Obecny system finansowy, który tworzy pieniądze jako dług, jest głównym narzędziem Finansjery służącym do ustanowienia jednego rządu światowego
Nie tylko Stany Zjednoczone zmierzają do upadku ekonomicznego. Cały świat dąży do potężnego gospodarczego krachu i trzeba ostrzec ludzi żyjących na ziemi o nadchodzącej katastrofie ekonomicznej, która przejdzie przez glob. Obecny system finansowy świata opiera się na długu i pojawiają się alarmujące znaki, że gigantyczna globalna bańka długu wkrótce pęknie. W dodatku światowe ceny kluczowych surowców, od których zależą główne gospodarki na Ziemi rosną bardzo szybko. (...)
Wzrost cen ropy naftowej wywoła znowu nierównowagę w globalnym systemie finansowym. Ale to nie tylko cena ropy naftowej spowoduje katastrofę ekonomiczną. Światowe ceny żywności mogą być potencjalnie nawet bardziej niepokojące. W czasie, gdy Państwo to czytają, na świecie jest około 3 miliardów ludzi, którzy żyją za równowartość 2 dolarów dziennie lub mniej. Ludzie ci nie mogą zaakceptować faktu, że ceny żywności będą po prostu rosły. (Była to podstawowa przyczyna rewolty w Egipcie na przykład, gdzie 60 do 80 procent dochodów ludzi przeznaczanych jest na zakup żywności, w porównaniu do 10 do 20 procent w krajach uprzemysłowionych.)
Światowe ceny żywności rosną. Według Organizacji Narodów Zjednoczonych rosły one przez ostatnie 8 miesięcy. W ostatnim miesiącu osiągnęły nowy rekord wszechczasów. Wielu ludzi zaczyna obawiać się, że możemy znajdować się właśnie we wczesnej fazie głównego światowego kryzysu żywnościowego.
Ceny prawie wszystkich głównych artykułów rolnych rosły w ciągu ostatniego roku:
• cena kukurydzy podwoiła się w ciągu ostatnich sześciu miesięcy,
• cena pszenicy wzrosła więcej niż dwukrotnie w ciągu ubiegłego roku,
• cena soi wzrosła o około 50% od ostatniego czerwca,
• cena bawełny wzrosła ponad dwukrotnie w ciągu ubiegłego roku,
• cena soku pomarańczowego wzrosła dwukrotnie od 2009 r.,
• cena cukru jest najwyższa od 30 lat.
Niestety, produkcja żywności w większości krajów świata w znacznym stopniu zależy od ropy naftowej, więc jeżeli ceny ropy idą w górę, kryzys żywnościowy będzie nawet gorszy. Przygotujcie się na to, co nadchodzi.
Światowa elita i nasi politycy mogliby zrobić coś w tej sprawie, gdyby naprawdę chcieli, ale wydaje się, że w obecnej sytuacji czują się doskonale. Na dodatek, największy obecnie kryzys zadłużenia jest gorszy od tego, co było kiedykolwiek wcześniej.
Wszystkie główne światowe banki centralne gorączkowo „drukują pieniądze", próbując „owinąć w papier" ten kryzys, ale to nie rozwiąże problemu. (Nowe pieniądze powinny być emitowane tylko wtedy, gdy reprezentują nową produkcję.)
Większość Amerykanów nie zdaje sobie z tego sprawy, ale obecnie Europa znajduje się w trudnej sytuacji ekonomicznej. Grecja i Irlandia już by się załamały, gdyby nie zostały dofinansowane, a obecnie Portugalia znalazła się na krawędzi przepaści. Odsetki od 10-letnich obligacji portugalskich wynosiły teraz ponad 7% przez około trzy tygodnie i większość analityków uważa, że jest to tylko kwestia czasu, zanim Portugalia zostanie zmuszona do przyjęcia dofinansowania.
Gdy cała światowa gospodarka doświadcza zwolnienia z powodu rosnących cen ropy naftowej, pół tuzina krajów europejskich byłoby niezdolnych do spłacania długów, bez dofinansowania. Zbliża się dzień rozrachunku w Europie, a kiedy nadejdzie, oddźwięk odczują wszyscy ludzie na świecie. Euro już znajduje się na bardzo niepewnym gruncie i to, czy jest w stanie przetrwać nadchodzący kryzys, czy nie, jest kwestią otwartą.
Największy problem długu mają Stany Zjednoczone. Barack Obama przewiduje, że deficyt budżetu federalnego na ten rok fiskalny będzie nowym rekordem wszechczasów i wyniesie 1,65 biliona dolarów. Oczekuje się, że całkowity dług narodowy USA przekroczy 15 bilionów dolarów pod koniec tego roku fiskalnego. Czy nie powinniśmy mieć jakiejś uroczystości na tę okoliczność? 15 bilionów dolarów jest pewnym osiągnięciem. Większość Amerykanów nie jest nawet w stanie wyobrazić sobie tak dużego długu. (Na przykład, gdybyśmy wydawali 15 bilionów dolarów po jednym dolarze na sekundę, potrzebowalibyśmy na to 475 tysięcy lat...)
Ale Stany Zjednoczone nie są same. Gdziekolwiek nie spojrzeć, morze długu zalewa planetę. Obecny światowy system finansowy jest całkowicie oparty na długu. Gdyby całkowita suma długu stale nie wzrastała, system by się załamał. Jeśli znaleziono by jakiś sposób, żeby utrzymać ten system wiecznie (co jest niemożliwe), wielkość światowego długu rosłaby nieskończenie.
Światowe Forum Ekonomiczne mówi, że całkowita wielkość długu musi wzrosnąć o kolejne 100 bilionów dolarów w ciągu następnych dziesięciu lat, żeby „wesprzeć" przewidywany „wzrost ekonomiczny" na świecie, który jest oczekiwany przez uczestników Forum.
Cały światowy system finansowy jest gigantyczną machinacją Ponziego1. Jest on zaprojektowany tak, by każdego zniewolić wiecznym długiem. Jeśli w którymś momencie spirala długu zostanie przerwana w jakiś znaczący sposób, będziemy świadkami katastrofy ekonomicznej, w stosunku do której to, co wydarzyło się w 2008 r. będzie wyglądało jak niedzielny piknik.
Komentarz redakcji: Finanse oparte na długu są mostem, który prowadzi nas od wolnego społeczeństwa do całkowitej dyktatury. Jedyną rzeczą, której obawia się Finansjera, jedyną rzeczą, która może zatrzymać ją w jej planach podboju świata, jest reforma obecnego systemu finansowego, ustanowienie uczciwego, wolnego od długu systemu monetarnego, według zasad Kredytu Społecznego. Wtedy można zrozumieć całą wagę rozwiązania Kredytu Społecznego i wagę propagowania i szerzenia wiedzy na jego temat.
1.) Charles Ponzi (1882-1949), emigrant z Włoch, który przybył do USA w 1903 r. W 1920 r. stworzył pierwszą piramidę finansową, w której inwestorów spłacało się pieniędzmi uzyskanymi od kolejnych osób, a cały mechanizm sprawnie funkcjonował przy stałym napływie gotówki (przyp. tłum.).