której kanonizacja, celebrowana przez Papieża Jana Pawła II,
odbędzie się 30 kwietnia 2000 roku, w pierwszą niedzielę po Wielkanocy,
w dniu wybranym przez samego Pana na święto miłosierdzia Bożego
"W tym dniu głębie Mojego Miłosierdzia będą otwarte dla wszystkich… Niech nikt nie ociąga się z przybyciem do mnie, nawet ci, którzy obciążeni są największą ilością najcięższych grzechów…Ludzkość zazna spokoju dopiero wtedy, kiedy przybędzie do tego źródła Miłosierdzia."(Jezus do Siostry Faustyny).
"Dusze giną mimo Mojej gorzkiej męki…" — powiedział Pan Jezus, podając powód dla ustanowienia święta — "…daję im ostatnią deskę ratunku, to jest święto Miłosierdzia Mojego. Jeżeli nie uwielbią miłosierdzia Mojego, zginą na wieki "(Dz. 965).
Dobra nowina dla całego świata, a w szczególności dla tych, którzy podobnie jak siostra Faustyna są apostołami Bożego Miłosierdzia. Siostra Maria Faustyna (Helena Kowalska) zostanie 30 kwietnia 2000 r. włączona w poczet świętych. Kanonizacji dokona w Rzymie Papież Jan Paweł II, który jeszcze za czasów biskupstwa w Krakowie aktywnie wspierał proces beatyfikacyjny tej pokornej polskiej siostry zakonnej.
30 kwietnia 2000 r. jest pierwszą niedzielą po Wielkanocy. Jest to dokładnie ten dzień, w którym nasz Pan, poprzez siostrę Faustynę, zwrócił się do Kościoła o ustanowienie święta miłosierdzia Bożego.
Wszyscy wiemy kim była siostra Faustyna. Zwykła cicha i prosta dziewczyna z ubogiej wielodzietnej rodziny. Niczym się nie różniła od milionów innych dziewcząt, może tylko tym, że była cichsza niż inne, pokorniejsza niż inne, prostsza. Jednak ta pełna prostoty i pokory apostołka Miłosierdzia Bożego odegrała niezwykłą rolę w dziejach ludzkości. Była i nadal jest lekarstwem i ukojeniem dla wielu dusz przytłoczonych ciężarem grzechu, przywracając im nadzieję utraconego zbawienia. Nękana wieloma ciężkimi chorobami znosiła także wielkie cierpienia duchowe ofiarując je za grzeszników, podając tym samym swoją miłosierną rękę tym, dla których już być może innego ratunku nie było.
Życie siostry Faustyny, na pozór szare i monotonne, kryło niezwykłą głębię życia mistycznego. Za ogromny ciężar cierpienia jaki dobrowolnie przyjęła na swoje ramiona została obdarzona wieloma nadzwyczajnymi łaskami, między innymi darem ukrytych stygmatów, kontemplacji, bilokacji, proroctwa, poznawania tajemnic serc, osiągając przy tym szczyty zjednoczenia z Bogiem.
Swoją największą misję na ziemi siostra Faustyna rozpoczęła 22 lutego 1931 roku, kiedy to jej oczom ukazał się sam Jezus Chrystus powierzając jej zadanie rozpowszechnienia Miłosierdzia Bożego. Któż inny mógłby lepiej podołać temu zadaniu jak nie ta, która zasłuchana w słowo Boże, zapatrzona w Jego oblicze, całą swoją osobą jak nieskazitelne zwierciadło odbijała najjaśniejsze promienie Bożego Miłosierdzia? Od tej pory reszta tak krótkiego, ale jakże owocnego życia Faustyny upłynęła na realizowaniu powierzonego jej zadania.
Siostra Faustyna zmarła 5 października 1938 roku. Jej śmierć, choć z pewnością tak bolesna dla tych wszystkich, którzy ją osobiście znali, była tylko przejściem w kolejny etap jej apostolskiego posłannictwa. W niecały rok po jej śmierci wybuchła II wojna światowa czas wielkiej trwogi, cierpienia, głodu i żałoby. I właśnie nie kiedy indziej jak w tym czasie ludzkość, kierowana tak jeszcze niedawnym wspomnieniem siostry Faustyny, zaczęła odwoływać się z nadzieją do Miłosierdzia Bożego. I znowu Faustyna była obecna wśród ludzi. Była obecna w spojrzeniu zrozpaczonych matek, w wyciągniętych rękach osieroconych dzieci, trzymała za rękę konających na polach walki żołnierzy, przygarniała do serca skazanych na śmierć więźniów. Szybko rosła sława świętości jej życia i niezwykłej mocy jej wstawiennictwa, dzięki któremu ludzie upraszali i wciąż upraszają wiele łask.
W 1965 roku w Krakowie wszczęto proces informacyjny dotyczący heroiczności życia Faustyny Kowalskiej. W tym czasie jej doczesne szczątki przeniesiono z cmentarza zakonnego do kaplicy. W roku 1968 otwarto w Rzymie proces beatyfikacyjny, który został ukończony dekretem o heroiczności cnót siostry Faustyny i dekretem o cudzie wyproszonym przez jej wstawiennictwo. Aktu beatyfikacyjnego dokonał Ojciec Święty Jan Paweł II 18 kwietnia 1993 roku na Placu Św. Piotra w Rzymie. Relikwie błogosławionej siostry Faustyny spoczywają na ołtarzu pod słynącym z łask obrazem Jezusa Miłosiernego w sanktuarium w Krakowie-Łagiewnikach.
20 grudnia 1999 roku Watykan oficjalnie zatwierdził kolejny cud związany z siostrą Faustyną. Było nim uzdrowienie Ojca Rona Pytela z Baltymory. Ojciec Pytel cierpiał na poważnie zaawansowaną chorobę serca spowodowaną rozległymi naroślami wapiennymi atakującymi aortę. Jego lewa komora sercowa była trwale uszkodzona. Badający Ojca lekarz, światowej sławy kardiolog – dr Nicholas Fortuin, stwierdził, iż ze względu na nieodwracalne uszkodzenie serca Ojciec Pytel nie będzie już w stanie powrócić do pracy w parafii.
5 października 1995 r., w rocznicę śmierci błogosławionej Faustyny, cała wspólnota z parafii Ojca Pytela, jak również jego przyjaciele zebrali się na całodzienne modlitwy w intencji zdrowia chorego kapłana prosząc przy tym o wstawiennictwo siostry Faustyny. Podczas ceremonii czczenia relikwii błogosławionej Faustyny Kowalskiej, Ojciec Pytel sparaliżowany osunął się na podłogę zachowując przy tym całkowitą przytomność. Po 15 minutach paraliż ustąpił.
Kiedy w niedługim czasie Ojciec Pytel udał się na kontrolę, ku wielkiemu zdziwieniu dr Fortuin odkrył, że serce Ojca Pytela wróciło do normalnego stanu, a po chorobie nie było już śladu. Zaraz po tym wydarzeniu, dzięki inicjatywie samego Ojca Pytela, władze kościelne wszczęły dokładne badania nad uzdrowieniem kapłana jako cudem prowadzącym do kanonizacji błogosławionej siostry Faustyny Kowalskiej.
16 listopada i 9 grudnia odbyły się w Watykanie specjalne posiedzenia całego zespołu lekarzy i ekspertów teologii zamykające definitywnie badania prowadzone nad cudownym uzdrowieniem Ojca Pytela. Jednym ze znawców medycyny biorącym udział w tych posiedzeniach był dr Valentin Fauster, dyrektor Instytutu Kardiologicznego Mt. Sinai w Nowym Jorku. Jest on uznawany za największego znawcę chorób serca na świecie. W wyniku wspomnianych już posiedzeń cały zespół światowej sławy lekarzy uznał przypadek uleczenia za naukowo niewytłumaczalny, natomiast eksperci teologii zweryfikowali, iż cud uleczenia dokonał się za wstawiennictwem błogosławionej Faustyny. 20 grudnia Ojciec Święty Jan Paweł II publicznie ogłosił fakt uzdrowienia Ojca Pytela za cud.
Oficjalne uznanie tego drugiego już z kolei cudu za przyczyną siostry Faustyny kwalifikuje tę apostołkę Miłosierdzia Bożego do kanonizacji. Jej pierwszym oficjalnie uznanym cudem, dzięki któremu siostra Faustyna została beatyfikowana, było w 1981 r. niezwykłe uzdrowienie Maureen Digan. Według wstępnych przygotowań ceremonia kanonizacji błogosławionej Faustyny Kowalskiej odbędzie się w Watykanie w Niedzielę Miłosierdzia (30 kwietnia 2000), drugą niedzielę wielkanocną. Przypomnijmy tylko, że beatyfikacja siostry Faustyny także odbyła się w Niedzielę Miłosierdzia (1993 r.).
Jedną z bezcennych pamiątek po błogosławionej Faustynie Kowalskiej jest jej "Dzienniczek", w którym to opisuje ona swoje mistyczne doświadczenia, między innymi spotkanie z samym Jezusem Chrystusem, kiedy to ustanowił On ją swoją sekretarką i apostołką Jego Miłosierdzia. To co Chrystus chciał nam przekazać przez siostrę Faustynę to to, iż ludzkość nie zazna pokoju dopóty, dopóki całkowicie nie zaufa Bożemu Miłosierdziu.
Ojciec Święty Jan Paweł II podczas pielgrzymki do grobu siostry Faustyny nazwał ją "Wielką Apostołką Miłosierdzia naszych czasów". Nawiązał przy tym do swojej osobistej więzi z misją siostry Faustyny mówiąc nad jej grobem: "Orędzie Miłosierdzia Bożego zawsze było mi drogie... To ono w pewnym sensie ukształtowało obraz tego Pontyfikatu."
oprac. Jolanta Niewada