Orędzie św. Michała Archanioła przekazane ojcu Montfortowi Okaa powinno być przypomnieniem dla nas wszystkich, Pielgrzymów św. Michała, trudnego zadania naszego powołania. Darem, który Bóg Ojciec przekazał św. Michałowi jest siła modlitwy. Im więcej św. Michał czci, adoruje i modli się do Boga, tym bardziej Bóg ukazuje mu wszystko to, co może zostać utracone, gdyby postanowił się od Niego odwrócić.
Dlatego w swojej ekstazie miłości do Boga św. Michał ogłosił swoją walkę, krzycząc: „Quis ut Deus!" („Któż jak Bóg!"). W swoim objawieniu św. Michał oświadcza nam: „Daję ci siłę do walki i modlitwy z Bogiem i dla Boga i siłę do zwycięstwa we wszystkich bataliach podejmowanych z modlitwą – bronią Boga". Kiedy widzimy zniechęcające zadanie stojące przed nami, musimy być uczniami św. Michała – czczącymi Boga z całą naszą mocą poprzez Adorację Eucharystyczną, wierne codzienne uczestnictwo w Mszy Świętej i modlitwę Różańca Świętego, czyniąc to zasadniczą częścią naszej misji przeciwko siłom zła na świecie.
Szatan dużo bardziej wolałby, żebyśmy ignorowali Świętą Wolę Boga i żebyśmy przeciwstawiali się niesprawiedliwościom świata w świecki sposób, albo żeby dwumiesięcznik MICHAEL obywał się bez żadnej wzmianki o Bogu czy nabożeństwa do Matki Bożej. Jak gdyby Bóg nie miał znaczenia, kiedy promujemy Kredyt Społeczny. NIE MOŻEMY STAĆ SIĘ DZIAŁACZAMI POLITYCZNYMI! To właśnie zrobił Lucyfer, kiedy postanowił nie oddawać czci Bogu, mówiąc „non serviam!" („nie będę służył!"). I tym bardziej odszedł od Boga, im więcej nienawiści rozwinął wobec siebie, wobec innych upadłych Aniołów i całej rasy ludzkiej.
Jako Pielgrzymi św. Michała musimy pozostawać wierni naszemu powołaniu i uznawać, że jedynym sposobem zwalczenia zła tego świata jest coraz większe poświęcenie się dwóm zranionym i krwawiącym Sercom Jezusa i Maryi. Matka Boża przyrzekła w Fatimie w 1917 r.: „Na końcu zatriumfuje moje Niepokalane Serce".
Yves Jacques