Poniższy artykuł został napisany przez Louisa Evena w 1936 roku. Należy pamiętać, że nowa kuchenka kosztowała wówczas 48 dolarów. Mimo to diagnoza problemu i proponowane rozwiązanie pozostają aktualne w 2021 roku. Musimy finansować nie tylko produkcję, ale i konsumpcję. Towary są produkowane do użytku, a nie do oglądania. Jednak w dzisiejszym systemie finansowym finansowanie zarówno produkcji, jak i konsumpcji można osiągnąć jedynie poprzez zaciąganie wiecznego długu.
Polityka monetarna Kredytu Społecznego utrzymuje, że suwerenność osoby nie jest statusem zarezerwowanym dla niewielu uprzywilejowanych, ale każda osoba jest suwerenna. Każda osoba jest konsumentem i to konsument, słusznie odpowiedzialny, jest ograniczony przez klikę finansistów i przeoczony w obecnym systemie finansowym.
Ten artykuł dotyczy umieszczenia konsumenta w pozycji, która do niego należy. Konsument jest wielkim zapomnianym w obecnej gospodarce. Jednak czy wszystko nie jest światem konsumenta ? Odebranie suwerenności konsumentowi jest odebraniem suwerenności społeczeństwu, zamiast kilku osobom. Kredyt Społeczny uznaje tę suwerenność ; czy istnieje piękniejszy rodzaj demokracji niż demokracja ekonomiczna ? Porozmawiajmy o demokracji w ramach obecnego systemu, który utrzymując uniwersalność konsumentów w lasso kliki finansistów, co najmniej oszukuje siebie i innych.
Niektórzy entuzjaści faszyzmu głoszą, że rządy potrzebują silnych ludzi, lub co najmniej jednego silnego człowieka, który rozkazuje bez konsultacji tym rządzonym. Inni oferują komunistyczny ideał : formę dyktatury karmioną gorzką nienawiścią, której zawsze towarzyszy krwawe zniszczenie. Jednak inni trzymają się partii politycznej i systemu głosowania, w którym, jak mówią, ludzie wybierają swoich przywódców. (Oczywiście możemy spojrzeć na wybranych przywódców i spekulować, że oni również są rządzeni).
We wszystkich tych formach rządów w naszym świecie panuje prawdziwa dyktatura ; ta, która kontroluje losy narodów, ponieważ kontroluje pieniądze. Dla tej dyktatury nie ma znaczenia, jaka forma rządu jest sprawowana. Międzynarodowi bankierzy, którzy kontrolują kredyt narodu niewiele troszczą się o to, „kto tworzy prawa narodu”. Pozostają obojętni na reformy. Dla nich liczy się tylko to, że zarządzają kredytem i kontrolują pieniądze. Ciekawszy jest fakt, że nawet nasi najlepsi socjologowie będą dokładnie badać każdy inny czynnik, ale nie badają tego czułego punktu. Dokładnie wokół tego strategicznego punktu stoi sprytny wartownik. Potężny, ale cichy, czuwa i bardzo dobrze radzi sobie w znajdowaniu kozłów ofiarnych.
Produkcja nie jest dzisiaj problemem. Para, prąd, ropa naftowa, chemia i automatyzacja są na naszych usługach. Powinniśmy żyć jak królowie, jednak wszędzie panuje nędza. Góry produktów poszukują nabywców, otchłań potrzeb domaga się zaspokojenia, produkty ciągle gromadzą się, a ludzie stają się bardziej zdesperowani.
Produkcja istnieje dla konsumpcji. Konsumpcja jest celem, racją bytu produkcji. Dlaczego więc produkcja, która jest obecnie zmniejszona co najmniej o jedną trzecią swojej całkowitej zdolności, nie jest regulowana zgodnie z potrzebami konsumentów ? Zamiast tego, produkcja jest skonfigurowana z ilością pieniędzy, na cyrkulację których zezwala system bankowy. Potencjał konsumpcyjny powinien regulować produkcję, ale zamiast tego rządzi dostępność pieniędzy. Ta sytuacja jest utrzymywana przez klikę tyranów, których jedynym celem jest utrzymanie braku pieniędzy.
Produkcja sama w sobie nie jest bogactwem. To popyt daje produkcji jej prawdziwą wartość ; konsumpcja napędza wartość.
Możemy zautomatyzować przemysł i pomnożyć produkcję, ale jeśli produkty nie docierają do konsumenta, nie ma realnej poprawy standardu życia. Tak długo, jak produkty pozostają w magazynach i na półkach sklepowych, nie dodają niczego do wygody i komfortu rodzin i jednostek. Postęp nie jest mierzony przez poziom produkcji, ale przez poziom konsumpcji. Konsumpcja pociąga za sobą produkcję ; nie można mieć tej pierwszej bez tej drugiej, ale można mieć tę drugą bez pierwszej. Produkcja bez konsumpcji staje się ciężarem, problemem. Sklep pełen produktów, które się nie sprzedają musi zostać zlikwidowany. Producent, na którego towary nie ma popytu musi przerwać produkcję. To konsument jest głównym motorem napędowym przemysłu. Dlaczego zatem jest on złożony w ofierze ?
Czy nie lepiej pomyśleć o finansowaniu konsumpcji, zamiast finansować produkcję ? Konsument w rezultacie poprzez swoje zakupy będzie finansował producenta.
Możliwe jest finansowanie produkcji bez finansowania konsumpcji. Rezultatem jest jednak niewystarczająca siła nabywcza i towary, których nie można kupić. Skutecznym rozwiązaniem jest finansowanie konsumpcji tak, żeby produkcja i konsumpcja były w równowadze.
W dzisiejszym systemie władcy pieniądza tworzą nowe pieniądze każdego dnia, ale znajdują się one głównie po stronie produkcji. Kiedy zarówno towary jak i siła nabywcza znajdują się po tej samej stronie, jak produkty dotrą do konsumenta ? Dla producenta to nie jest lepiej. Dla niego te nowe pieniądze stworzone przez banki są długiem, który jest on zobowiązany spłacić bankierom. Producent zwróci się do konsumenta, którego kieszenie są już puste, żeby pokryć kapitał i odsetki pobierane przez banki. Albo producent będzie rozpaczał, ponieważ nie będzie mógł sprzedać swoich produktów, albo konsument zrobi to samo, bo nie będzie mógł ich kupić.
W obliczu tej niemożliwej sytuacji ci, którzy rządzą (ale, którzy tak naprawdę w ogóle nie rządzą !), płaszczą się u stóp bankierów. Błagają ich o okruchy do rzucenia jako zasiłek dla synów i córek narodu. Bankierzy w zamian przyznają tylko tyle, aby zapobiec rewolcie ludzi, tworząc dla nich w tym samym czasie nowe okowy (albo łańcuchy), aby ich ujarzmić. Ludzkość może cierpieć i zginąć, ale system − kontrola pieniędzy przez ludzi, którzy nie mają ani serca, ani uczuć, ale którzy uważani są za bogów − musi być chroniony. Czy kiedykolwiek istniała taka forma bałwochwalstwa ?
Ta diaboliczna gra toczy się w Ameryce, Europie i w każdym cywilizowanym kraju na świecie. Jest grana w Europie. Jest rozgrywana we wszystkich cywilizowanych krajach. „Na świecie jest trzydzieści milionów bezrobotnych otrzymujących wsparcie i trzydzieści milionów, którzy go nie otrzymują. Licząc ich podopiecznych, jest to ok. 250 000 000 niedożywionych ludzi” („Vu”, 30 maja 1936).
Czasopismo „Vu” dodaje także, że co roku według oficjalnych statystyk w 50 cywilizowanych krajach, 2400000 ludzi umiera z głodu, a dodatkowo 1200000 popełnia samobójstwo z przyczyn bezpośrednio związanych z brakiem pożywienia.
Będąc świadkami okrucieństw wojny w epoce oświecenia, stajemy w obliczu katastrofy głodu w epoce obfitości. To może tylko doprowadzić do śmierci przez rewolucje i wojny domowe.
Rozwój byłby tak prosty dla ludzkości, gdybyśmy tylko rozprowadzali chleb powszedni, który w takiej obfitosci jest dostarczany nam przez naszego Ojca Niebieskiego. To dzięki Niemu jesteśmy zadłużeni za wszelkie bogactwa naturalne, jak też jeśli chodzi o mózgi i mięśnie zdolne do transformacji tego naturalnego bogactwa, aby przetransportować je w cztery strony świata !
Finansowanie konsumentów oznacza zapewnienie im siły nabywczej niezbędnej do zamówienia owoców produkcji.
Nie chodzi tu o udostępnianie pieniędzy każdemu konsumentowi, żeby pozwalały mu zaspokoić wszystkie jego potrzeby i pragnienia. Nie chodzi też o dystrybucję takiej samej siły nabywczej wśród wszystkich osób. Kredyt Społeczny bierze pod uwagę zarówno konsumentów jak i system produkcyjny jako całość. Zawsze będą nierówności społeczne, tak jak zawsze będą istnieć nierówności między osobami, czy to fizyczne czy intelektualne. Jednakże system, który może rozprowadzić część nadmiaru produkcji w postaci Dywidendy wszystkim obywatelom kraju, uczyniłby ubóstwo i nędzę reliktem przeszłości. Ponadto, w systemie rządów, który finansuje konsumpcję, która w rezultacie finansuje produkcję, eksploatacja zostanie wyeliminowana. Zrozumiemy to lepiej, gdy będziemy studiować ten temat głębiej. Jeśli pokażemy, że Kredyt Społeczny dobrze służy konsumentowi, wtedy możemy udowodnić, że będzie on służył wszystkim ludziom, ponieważ każdy człowiek jest konsumentem. System finansowy, który służy człowiekowi, konsumentowi, jest sługą ; ale system, jaki mamy dzisiaj, który utrzymuje człowieka w stanie niezrozumiałego ograniczenia, jest władcą. Czy człowiek powinien być sługą systemu finansowego, czy system finansowy powinien służyć człowiekowi ?
W obecnym systemie siła nabywcza konsumenta składa się z pensji i płac wypłacanych w procesie produkcji i z odsetek oraz dywidend wypłacanych inwestorom. Jednak całkowita siła nabywcza kraju jest niższa niż całkowita suma cen produktów oferowanych konsumentowi. Jest to niezaprzeczalny fakt. Różnica rośnie, kiedy produkcja staje się bardziej zmechanizowana. Wprowadzenie maszyn, które zastępują dziesięciu, dwudziestu czy stu ludzi, nie ma na celu zmniejszenia produkcji, ale odwrotnie. Mechanizacja pomnaża produkcję, zmniejszając liczbę pracowników. Rezultatem jest więcej produktów z jednej strony i mniejsza siła nabywcza z drugiej. A następnie cierpienie z powodu bezrobocia. W rozsądnym systemie, takim jak Kredyt Społeczny nadwyżka produktów zostałaby sprzedana i byłoby więcej czasu na wypoczynek i osobisty rozwój.
Powiedziano, że jeśli konsumentom brak siły nabywczej, inni mają jej za dużo, i że rozwiązaniem jest ograniczenie lub redystrybucja tych fortun. Zapewniając, że jakieś bogate osoby w sposób skandaliczny zgromadziły swoje miliony, szczególnie dzięki kontroli podaży kredytów, nawet podczas Wielkiej Depresji, faktem jest to, że gdyby ich wielkie bogactwo zostało rozdzielone między wszystkich mieszkańców kraju, siła nabywcza każdego Kanadyjczyka wzrosłaby jedyne o 21 dolarów na rok. Efektem końcowym byłoby powszechne ubóstwo.
Te same obliczenia zostały wykonane w Anglii, gdzie nie brakuje kolosalnych fortun obok pauperyzmu. Redystrybucja fortun dałaby każdemu Anglikowi około 25 dolarów więcej rocznie. Oczywiście jest to daleko od finansowania aktualnych czy potencjalnych owoców angielskiej produkcji i importu ! Kredyt Społeczny dąży do zupełnie innych wyników.
To sprowadza się do stwierdzenia, że suma wszystkich pieniędzy, niezależnie od tego jak jest rozprowadzona, jest wciąż niewystarczająca do zakupu całej sumy produktów.
Nie wnioskujcie z powyższych rozważań, że chcemy odpuścić te niesprawiedliwości, które najczęściej tłumaczą kolosalne fortuny lub że jesteśmy gotowi za każdym razem, kiedy pojawia się imię milionera, pochylać głowy. Kredyt Społeczny nie idzie tą drogą. Zamiast tego, przez finansowanie wszystkich konsumentów, bardziej niż wszystkich producentów, usuwając prywatną kontrolę kredytu i dystrybuując potrzebne nowe pieniądze bezpośrednio do każdego konsumenta, Kredyt Społeczny gwarantowałby najlepsze środki detronizacji bogów wyzysku, łamiąc władze monopoli i sprawiedliwie rozprowadzając dobrobyt.
Trzeba zauważyć, że w systemie ekonomicznym Kredytu Społecznego osobiste oszczędności pozostają nienaruszone. Do konsumentów byłyby dystrybuowane tylko nowe pieniądze w stopniu koniecznym do ustanowienia równowagi między siłą nabywczą a zdolnością do produkowania realnego bogactwa. Te nowe pieniądze różniłyby się od obecnego systemu kredytu bankowego tym, że byłyby zdrowsze. Zamiast opierać się na hipotetycznej przyszłej produkcji, byłyby oparte na faktycznej produkcji. Byłoby to bardziej efektywne, ponieważ nie byłyby pieniądzem dłużnym, który musi zostać zwrócony z odsetkami do instytucji bankowej, która go wyemitowała. Nie będzie to pożyczka : konsument, który go otrzyma, nie będzie musiał ani go zwracać ani płacić za to odsetek.
To naprawdę będą nowe pieniądze, a nie, jak w programach pomocy społecznej, pieniądze już istniejące zabrane od Piotra i dane Pawłowi. Te nowe pieniądze będą stworzone specjalnie do dystrybucji wśród konsumentów jako siła nabywcza. Pieniądze dostarczone konsumentowi nie będą miały potencjału inflacyjnego, ponieważ ich ilość zostanie określona przez produkcję zarówno dostępną jak i żądaną przez konsumentów.
− Zamierzacie więc tworzyć pieniądze ?
− Oczywiście i nie ma w tym nic nowego. Obecnie nowe pieniądze są tworzone codziennie i w znacznie większej ilości niż nasz system Kredytu Społecznego będzie musiał kiedykolwiek emitować. Producenci pieniędzy − banki − muszą dziś stale tworzyć pieniądze, ponieważ stale je niszczą. To niszczenie pieniędzy wzbogaca tych władców pieniądza, ponieważ pożyczkobiorcy zwracają bankowi główną kwotę i dodatkową spłatę odsetek. Jest to ciągłe tworzenie i niszczenie pieniędzy, co wiąże całą pracę i całe społeczeństwo z zależnością od systemu bankowego. Jeśli ręka, która produkuje pieniądze działa wolniej niż ręka, która je niszczy, całkowita suma w obiegu maleje i vice versa.
Kredyt Społeczny będzie działał, żeby zapewnić stały przepływ produkcji i będzie tworzył potrzebne w tym celu pieniądze. W tym samym stopniu, w jakim producenci zwiększają bogactwo, konsument będzie miał dostęp do niego przez dystrybucję siły nabywczej w formie Dywidendy. Konsument będzie kupował to, co zostało wyprodukowane, a zarówno producent jak i dystrybutor odniosą korzyści. Nikt nie ucierpi w wyniku tworzenia tych nowych pieniędzy.
W systemie Kredytu Społecznego nie będzie żadnych odsetek pobieranych od pieniędzy dostarczanych konsumentowi, nie żąda się też ich zwrotu. Nie ma do tego powodu.
− Ale możecie powiedzieć, że jeśli nadal pieniądze będą emitowane w ten sposób, skończymy mając ich za dużo w obiegu. To spowoduje inflację !
− Nowe pieniądze będą emitowane tylko, żeby „wypełnić lukę”, to znaczy, kiedy niesprzedane towary pozostają na półkach sklepowych. To zdarza się tylko wtedy, kiedy jest więcej towarów niż siły nabywczej. Po to, żeby było za dużo pieniędzy, musiałby nastąpić spadek produkcji. Ten scenariusz jest niewyobrażalny, kiedy są środki produkcji, a konsumenci mają wystarczającą siłę nabywczą. Inflacja i deflacja są produktami systemu bankowego, który jest napędzany pogonią za zyskiem i kontrolą.
Po usunięciu tych przeszkód można się spodziewać ciągłego postępu technologicznego ograniczonego tylko przez możliwości systemu produkcyjnego lub nadmierną pobłażliwość konsumentów jako całości. Nie można przewidzieć końca postępu. Jednak niewątpliwie istnieją ograniczenia dotyczące konsumpcji niektórych kategorii towarów, takich jak żywność i odzież. Ale społeczeństwo ma inne uzasadnione, a nawet szlachetne aspiracje i jest to szczególnie prawdziwe w przypadku osoby, która już nie musi mieć od rana do wieczora obsesji, aby zapewnić sobie podstawowe potrzeby.
W jaki sposób Kredyt Społeczny proponuje dystrybucję brakujących pieniędzy, aby konsumpcja była finansowana ? − Poprzez podwójny mechanizm : Dyskonto Skompensowane i Dywidendę. Zajmiemy się tymi tematami w innym artykule !