Po atakach 11 września uwaga Zachodu została skierowana na islam, ponieważ mówi się nam, że Osama bin Laden był sprawcą tych ataków terrorystycznych w imię islamskiego fundamentalizmu. Gdy prawdą jest, że ogromna większość muzułmanów potępia przemoc i ataki terrorystyczne, mniejszość muzułmańskich ekstremistów twierdzi, że to „Allach" zażądał od nich prowadzenia świętej wojny przeciwko „niewiernym".
Jaka jest prawdziwa twarz islamu? Czy głosi pokój czy wojnę? Nawet, jeśli słowo islam, samo w sobie może być zdefiniowane jako „nieść pokój", „poddać się", prawdą jest, że istnieje ciemna strona islamu, która, chociaż jest wprowadzana w praktykę tylko przez niewielką liczbę ekstremistów, rzeczywiście zaleca przemoc. W ciągu wieków muzułmanie zaangażowani byli w ogromne wojny z chrześcijanami i żydami. Dzisiaj chrześcijanie są prześladowani i zabijani przez muzułmanów w wielu krajach, takich jak Indonezja i Sudan. Czy jest możliwe, żeby chrześcijanie i muzułmanie mogli współżyć w pokoju?
Mahomet, założyciel wiary islamskiej, urodził się w Mekce, w Arabii, w 575 r. Sierota wychowywany przez wuja służył jako przewodnik karawany wielbłądów do 25 roku życia, kiedy ożenił się z bogatą kobietą, starszą od niego o 15 lat i został zarządcą jej fortuny. Jak inni Arabowie z jego kraju, Mahomet nie wyznawał jakiejś szczególnej wiary religijnej. W Mekce czczonych było ponad 300 bogów, a pośród nich Allach, bóg księżyca. Mahomet lubił rozmawiać z obcymi, czy to żydami, czy też heretyckimi chrześcijanami, a nawet czytywał ich księgi.
Potem Mahomet wymyślił własną religię – mieszaninę ze swoich lektur – i przedstawił to swojej żonie i niektórym członkom swojej rodziny. Tylko jeden Bóg, Allach, (dlatego właśnie islam jest reprezentowany przez półksiężyc), ale wielu proroków: Abraham, Mojżesz, Jezus i ten ostatni, największy prorok ze wszystkich, on sam. (Według niego, Jezus nie był Bogiem, lecz tylko prorokiem i nie umarł na krzyżu, ale został zastąpiony w ostatniej chwili przez innego człowieka.)
Ludzie z Mekki nie zaakceptowali jego religii i został on zmuszony do ucieczki do Medyny w 622 r., pierwszym roku wiary muzułmańskiej. Tam udało mu się przekonać większość ludzi do swojej nowej religii i wtedy powrócił do „świętego miasta" Mekki z tytułem „wielkiego proroka Allacha". Tam umarł w roku 632 pozostawiając swoim uczniom Koran (świętą księgę muzułmanów, podzieloną na rozdziały, tzw. sury), który obiecuje wieczny raj zmysłowych przyjemności dla tych wszystkich, którzy wiernie wykonywać będą kilka praktyk wskazanych w Koranie, szczególnie dla tych, którzy będą rozpowszechniać islam wszelkimi możliwymi środkami... włączając miecz.
Historycy zgodnie twierdzą, że istnieje duża różnica między osobowością Mahometa w Mekce i jego osobowością po przeniesieniu się do Medyny. W Mekce Mahomet borykał się z akceptacją, toteż próbował zwracać się do chrześcijan jak i żydów. Jego nauki potępiały przemoc, niesprawiedliwość i nieuszanowanie biednych. Jednak, kiedy przeniósł się do Medyny i kiedy liczba jego zwolenników powiększyła się i urosła w siłę, nie potrzebował dłużej przymilać się ludziom innych wyznań, stał się nieustępliwym i bezlitosnym wojownikiem, całkowicie pochłoniętym rozpowszechnianiem swojej religii poprzez miecz.
W surze 73:10 Bóg mówi Mahometowi, żeby był cierpliwy w stosunku do swoich przeciwników, ale potem w surze 2:191 Bóg nakazuje mu ich zabić. W surze 2:256 Bóg mówi Mahometowi, żeby nie narzucał islamu siłą, kiedy zaś w wersie 193 Bóg mówi, żeby zabił każdego, kto odrzuca islam. W surze 29:46 Bóg mówi mu, żeby rozmawiał uprzejmie z ludźmi Księgi (chrześcijanami i żydami), ale w surze 9:29 Bóg mówi mu, aby ich zwalczał. Żeby wytłumaczyć tę nagłą zmianę w nastroju Koranu, z pokojowego na wojowniczy, z pojednawczego na konfrontacyjny, Mahomet twierdził, że Bóg mu tak nakazał. Bóg, który odwołał pokojowe wersety i wymienił je na surowe.
Podbijanie krajów mieczem stało się hasłem. W roku 634 muzułmanie postanowili podbić świat. W ciągu roku zdobyli Syrię i Damaszek. Trzy lata później zdobyli Jerozolimę. Do roku 643 podbili terytorium wielkości połowy Europy. W 711 r. przekroczyli cieśninę Gibraltarską i szybko podbili Hiszpanię i Portugalię, gdzie pozostawali przez siedem wieków. W 1571 r. w czasie morskiej bitwy pod Lepanto inwazja muzułmanów na Europę została ostatecznie zatrzymana.
Nawracanie muzułmanów jest bardzo trudne dla misjonarzy chrześcijańskich, ponieważ muzułmanie myślą, że ich religia jest realizacją chrześcijaństwa, dlatego że pojawiła się po nim... i oczywiście, dlatego że Koran naucza, iż jakikolwiek muzułmanin, który nawróci się na inną wiarę musi zostać zabity. Dlatego też ci, którzy zmienią religię, czynią to ryzykując swoje życie i w większości wypadków muszą uciekać do krajów zachodnich.
W 1952 roku katolicki arcybiskup Fulton Sheen jeden z rozdziałów swojej książki „Pierwsza miłość świata" (The World's First Love) zatytułował „Maryja i muzułmanie". Napisał tam, że mocno wierzy, iż muzułmanie w końcu nawrócą się na chrześcijaństwo, dzięki nabożeństwu, które już mają dla Dziewicy Maryi. Faktycznie, wydaje się, że Bóg Ojciec ma specjalny plan, aby przyciągnąć muzułmanów do Jezusa poprzez Jego Matkę, Maryję.
Biskup Sheen napisał: "Dziewica Maryja jest wspomniana w Koranie trzydzieści razy. Koran wierzy w Jej Niepokalane Poczęcie, a także w Jej Dziewiczy Poród. Zawiera również wersy na temat Zwiastowania, Nawiedzenia oraz Narodzenia. Aniołowie są przedstawieni jako towarzyszący Błogosławionej Matce i mówiący:'O Maryjo, Bóg Cię wybrał i oczyścił z grzechu i wywyższył Cię ponad wszystkie kobiety na ziemi'. Dlatego też Maryja jest dla muzułmanów prawdziwą Sayyidą1, albo Panią. Jedyną możliwą poważną Jej konkurentką w ich wierze mogłaby być Fatima, córka samego Mahometa. Jednak po śmierci Fatimy Mahomet napisał: 'Musisz być najbardziej błogosławioną ze wszystkich kobiet w Raju, po Maryi.' W innym tekście, Fatima miała powiedzieć: 'Przewyższę wszystkie kobiety, oprócz Maryi.'
To sprowadza nas do naszego drugiego punktu: mianowicie dlaczego w XX wieku Błogosławiona Matka, objawiła się w znaczącej małej wiosce o nazwie Fatima w Portugalii, tak żeby była znana przez wszystkie przyszłe pokolenia jako 'Matka Boska Fatimska'. Ponieważ nigdy nic nie dzieje się bez ingerencji Nieba, łącznie z finezją wszystkich szczegółów, wierzę, że Błogosławiona Dziewica postanowiła, żeby być znana jako 'Matka Boska Fatimska', co miało być gwarancją i znakiem nadziei dla muzułmanów oraz zapewnieniem tego, że Ci, którzy okażą Jej szacunek, zaakceptują pewnego dnia także i Jej Boskiego Syna... Wierzę, że Błogosławiona Dziewica chce być znana z imienia Fatima, ponieważ przyszła Ona również po to, aby nawrócić islam, bez którego nie może być ery pokoju dla świata."
„Dowód na potwierdzenie tego punktu widzenia znajduje się w historycznym fakcie wielowiekowej okupacji Portugalii przez muzułmanów. W tym czasie, kiedy w końcu zostali oni wypędzeni, ostatniemu muzułmańskiemu wodzowi urodziła się piękna córka o imieniu Fatima. Katolicki chłopiec (Hrabstwo Ourem) zakochał się w niej, a ona nie dość, że pozostała w tyle, w czasie gdy muzułmanie wycofywali się, ale jeszcze na domiar wszystkiego przeszła na wiarę katolicką. Ten młody małżonek tak bardzo był w niej zakochany, że zmienił nazwę miasta, w którym mieszkał na Fatima. Dlatego też to właśnie miejsce, gdzie nasza Pani objawiła się w 1917 roku, posiada historyczne powiązania z Fatimą, córką Mahometa."
Alain Pilote
Ojciec Władysław Cizik
Ojciec Władysław Cizik, redaktor pisma SOUL (Dusza) napisał w numerze wrześniowo-październikowym z 2001 r.: „Faktem jest, że muzułmanie z różnych krajów, zwłaszcza ze Środkowego Wschodu, organizują tak wiele pielgrzymek do sanktuarium w portugalskiej Fatimie, że urzędnicy portugalscy wyrażają obawy. Połączenie islamskiego imienia i islamskiego nabożeństwa do Błogosławionej Dziewicy Maryi jest wielce pociągające dla muzułmanów."
To samo wydanie SOUL przytacza jeszcze jeden dowód o nabożeństwie muzułmanów do Matki Bożej: „Kiedy muzułmanie napadli na Ziemię Świętą w XVII wieku, zniszczyli wszystkie chrześcijańskie kościoły z jednym szczególnym wyjątkiem: Bazyliki św. Anny w Jerozolimie, ponieważ wierzono, że została ona zbudowana w miejscu narodzin Błogosławionej Dziewicy Maryi. Ich wielka cześć w stosunku do Matki Bożej przeszkodziła muzułmanom w zniszczeniu miejsca Jej urodzin."
„Gdy muzułmanie przemierzali Hiszpanię w VIII wieku, dla ochrony zakopano w ziemi, wysoko w Górach Estremadura, wielki skarb religijny. Była to ogromnie czczona statua Matki Bożej, trzymającej Święte Dzieciątko Jezus, która była prezentem papieża Grzegorza Wielkiego dla biskupa Leandra z Sewilli. Po obaleniu okupacji Maurów, odnaleziono wizerunek w 1326 r., jako następstwo objawienia się Matki Bożej skromnemu pastuszkowi o imieniu Gil. Ta szczególna statua Matki Bożej została umieszczona w pobliskim klasztorze franciszkańskim nad 'Wilczą Rzeką'.
To muzułmanie tak nazwali rzekę w czasie swojej hiszpańskiej okupacji. Islamskim odpowiednikiem dla Wilczej Rzeki jest 'Guadalupe' (Guada = Rzeka; Lupe = Wilk). Stąd słynny katolicki wizerunek w Hiszpanii od XIV wieku znany jest pod islamskim imieniem 'Matki Bożej z Guadalupe'."
„W godzinie przeznaczenia możemy być pewni, iż Bóg Wszechmogący wiedział, że religia islamska będzie wielkim zagrożeniem dla chrześcijaństwa. Bóg wiedział także, że misjonarze hiszpańscy mogą napotkać poważny opór w'nowym świecie'ze strony silnych Indian – Azteków. Aztekowie czcili diabelski kamień'boga węża', który domagał się ofiar z ludzi. (Rocznie ofiarowywano od 20 000 do 50 000 istnień ludzkich. Rytuały te włączały kanibalizm części ciała ofiar. Wczesny historyk meksykański Ixtlilxochitl ustalił, że jedno z każdych pięciorga dzieci w Meksyku było ofiarowywane.)
Jednak dla Boga nie ma nic niemożliwego. Matka Boża objawiła się skromnemu, nawróconemu Aztekowi o imieniu Juan Diego w 1531 r. Kiedy Juan Diego na prośbę lokalnego biskupa zapytał o Jej imię, odpowiedź Matki Bożej w języku Azteków zawierała słowa 'te coatlaxopeuh' (wymawiane: 'te quatlasupe'), co znaczy 'ta, która miażdży głowę kamiennego węża.'
Dla Juana Diego i jego azteckich przyjaciół to objawienie miało wielkie znaczenie, połączone z cudownym wizerunkiem Matki Bożej, stojącej na szczycie 'półksiężyca', symbolu tego diabelskiego boga węża. Nastąpiła oczyszczająca fala nawróceń na katolicyzm. Jednak biskup Zumarraga pochodzący z Hiszpanii uczynił coś, co było bez wątpienia 'świętym błędem', który pewnego dnia może doprowadzić do masowego nawrócenia muzułmanów. Dla hiszpańskich uszu biskupa azteckie imię Matki Bożej 'Te Quatlasupe' brzmiało jak islamskie imię Madonny czczonej w Hiszpanii, 'Guadalupe'. Stąd biskup nazwał meksykańską Madonnę 'Matką Bożą z Guadalupe'. Interesujące jest, że 'półksiężyc' jest także symbolem islamu."
„7 października 1571 r. nastąpiło wielkie zwycięstwo nad potężną flotą turecką, odniesione przez katolickie siły marynarki wojennej, głównie z Hiszpanii, Wenecji i Genui pod dowództwem Don Juana z Austrii. Była to ostatnia bitwa morska pomiędzy statkami 'wiosłowymi', w której brały udział najpotężniejsze siły marynarki wojennej na świecie, muzułmańska armia z 12 do 15 tysięcy więziła chrześcijańskich niewolników jako wioślarzy.
Wiedząc, że siły chrześcijańskie były materialnie dużo słabsze, Jego Świątobliwość, święty papież Pius V wezwał całą Europę do modlitwy Różańcowej o zwycięstwo.
Wiemy dziś, że zwycięstwo to było decydujące i wstrzymało inwazję islamu na Europę i dowodziło Ręki Bożej działającej poprzez Naszą Panią. W godzinie zwycięstwa święty papież Pius V, który był oddalony o setki mil w Watykanie, wstał przerywając spotkanie, podszedł do okna i zawołał z nadprzyrodzoną radością: 'Flota chrześcijańska zwyciężyła!' i płakał dziękując Bogu.
Możliwe, że nie wiecie, iż jeden z trzech katolickich admirałów dowodzących siłami pod Lepanto to Andrea Doria. Miał on przy sobie w czasie bitwy małą kopię meksykańskiej Matki Bożej z Guadalupe. Ten wizerunek jest czczony teraz w kościele San Stefano w Aveto, we Włoszech. Niewiele ludzi wie także, że w klasztorze Matki Bożej z Guadalupe w Hiszpanii można oglądać wielką latarnię ze statku wojennego, którą zdobyto w walce z muzułmanami pod Lepanto. W Rzymie popatrzcie na sufit kościoła Santa Maria in Aracoeli i na złote dekoracje ściągnięte z tureckich galer. W Pałacu Dożów w Wenecji możemy oglądać wielką muzułmańską flagę, która jest łupem z pokonanego statku tureckiego. W Bazylice Santa Maria Maggiore w Rzymie blisko grobowca wielkiego papieża, świętego Piusa V, można było niegdyś oglądać inną islamską flagę z bitwy pod Lepanto, aż do roku 1965, kiedy to zwrócono ją Istambułowi na znak pojednania."
„Pod Lepanto zwyciężono muzułmanów dzięki wiernym, odmawiającym modlitwę Różańcową. Mimo, że Turcy przewyższali liczebnie, zostali pokonani. Błogosławiony Ojciec Pio, ojciec duchowy Błękitnej Armii, powiedział: 'Różaniec jest bronią' i miał wielką rację!
Z początku rocznicę bitwy pod Lepanto obchodzono liturgicznie jako święto 'Matki Bożej Zwycięskiej'. Później święto 7 października zmieniło nazwę na święto 'Matki Bożej Różańcowej' i zostało rozpowszechnione w Kościele przez papieża Klemensa XI w 1716 r. (który w 1712 r. kanonizował papieża Piusa V).
I jesteśmy z powrotem w Fatimie, gdzie Matka Boża zapytana o Jej imię, powiedziała: 'Jestem Panią Różańcową'. W Fatimie Matka Boża uczyła nas odmawiać Różaniec każdego dnia. Niebo zaprezentowało swój plan pokojowy w Fatimie i dało prawdziwą nadzieję światu. W Fatimie były obiecane nawrócenia: nawrócenie grzeszników, nawrócenie Rosji i to, co również wygląda na nawrócenie islamu. Matko Boża Różańcowa, módl się za nami!"
Ojciec Władysław Cizik
Artykuł został zaczerpnięty za pozwoleniem z pisma SOUL, wydawanego przez Błękitną Armię w USA. Więcej informacji, tel.: 866-513-1917; www.bluearmy.com