French flag English spanish flag

Dziennik patriotów katolickich
dla reformy monetarnej Kredytu Społecznego

Korzenie organizacji AA, cz. 2

Napisał Janusz A. Lewicki w dniu wtorek, 01 maj 2012.

Carl Gustaw Jung

Innym człowiekiem, który wywarł duży wpływ na organizację Anonimowych Alkoholików był Carl Gustaw Jung (1875-1961), szwajcarski psycholog i psychiatra. Był on twórcą psychologii analitycznej. W 1907 r. spotkał Zygmunta Freuda i został jego głównym uczniem. Współpracował z Freudem do 1912 r., kiedy to stworzył swoje własne teorie, a zwłaszcza teorię nieświadomości zbiorowej, która jest do dziś popularna w ruchu New Age.

„Jung od dzieciństwa był głęboko zaangażowany w okultyzm, tak jak jego rodzice, dziadkowie i krewni"1. Korzenie jego rodziny tkwią w masonerii. Jego dziadek stał na czele szwajcarskich masonów. Jung popierał także nazistów. „Przyjmując monistyczny/panteistyczny punkt widzenia, Jung nauczał, że Bóg nie był oddzielnym bytem, ale stanowił nieodłączną część całego stworze­nia. Bóg jest w każdym człowieku, mówił. Jung zamienił także Trójcę z'mitologii chrześcijańskiej'na czwórcę: Ojca, Ducha Świętego, Chrystusa i Szatana. ('Obaj, Chrystus i Szatan, są częściami Boga.') Twierdził, że Trójca była niekompletna, ponieważ nie zawierała zła, a Bóg musi posiadać ciemną stronę"2. Jung wierzył w reinkarnację. Przemawiały do niego religie Wschodu, a zwłaszcza buddyzm zen. Max Lerner pisał, że „przednowoczesny świat magii, mitu, astrologii i czarów fascynował Junga". Przeżywał on ostre ataki depresji i halucynacji, które próbował kontrolować uprawiając jogę. Jego związki z bytami demonicznymi doprowadziły go na krawędź samobójstwa.

Konferencje Eranos w Asconie

Jung uczestniczył w konferencjach Eranos w Asconie. [Eranos – termin grecki, oznaczający spotkanie gości, z których każdy przynosi ze sobą na spotkanie duchowy prezent, np. wiersz, pieśń, przemowę.]

Konferencje „zostały zapoczątkowane w latach 1930-tych przez bogatą Szwajcarkę [Olgę Fröbe-Kapteyn] jako'Letnia szkoła teozofii, mistycyzmu, nauk i filozofii ezoterycznej i wszystkich form badań duchowych'. Głównym wykładowcą w okresie pierwszych trzech lat był nie kto inny, jak Alice B. Bailey z Lucis Trust. Widzimy tu jasne wzajemne oddziaływanie między gnostycyzmem i szamanizmem, połączenie których tworzy neoszamanizm, tak ulubiony w tym ruchu. […]

Jung stał się głównym wykładowcą Eranos po wyjeździe Alice Bailey do Nowego Jorku w 1933 r. Po śmierci Junga w 1961 r. zarząd konferencji przeszedł w ręce Mircea Eliade, którego prace:'Joga, nieśmiertelność i wolność'(1950) i'Szamanizm. Archaiczne techniki ekstazy'(1964) są także podstawowymi podręcznikami nowego gnostycyzmu. Wiele mówiące następstwo wykładowców w Eranos – Alice Bailey, potem Carl Jung i następnie Mircea Eliade – skłoniły badacza okultyzmu do stwierdzenia, że'teorie Carla Junga przeszły w ręce współczesnych przedstawicieli XIX-wiecznego odrodzenia okultystycznego. Psychologia Junga inspiruje spadkobierców tych tradycji, które kiedyś inspirowały jego. Konferencje Eranos stanowią kompendium wszystkich elementów odrodzenia okultystycznego i rozwinięcie wszystkich elementów prac Junga'"3.

Jung i AA

Jaki wpływ miał Jung na organizację Anonimowych Alkoholików? Alkoholik Rowland Hazard odbywał leczenie psychoterapeutyczne u doktora Junga, który zalecał zastosowanie „doświad­czenia duchowego". Hazard był znajomym Billa Wilsona, jednego z założycieli AA. Rozmowy Junga z Hazardem wymieniane są jako jeden z czterech „momentów założycielskich" w historii AA4, a sam Bill Wilson uważał Junga za jednego z założycieli AA5.

Yoga Journal stwierdza: „DUCHOWY akcent Anonimowych Alkoholików i WSZYSTKICH DWUNASTOSTOPNIOWYCH PROGRAMÓW zawdzięcza bardzo wiele jednemu z czołowych uczniów duchowości i świadomości Zachodu, Carlowi Jungowi"6. Sam Jung pisał w swojej książce „Psychologia analityczna", „że często posyłał pacjentów alkoholików do Grup Oksfordz­kich". Faktycznie Jung miał wiele wspólnego z Grupami Oksfordzkimi, choćby zaangażowanie w działania okultystyczne.

Bill Wilson pisał 23 stycznia 1961 r. w liście do Carla Junga: „Gdyby każdy cierpiący miał przekazać informację o naukowej beznadziejności alkoholizmu każdemu nowemu kandydatowi, mógłby szeroko otworzyć każdego nowicjusza na odmieniające go doświadczenie duchowe". To właśnie owo „doświadczenie duchowe" miało całkowicie zmieniać życie alkoholika, a praca nad osiągnięciem go stała się głównym celem AA. Doświadczenie przemiany miało się stać pod­stawą sukcesu AA. Ale czy naprawdę organizacja ta osiąga takie sukcesy? Ilu ludzi przestało pić alkohol po przejściu terapii w tej organizacji?

Spowiedź czy seans u psychoanalityka

Było kilka faz „leczenia" alkoholizmu, z których pierwszą była spowiedź. Pacjent zrzucał z siebie „swoje obawy, wyznając swoje szaleństwa i słabości, które trwały przez lata". Uczestnik terapii Anonimowych Alkoholików musi uczestniczyć w zbiorowej terapii, której podstawowym elementem jest publiczna spowiedź. W jej czasie musi się obnażyć psychicznie, opowiadać o swoich intymnych przeżyciach i odpowiadać na pytania grupy. Jest to sprzeczne z wiarą katolicką. Ta auto wiwisekcja nawiązuje do metod psychoterapii opracowanych i stosowanych przez Freuda i Junga. W rezultacie doprowadza do jeszcze większej destrukcji psychicznej, ponieważ prowadzi do ekshibicjonizmu, który wynika z konieczności pozbycia się naturalnego wstydu i często do poniżania się przed obcymi ludźmi oraz utraty godności. Jest to także nierzadko źródło zgorszenia dla uczestników grupy AA, wśród których jest wiele osób niezrównoważonych i zniszczonych psychicznie. Prowadzi też do chorych więzi łączących uczestników grupy AA, opartych na tajemnicy obnażenia swojej prywatności, co doprowadza do destrukcji sumienia i relatywizmu moralnego.

Spowiedź jest koniecznym składnikiem chrześcijańskiego zbawienia, ale czyni się ją wobec Boga, który sam może odpuścić grzechy. Ten sposób postępowania praktykowany przez Ruch Emmanuel, Grupy Oksfordzkie i Anonimowych Alkoholików jest przeciwny nauczaniu Biblii, gdzie powiedziane jest: „Albowiem jeden jest Bóg, jeden też pośrednik między Bogiem a ludźmi, człowiek, Chrystus Jezus" (1 Tm 2,5). Spowiadanie się z naszych grzechów innym osobom nie jest wystarczające i nigdy z nich nas nie oczyści. „Jeżeli wyznajemy nasze grzechy, [Bóg] jako wierny i sprawiedliwy odpuści je nam i oczyści nas z wszelkiej nieprawości" (1 J 1,9). „Grzech mój wyznałem Tobie i nie ukryłem mej winy. Rzekłem: « Wyznaję nieprawość moją wobec Pana », a Tyś darował winę mego grzechu" (Ps 32,5). „Nie zazna szczęścia, kto błędy swe ukrywa; kto je wyznaje, porzuca – ten miłosierdzia dostąpi" (Prz 28,13).

Sama spowiedź jest niewystarczająca. Musimy także porzucić grzechy.

Związki z Rockefellerem

W 1937 r. założyciele Anonimowych Alkoholików dotarli do kręgu najbliższych współpracow­ników Johna D. Rockefellera7, Jr. Stało się to możliwe dzięki wspólnym znajomym rodziny Billa Wilsona i rodziny Rockefellerów. Organizacja AA zbierała wtedy pieniądze na swój rozwój. Roc­kefeller po zapoznaniu się z działalnością AA postanowił wesprzeć personalnie Billa i doktora Boba, przyznając im po 30 dolarów tygodniowego stypendium, co było w owym czasie dosyć sporą sumą w porównaniu do przeciętnych tygodniowych zarobków. Stypendium było wypłacane przez następne 4 lata.

8 lutego 1940 r. John D. Rockefeller zorganizował specjalny obiad w celu zebrania pieniędzy dla organizacji Anonimowych Alkoholików. Przyszło nań wielu milionerów. W czasie tego spotka­nia syn Johna, Nelson Rockefeller, podkreślił duże zainteresowanie ojca, który nie mógł przybyć na obiad, działalnością Anonimowych Alkoholików, ale stwierdził, że dotacje finansowe mogłyby zniszczyć ducha bezinteresownego poświęcenia się sprawie, co było sednem programu AA. Chociaż nie zebrano dotacji (tylko Rockefeller przekazał sumę tysiąca dolarów), to w ciągu roku po tym spotkaniu podwoiła się ilość członków stowarzyszenia. Rockefeller zakupił także 400 eg­zemplarzy książki Anonimowi Alkoholicy i rozesłał ją do swoich bogatych przyjaciół i znajomych, zaznaczając, że przekazał dotację tysiąca dolarów na rzecz organizacji, co miało skłonić innych do podobnych wpłat. Finansowe i werbalne wsparcie Rockefellera i jego współpracowników za­owocowało artykułami na temat Anonimowych Alkoholików w wielu czołowych gazetach.

Reklama w prasie

Ivy Lee, absolwent uniwersytetu Princeton i bliski współpracownik Rockefellera, posiadał w owym czasie najważniejszą agencję reklamową w USA. To właśnie on został wybrany, by zajął się promocją Anonimowych Alkoholików w mediach. Jednocześnie w tym samym czasie przekonał Rockefellera, żeby ten wycofał swoje poparcie dla prohibicji. Czy jedno nie zaprzecza drugiemu? Gdy wiemy, jak działają „elity", wiemy też, że jest to ich normalna polityka. „Elity" finansują obie strony różnych przedsięwzięć. Zakaz produkcji i sprzedaży alkoholu przynosił wielkie korzyści społeczeństwu, ale pozbawiał ogromnych zysków tych, którzy kontrolują produkcję alkoholu. Wspieranie organizacji AA miało być elementem działalności charytatywnej fundacji Rockefellera i propagandą walki z alkoholizmem. Okazuje się jednak, że bardzo niewielka skuteczność terapii Anonimowych Alkoholików jest na rękę przemysłowi alkoholowemu. Tak więc, i wilk syty i owca cała.

Po tym, jak firma Ivy'ego Lee ogłosiła komunikat prasowy na temat AA, inne krajowe gazety zaczęły bezpłatnie przedstawiać organizację na swoich łamach. „Pierwsze krajowe opracowanie na temat Anonimowych Alkoholików pojawiło się w artykule w The Saturday Evening Post 1 marca 1941 r. Pomogło to nagłośnić AA i zwiększyć znacząco liczbę członków". Po tej publikacji sytuacja Anonimowych Alkoholików w USA zmieniła się nieodwracalnie. Napływać zaczęły tysiące próśb o pomoc. W 1941 r. Anonimowi Alkoholicy stali się instytucją amerykańską.

Powiązania rodzinne

Niezależnie od tego, ile pieniędzy Rockefeller dał organizacji Anonimowych Alkoholików, jego promocja AA i jego wpływy przyniosły znacznie więcej korzyści tej organizacji. Czy jednak zainteresowanie Rockefellera dla AA było przypadkowe, czy też kryło się za tym coś więcej?

Okazuje się, że żona Billa Wilsona, jednego z dwóch założycieli Anonimowych Alkoholików, Lois Wilson, była krewną Johna D. Rockefellera. Siostra cioteczna jej dziadka, Laura Spelman, wyszła za mąż za Johna D. Rockefellera Seniora. Jako dziecko Lois jeździła do posiadłości Rockefellerów w Pocantico Hills. Tak więc „przypadkowe" spotkanie Billa Wilsona z kimś, kto znał Johna D. Rockefellera juniora i miał wprowadzić go w krąg miliardera, nie było przypadkiem.

Dzięki Rockefellerowi i jego agentom „'Wielka Księga'('Big Book') jest jednym z największych sukcesów wydawniczych wszechczasów… Tantiemy z książki Wilsona przyniosły jemu i Lois zadowalający dochód od 30-40 tysięcy dolarów pod koniec lat 1960-tych, a w roku jego śmierci 1971, prawie 56 tysięcy dolarów. Początek lat 1970-tych uczynił Lois osobą bogatą. W 1986 r. uzyskała ona ze sprzedaży'Wielkiej Księgi'i trzech innych książek AA, jakie napisał jej mąż, dochód w wysokości 912,5 tysiąca dolarów. Jej udział został ustalony w umowie z 1963 r. między Wilsonem a AA World Services, wydawcą książek: 13,5% ceny detalicznej książek dla Lois, a 1,5% dla Helen W., ostatniej i najbardziej długotrwałej kochanki Billa"8.

dokończenie w następnym numerze

Przy pisaniu artykułu korzystałem z książki dr Cathy Burns pt. „Alcoholics Anonymous Un­masked. De­ception and Deliverance" [„Anonimowi Alkoholicy zdemas­kowani. Oszustwo i wybawie­nie"].


a

1.) Dave Hunt i T. A. McMahon, The Sorcerer’s New Apprentice: The Rise of New Age Shamanism., Eugene, Oregon, Harvest House Publishers, 1988, s. 65 (za: Cathy Burns).

2.) Brenda Scott i Samantha Smith, Trojan Horse: How the New Age Movement Infiltrates the Church, Lafayette, Louisiana, Huntington House Publishers, 1993, s. 154 (za: Cathy Burns).

3.) Alan Morrison, The Serpent and the Cross: Religious Corruption in an Evil Age, Birmingham, England, K & M Books, 1994, s. 162-163 (za: Cathy Burns). 

4.) Ernest Kurtz, AA: The Story, San Francisco, Harper & Row Publishers, 1988, s. 33 (za: Cathy Burns). 

5.) Bill Pittman, AA: The Way It Began, Seattle, Glen Abbey Books, 1988, s. 172-3 (za: Cathy Burns).

6.) Jacob Barrington, Twelve Steps to Freedom, Yoga Journal, listopad-grudzień 1988, s. 46 (za: Cathy Burns).

7.) John Davison Rockefeller Jr. - (ur. 29 stycznia 1874 r. w Cleveland, Ohio, zm. 11 maja 1960 r. w Tucson, Arizona) – był filantropem, który wydał 537 mln dolarów na projekty związane z edukacją, medycyną i kulturą oraz na cele charytatywne. Syn Johna D. Rockefellera, założyciela Standard Oil Company, i Laury Spelman Rockefeller. Miał cztery siostry, z których jedna zmarła w dzieciństwie. W 1897 r. ukończył Bachelor of Arts na Brown University, gdzie był członkiem stowarzyszenia Alfa Delta Pi, a potem został wybrany do Pi Beta Kappa. Wierzył, że fortuna którą odziedziczył powinna służyć dobru publicznemu. Zamiast kariery w biznesie poświęcił się działalności filantropijnej i obywatelskiej. Wspierał przez całe życie idee i instytucje związane z utworzeniem jednego rządu światowego, w tym ONZ. Miał sześcioro dzieci z pierwszą żoną, w tym Davida, szefa Chase Manhattan Bank, który jest założycielem Komisji Trójstronnej i Nelsona, który był wiceprezydentem USA.

8.)  Nan Robertson, Getting Belter: Inside Alcoholics Anonymous, New York, New York, William Morrow and Company, Inc., 1988, s. 84 (za: Cathy Burns). 

O autorze

Początek strony
JSN Boot template designed by JoomlaShine.com