French flag English spanish flag

Dziennik patriotów katolickich
dla reformy monetarnej Kredytu Społecznego

Musicie być mocni mocą wiary!

w dniu środa, 01 maj 2019.

Ta pielgrzymka była wyjątkowa. Po raz pierwszy w historii do Polski przybył Papież Kościoła rzymsko-katolickiego. I był to Polak. Wezwanie z pierwszej odprawionej przez niego Mszy św. na placu Zwycięstwa w Warszawie 2 czerwca 1979 r. stało się początkiem wielkiej przemiany, jaka nastąpiła w Polsce i w Europie. Następny rok przyniósł powstanie „Solidarności”, co zapoczątkowało upadek komunizmu w Europie Wschodniej. Słowa Papieża zostały zapisane w naszej historii.

Nie można też bez Chrystusa zrozumieć dziejów Polski − przede wszystkim jako dziejów ludzi, którzy przeszli i przechodzą przez tę ziemię. (...) Otóż tego, co naród polski wniósł w rozwój człowieka i człowieczeństwa, co w ten rozwój również dzisiaj wnosi, nie sposób zrozumieć i ocenić bez Chrystusa. (Plac Zwycięstwa, 2 czerwca 1979)

W pamięci Kościoła na ziemi Bolesławów utrwalił się najwymowniej św. Wojciech, znów syn i pasterz pobratymczego narodu czeskiego. Znane są jego dzieje na stolicy biskupiej w Pradze, jego pielgrzymowania do Rzymu, nade wszystko znana i droga nam jest gościna na dworze gnieźnieńskim Bolesława, która miała go przygotować do ostatniej podróży misyjnej na północ.(...) Świadectwo śmierci męczeńskiej, świadectwo krwi, przypieczętowało w sposób szczególny chrzest, jaki przed tysiącem lat przyjęli nasi praojcowie. Męczeńskie zwłoki apostoła, biskupa Wojciecha, legły u fundamentów chrześcijaństwa na całej polskiej ziemi. (Gniezno, 3 czerwca 1979)

Czy można odrzucić Chrystusa i wszystko to, co On wniósł w dzieje człowieka? Oczywiście, że można. Człowiek jest wolny. Człowiek może powiedzieć Bogu nie. Człowiek może powiedzieć Chrystusowi: nie. Ale − pytanie zasadnicze: czy wolno? I w imię czego „wolno”? Jaki argument rozumu, jaką wartość woli i serca można przedłożyć sobie samemu i bliźnim, i rodakom, i narodowi, ażeby odrzucić, ażeby powiedzieć „nie” temu, czym wszyscy żyliśmy przez tysiąc lat?! Temu, co stworzyło podstawę naszej tożsamości i zawsze ją stanowiło. (...)

I dlatego − zanim stąd odejdę, proszę was, abyście całe to duchowe dziedzictwo, któremu na imię „Polska”, raz jeszcze przyjęli z wiarą, nadzieją i miłością − taką, jaką zaszczepia w nas Chrystus na chrzcie świętym, − abyście nie zwątpili i nie znużyli się, i nie zniechęcili, − abyście nie podcinali sami tych korzeni, z których wyrastamy. (Kraków, 9 czerwca 1979)

Jan Paweł II

Początek strony
JSN Boot template designed by JoomlaShine.com