez pościeli, widać, że taka „niezamieszkała”. Dwa te materace na łóżkach żelaznych. Ja w ubraniu, w płaszczu. No, co ja robię w więzieniu ? No taką scenę, do czego ta scena ? Bo ona ma tam koncepcję, nie przedstawiła mi scenariusza. Ona ma koncepcję i ja się zgodziłam. Potem nosiła telewizor jakiś, woziła telewizor, skrzynkę od telewizora, i tam w krzakach stawiają. Co to, taki porzucony, na śmieci ten telewizor. I to filmowała, ja tam musiałam przechodzić, a tam w krzakach leży widoczny ten telewizor. Ona ma koncepcję, no to nie mogłam się wtrącać. Wreszcie ja mam spotkanie w Galerii Porczyńskich. Przyjeżdża prymas Bačkis1 z Wilna. Spotkanie z prymasem Glempem w Galerii Porczyńskich i ja tam jestem. Przekazuję Bačkisowi dokumenty odnośnie naprawy i remontu domku Siostry Faustyny przy ul. Grybo w Wilnie. Jeden tylko, było ich chyba dziewięć domków, został tylko jeden, który się wali. Więc złożyliśmy dokumenty do Prymasa, żeby wyrazili zgodę, że chcemy robić. Jeszcze Janeczki brat2 robił rysunki, bo on jest architektem. Prymas powiedział, że to nie jest w jego gestii. Rozmawiałam z dyrektorem galerii. Zaproszeń już nie ma, ale on mówi do swojej pracownicy : Proszę Pani, niech Pani da swoje zaproszenie dla pani Ani. No i w taki sposób weszłam tam na to spotkanie. (cdn)
Anna Walentynowicz
1.) Audrys Juozas Bačkis (ur. 1937 w Kownie) – litewski duchowny rzymskokatolicki, nuncjusz apostolski w Holandii w latach 1988–1991, arcybiskup metropolita wileński w latach 1991–2013, kardynał od 2001 (wikipedia.org).
2.) Ryszard Natusiewicz (1927-2008) – architekt i rysownik, profesor Politechniki Wrocławskiej, pracownik Zakładu Rysunku, Malarstwa i Rzeźby Wydziału Architektury, autor licznych rysunków, wystaw i publikacji z dziedziny rysunku, w tym podręcznika akademickiego rysunku dla architektów. Brat Janiny Natusiewicz-Mirer, która zginęła wraz z Anną Walentynowicz w katastrofie smoleńskiej 10 kwietnia 2010.