Nowe niewolnictwo cz.3

Rozmowy niedokończone w Radiu Maryja pt. „Kanada i Nowy Porządek Świata", 11 sierpnia 2002 r.

Przedstawiamy trzecią część zapisu „Rozmów niedokończonych" w Radiu Maryja, których gościem był nasz kolega redakcyjny, zmarły w grudniu 2007 r., red. Pierre Marchildon. Zawartość wypowiedzi słuchaczy dzwoniących do Radia Maryja niekoniecznie musi się pokrywać ze stanowiskiem naszej redakcji.

Ojciec prowadzący: – Niech będzie po­chwa­lony Je­zus Chrystus i Maryja zawsze Dziewica. Tu Radio Maryja – katolicki głos w Waszych domach. W Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. Rozpoczęli­śmy dzisiaj nowy dzień. 224 dzień roku, a 12 dzień sierpnia 2002 roku. Przy mikrofonie wita się z Pań­stwem Ojciec Waldemar Gonczaruk i jak od kilku dni dzisiejszy czas razem z Państwem będę miał przyjemność spędzić.

A o tej porze witamy w studio naszych gości, którzy przybyli z Kanady, aby przedstawić nam temat „Kanada i nowy porządek świata". Są nimi: pan Pierre Marchildon i pan Daniel Fournier oraz pan Jacek, który tłumaczy z języka angielskiego na język polski. Bardzo bym prosił, abyście panowie raz jeszcze pokrótce przypomnieli i wprowadzili tych wszystkich, którzy od kilku chwil słuchają Ra­dia Maryja, a tych, którzy uczestniczą w naszej audycji zapraszam raz jeszcze do krótkiego przy­pomnienia tego, o czym mówiliśmy przez minione godziny.

Pierre Marchildon: – Niech będzie pochwa­lony Jezus Chrystus! Chciałbym krótko wyjaśnić, dlaczego my, Pielgrzymi św. Michała, znaleźliśmy się w Polsce. Chcemy przekazać Polakom infor­macje na temat tego, co międzynarodowi zwolen­nicy jednego państwa światowego zrobili w Kana­dzie. Pierwszy upadek nastąpił w 1913 r., kiedy utraciliśmy kontrolę tworzenia pieniędzy, ponieważ nasi ówcześni przywódcy zdradzili swój naród. Odtąd jesteśmy zadłużeni wobec międzynarodo­wych banków. Skutkiem tego jest utrata wielkiej części gospodarstw rolnych. Straciliśmy nasze szkoły. Nasze rodziny są niszczone przez pro­blemy finansowe. Atakowana jest wiara, w wyniku czego w niektórych parafiach kanadyjskich mamy teraz tylko 3% osób praktykujących swoją wiarę. Obecnie chce się wciągnąć Kanadę i resztę świata w system globalnej ekonomii. Doprowadzi to do utraty naszej suwerenności.

Wszystko znajdzie się w rękach kilku centrów na świecie i kilku prywatnych osób. Jest to bardzo niepokojące. Widzę, że mocne jest dążenie do wciągnięcia Polski do Unii Europejskiej. Powinni­ście się temu przeciwstawić, ponieważ wiele kra­jów patrzy na Polskę i pójdzie jej śladem.

To, co jest teraz atakowane, to wasza piękna wiara katolicka. Wiem, że Polacy są patriotami. Walczyliście przeciwko systemowi komunistycz­nemu. Posiadacie kogoś takiego, jak kardynał Wy­szyński, który przeciwstawił się wszystkim tym władzom, dzięki czemu pozostaliście przy wierze i Kościele. Obecnie Jan Paweł II, papież-Polak, przyjeżdża znowu do Polski w tym tygodniu, żeby wzmocnić waszą odwagę i walkę przeciwko two­rzeniu jednego państwa światowego. Przyjechali­śmy, żeby wspomóc was i przywieźliśmy ze sobą promocyjne wydania MICHAELA, które chcemy rozprowadzić w czasie papieskiej pielgrzymki. Wiem, że MICHAEL jest znany w Polsce od kilku lat. Mamy wielu prenumeratorów w Polsce i wiele osób wspomagających nas, którzy lubią to pismo.

Organizacja Pielgrzymów św. Michała pomaga wielu innym krajom. Każdego roku wysyłamy 25-30 milionów egzemplarzy bezpłatnych wydań MI­CHAELA, żeby przekazywać informacje i eduko­wać ludzi na temat największego oszustwa na świecie, które ukrywane jest w tajemnicy przez większość najwyższych władz światowych i wielką część naszych elit. Jeśli chcieliby Państwo uzy­skać trochę więcej informacji na temat tego, co się stało w Kanadzie, na temat zniszczenia naszego narodu, zapraszam do telefonu i zadawania pytań.

Ojciec prowadzący: – A ja tylko Państwu przypomnę, że w studiu Radia Maryja dzisiaj go­ścimy pana Pierre'a Marchildon, redaktora pisma MICHAEL z Kanady. Ponadto pan Pierre jest wy­kładowcą katolickiej nauki społecznej w Kanadzie.

Bardzo proszę, Radio Maryja, słuchamy.

Słuchacz: – Niech będzie po­chwalony Je­zus Chrystus i Maryja zawsze Dziewica.

Ojciec prowadzący: – Teraz i zawsze.

Słuchacz: – Mówi Jan z Toronto. Kłaniam się i pozdrawiam. Bardzo mi miło, Pierre, że jesteś w Radio Maryja. Myślałem, że się już nie dodzwonię. Uważnie was słuchałem na internecie. Oczywiście wczoraj zapodałem na stronie internetowej, że będziecie. I prosiłem Boga, żeby się dodzwonić chociaż. Bardzo się cieszę, że możecie mówić i powinniście coraz więcej mówić. Głośniej i dobit­nie.

Chciałbym tylko dodać, ponieważ słuchałem was na internecie, a długo czekałem na połącze­nie, w sprawie Bilderbergersów, bo tak się nazywa ten zarząd. Bo to jest zarząd, a nie finansjera świata. Główny mózg świata składa się z dziewię­ciu osób. Są to ludzie, których nazwiska nigdzie nie były publikowane, na żadnych łamach gazet. Natomiast zarząd, który wykonuje polecenia wła­śnie tej głowy, tej hydry w zasadzie, są to właśnie Bilderbergersi. Składają się z 360 członków z ca­łego świata. Są to ludzie ze świata polityki, nauki, przede wszystkim spolegliwi i skorumpowani. Gdyby krach się nie udał, to po prostu jest to ich tarcza, która musiałaby odpowiadać za fiasko.

Wracając do sprawy lichwy. Lichwa według definicji jest to zamiana towaru na pieniądz i na pieniądz narzucony jest procent. Czyli towar jest rzeczywistością, pieniądz jest jego odzwierciedle­niem, a procent, który nie istnieje w rzeczywistości, czyli nie ma odzwierciedlenia, jest ujmowany w księgach rozliczeniowych. Wielkość procentu, czyli lichwa jest wypompowywaniem pieniądza z sys­temu. Dlatego produkty pozostają na półkach, a ludzie po prostu nie mają pieniędzy.

Kto jest właścicielem pieniądza? Przede wszystkim ludzie, którzy tworzą produkty, którzy tworzą traktory, zboże, ponieważ pieniądz jest odzwierciedleniem tego. Właścicielami pieniądza są właśnie ludzie pracy, czyli twórcy.  

Kennedy został zamordowany strzałem z odle­głości półtora metra, dlatego że wprowadził wolny pieniądz bez oprocentowania, należący do oby­wateli amerykańskich. Dlatego został wyelimino­wany, mimo że był na bardzo wysokim stopniu w masonerii. Nawrócił się oczywiście, jak sami wie­cie, po wizycie u Papieża. Musiał zostać wyelimi­nowany, ponieważ władcy tego świata dyktują warunki i dyktują sytuację, która jest obecnie reali­zowana przez tę właśnie finansjerę. Ostatnio fi­nansjera w Stanach Zjednoczonych doszła do tego momentu, że zaczęła szantażować Amerykanów wojną z Irakiem lub, jeśli nie zgodzą się na wojnę z Irakiem, to złamią cały system bankowy, czyli sys­tem finansowy, co doprowadzi do totalnego zała­mania rynku pracy i wyrzuci ludzi na ulicę.

Ojciec prowadzący: – Proszę pana, czy te ostatnie afery finansowe, ekonomiczne są tego dowodem?

Słuchacz: – Największa afera dotyczy ubez­pieczeń akurat. Jest to korporacja, właści­wie szyld, której właścicielami byli nasi „straszni bracia w wierze", którzy kontrolowali przepływ społecznych pieniędzy, wpłacanych przez systemy ubezpieczeniowe, systemy emerytalne. Ludzie składali swoje depozyty i korporacja musiała upaść, ponieważ zaczęły się jej przyglądać inne strony, inni ludzie. Wszystkie machlojki, jakie mo­głyby wyjść na światło dzienne, chcieli zatuszować, ogłaszając bankructwo. Oni mają w chwili obecnej taką siłę kreacji pieniądza, że doprowadzą nawet kopalnie złota do bankructwa. Więc Polska, to jest dla nich przekąska jedynie. Bez wprowadzenia Kredytu Społecznego, który likwiduje lichwę ban­kową, nie może zaistnieć wolny i suwerenny naród.

Zajmuję się tym od dość dawna. Sytuacja staje się napięta, ponieważ chcą wywołać na siłę wojnę między chrześcijanami a muzułmanami, gdzie zyski będą wpływały tylko do jednej kasy. Tak samo w czterech systemach, które zostały skre­owane: komunizm, kapitalizm, socjalizm i feuda­lizm, jeden system był wspólny, właśnie system bankowy, który doprowadzał każdego do zadłuże­nia, w zasadzie do niespłacalnych długów.  

Ojciec prowadzący: – Posługując się szanta­żem ekonomicznym, gospodarczym i politycznym.

Słuchacz: – Tak, dokładnie tak.

Ojciec prowadzący: – Czy te kwestie, o któ­rych mówimy, to jest pana hobby, czy jest to też i pana wykształcenie?

Słuchacz: – Nie, jest to zainteresowanie. Inte­resuję się tym dosyć długo. Jest to moje hobby. Wyjście z impasu – jako wyjście z impasu widzę Polskę, jako jedyny naród katolicki, chrześcijański, pracowity, łatwowierny, kreatywny…

Ojciec prowadzący: – Czyli twórczy.

Słuchacz: – …i nie widzę żadnego problemu, żeby Polska wyszła z tego impasu. Absolutnie żadnego problemu. Poza tym przepowiednie mó­wią jasno i wyraźnie, że iskra, która wyleci z Polski, oświetli cały świat.

Ojciec prowadzący: – A jak to widzi pan Pierre Marchildon? Oddajemy mu głos. Dziękuję panu bardzo, panie Janie.

Słuchacz: – Dziękuję bardzo i szczęść Boże. Przede wszystkim chciałbym życzyć wszystkiego najlepszego, żeby naród polski, moi bracia, żeby się nie bali mówić. Możemy to zrobić. W obecnej nawet sytuacji wprowadzenie Kredytu Społecz­nego, to jest kwestia dosłownie 24 godzin. Co jest potrzebne do tego? No właśnie, bo jak już jestem na antenie, to chciałem powiedzieć, co jest po­trzebne do tego. Jedyny dekret nawet do obecnej „konstytucji" – konstytucji mówię w cudzysłowie – który by zabraniał narzucania procentu na pieniądz w systemie monetarnym, bo system monetarny jest niczym innym, jak systemem kwotowym, który odzwierciedlany jest na banknotach jako kwota, czyli jako numer. A nie na banknocie jest 5% czy 10%, bo nikt takiego banknotu nie widział, czyli banknot jako pieniądz jest odzwierciedleniem rze­czywistości, ale nie jest rzeczywistością.

Tak to mniej więcej wygląda. I jeśli chodzi o wprowadzenie Kredytu Społecznego ja osobiście, mając do dys­pozycji siedzących moich przyjaciół w studio w Radiu Maryja, absolutnie nie widzę problemu.

Ojciec prowadzący: – Tak, dziękuję panu bardzo. Pozdrawiamy wszystkich słuchających nas w Kanadzie, w Toronto i poza granicami naszej Ojczyzny.

Słuchacz: – I ja życzę odwagi Polakom. Po prostu nie bać się. Do przodu.

Ojciec prowadzący: – Szczęść Boże. Dzię­kuję panu. Oddajemy głos.

Pierre Marchildon: – Dziękuję Jankowi z To­ronto. Masz rację, kiedy mówisz, że jest tylko kilka osób, które kontrolują faktycznie świat. Dlatego Papież mówi, żebyśmy się nie lękali. Mamy św. Michała Archanioła jako naszego patrona. Spodo­bało mi się to, co powiedziałeś, że Polska jest fak­tycznie jedynym krajem, który może wprowadzić w życie Kredyt Społeczny. Polacy są narodem ludzi ciężko pracujących, patriotów. Dzisiaj rano na Mszy świętej o godzinie siódmej widziałem pełen kościół. Wasza wiara z pewnością pomoże wam w tej walce. Ponieważ bez Boga niewiele można zrobić. Dziękuję.

Ojciec prowadzący: – I odbieram dzisiaj ko­lejny telefon. Halo, słucham. Radio Maryja.

Słuchacz: – Niech będzie po­chwalony Je­zus Chrystus i Maryja zawsze Dziewica.

Ojciec prowadzący: – Teraz i zawsze.

Słuchacz: – Mówi Stanisław z Niemiec.

Ojciec prowadzący: – Bardzo miło witamy pana. Skąd z Niemiec?

Słuchacz: – Z dużego miasta w Niemczech.

Ojciec prowadzący: – Z dużego miasta… Tak. Słuchamy pana.

Słuchacz: –  Ja witam serdecznie gości z Ka­nady. Chciałbym zadać jako pierwsze pytanie, żeby goście ustosunkowali się do tego zjawiska, które jest już dosyć rozpowszechnione, mianowicie taka organizacja Attack, która jest zdecydowanie ukierunkowana przeciwko globalizmowi. Choć niekiedy dochodzi do spotkań z przedstawicielami, właśnie zwolennikami globalizmu, to bardzo ostro ta organizacja Attack krytykuje cały proces globali­zacji.

Sprawa druga. Ja sobie pozwoliłem wynotować tutaj pewne dane z giełdy światowej. I okazuje się, że od mniej więcej 1 grudnia zeszłego roku do dzisiaj główny wskaźnik giełdowy w Stanach Zjed­noczonych spadł o 1000 punktów. 29 listopada wynosił on 9747, w piątek był 8746. Jeśli chodzi o Niemcy, to jest też ważny czynnik, który kształtuje gospodarkę europejską, tę właśnie giełdową, to spadek ten jest też bardzo poważny, bo on też w listopadzie zeszłego roku miał 4949, a dzisiaj 3760. Natomiast najwyższy spadek, bo aż 50% odnotowałem, a on odzwierciedla spadek w tak zwanych nowych technologiach, gdzie są te tzw. nowoczesne technologie, jak m. in. różnego ro­dzaju badania genetyczne i tak dalej.

To komunikuję dlatego, ponieważ według mo­ich obserwacji ten system globalny główną swoją broń, jaką była giełda, po prostu powoli traci. Ta broń się tępi. Takie jest moje wrażenie. Co na to panowie redaktorowie z czasopisma MICHAEL?

Teraz jeszcze następna rzecz. Mówiliśmy dzi­siaj o czipach i o różnego rodzaju rejestracji, a także o możliwości identyfikowania ludzi, miejsca ich pobytu, tego, co robią nawet, kontroli kore­spondencji itd. Ja popatrzyłem tutaj na paszporty i dowody osobiste polskie. Więc te nowe dowody osobiste będą miały ten sam kod wpisany, który jest obecnie w paszportach. Każdy słuchacz Radia Maryja mający paszport w domu może sprawdzić. Tam w tych dwóch linijkach pod zdjęciem jest wszystko zapisane. A więc nie tylko kraj właści­ciela paszportu, ale także nazwisko jako pierwsze, następnie imię, następnie ten numer, pod którym są ukryte wiadomości i my nie wiemy, co tam jest zapisane. To jest cała ewidencja krajowa, którą się już pomiędzy krajami np. Unii Europejskiej wymie­nia, a w pełni jeszcze ta wymiana pomiędzy Polską a Unią Europejską nie nastąpiła, więc tutaj jest szansa.

I następnie znowu kraj pochodzenia, znowu data urodzenia, znowu płeć podana itd. Tę stronę dokumentu i także przyszłego dowodu osobistego będzie się przesuwało tak jak kartę bankową przez czytnik w dowolnym miejscu. Czy to będzie w Pol­sce, czy w innym kraju Unii Europejskiej – po pro­stu jest wszystko wiadomo o tej osobie.

Teraz następna rzecz. Dotychczas te dane na terenie Unii Europejskiej są regulowane tym ukła­dem z Schengen. Nie jest powiedziane, na jak długo dane te, różnego rodzaju, mogą być zapisy­wane i jaki jest proces prawny, ażeby pewne dane można było wymazać. Na przykład ktoś kiedyś miał dług, później spłacił ten dług, a dalej istnieją dane, że ta osoba kiedyś zaciągnęła ten dług.

Tym wszystkim zarządzają grupy jeszcze w państwach, ale układ z Schengen nakazuje wy­mianę pewnego rodzaju informacji. Rzecz na­stępna z tym związana. Przejeżdżając przez pol­ską granicę ostatnio, kierowca niewielkiego samo­chodu, w którym przewoził kilka osób – małe przedsiębiorstwo, po prostu, komunikacji i trans­portu osób pomiędzy Polską a Niemcami – mówił, że musi wypełnić w celach statystycznych pewien formularz, o który może być zapytany za granicą i musi mieć przygotowane dane.

Na podstawie już nie tylko paszportu, z którego dane nie są wczytywane przy każdym przejeździe Polaka przez granicę, ale na podstawie takiego niby statystycznego formularza można określić, jak się ta osoba porusza pomiędzy państwami.

I ostatnia rzecz, która jest w zasadzie skanda­lem w tej chwili w Niemczech. Mianowicie na pod­stawie przecieku danych z komputera Lu­fthansy potrafiono odtworzyć wszystkie przeloty parla­mentarzystów niemieckich oraz ich rodzin. Tam ten skandal nastąpił dlatego, że rodziny po prostu przelatywały samolotami na koszt państwa, a także ci posłowie korzystali z przelotów służbo­wych do celów prywatnych. I teraz parlament nie­miecki za­pytał się, czy można, czy wolno – jak nie han­dlo­wać danymi? Jesteśmy otoczeni tą siecią. Kon­trolowanie wszystkich rozmów, kontrolowanie fak­sów i telefonów, i tych telefonów komórkowych, doprowadza do tego, że rzeczywiście ta wizja or­wellowska staje się rzeczywistością.

Ale druga sprawa, i tutaj też kolejne pytanie do gości. Mianowicie, w Niemczech po kontroli da­nych wielu osób, które mogłyby być podejrzane o kontakty z osobami, które dokonały zamachu w Nowym Jorku, stwierdzono, że nawet po przecze­saniu tych wszystkich banków danych policja nie­miecka nie jest w stanie tych danych zużyć, po­nieważ człowiek, mimo że komputer mu pomaga pewnego rodzaju osoby wysegregować z tej grupy, nie jest w stanie tego zużytkować ze względu na ich wielkość i ilość. To jest pocieszająca wiado­mość, że komputery jednak wszystkiego nie potra­fią zrobić, a człowiek ze względu na brak wielu danych w tych komputerach nie jest w stanie ich użyć i wszystkiego kontrolować.

Dziękuję i szczęść Boże!

Ojciec prowadzący: – Dziękujemy również. Pozdrawiamy. I prosimy o komentarz do tych słów naszego gościa, pana Pierre'a Marchildon.  

Pierre Marchildon: – Panie Stanisławie z Niemiec. Pytał pan, czy znam grupę Attack? Nie znam tej grupy. Mówił pan o giełdzie. Powoli może ona zostać doprowadzona do obniżenia wskaźni­ków, żeby spowodować kryzys ekonomiczny. Mó­wił pan o informacjach zawartych w komputerach. Myślę, że terroryści są użyci nie do tego, żeby zatrzymać terroryzm, ale do tego, by ustanowić kontrolę każdego człowieka przy pomocy mikroc­zipu. Dziękuję.

(dokończenie w następnym numerze)