Jest jednak wiele danych, na podstawie których można przypuszczać, że projekt Nowego Ładu Światowego, jako jednego superimperium, usiłowano zrealizować posługując się także Imperium Brytyjskim, które – głównie w czasach rządów Benjamina Disraelego (druga połowa XIX wieku) – zaczęło się rozszerzać niemal na cały świat, dochodząc do szczytu w przededniu drugiej wojny światowej, przekraczając aż 40 milionów km² oraz 600 milionów mieszkańców.
Cały szereg prywatnych instytucji, działających na terenie Imperium Brytyjskiego, w taki czy inny sposób było zaangażowanych w realizację Nowego Ładu Światowego, a wśród nich przede wszystkim The British Israel, Rhodes Scholars oraz, do pewnego stopnia, także i Fabian Society. Można przypuszczać, że British Israel był zainteresowany głównie sprawą powrotu (choćby częściowego) Żydów do Palestyny i utworzenia tam nowego Państwa Izrael, co zostało zrealizowane zaraz po II wojnie światowej właśnie dzięki Imperium Brytyjskiemu i jako jeden z głównych celów owego przyszłego Jednego Państwa Światowego. Nie brakowało także entuzjastów wśród Żydów, którzy uważali, że to Jerozolima powinna być stolicą przyszłego Jednego Państwa Światowego.
Nazwa „The British Israel” ma dwa znaczenia ; pierwsze ogólnie znane, jako stowarzyszenie założone w roku 1919, z siedzibą przy 6 Buckingham Gate, London, Anglia, którego pełna nazwa brzmi „The British Israel World Federation” ; tamże wydaje ono bardzo ważne czasopismo „National Message”, w którym wypowiada swe opinie na temat polityki światowej. Pierre Virion, który jest jednym z najlepszych znawców owego stowarzyszenia i w ogóle sprawy realizacji „Nowego Ładu Światowego” uważa, że na ideologię „British Israel” składają się przede wszystkim trzy elementy doktrynalne, a mianowicie : angielski ruch polityczny znany jako Rhodes Scholars, najściślej związany z imperialistyczną polityką Anglii pod koniec XIX w. i pierwszej połowy wieku XX ; drugim elementem ideologicznym jest Fabian Society, czyli angielski socjalizm, popierający poza Anglią światową rewolucję komunistyczną, oraz całkowicie zjudaizowany protestantyzm (różne sekty „biblistów”). Jest to stowarzyszenie bardzo czynne, szczególnie obecnie, kiedy coraz szybciej realizuje się na całym świecie „The New World Order” i „The New Age”, czyli pogańską religię, która ma całkowicie wyrugować chrześcijaństwo.
Natomiast w drugim znaczeniu używa się nazwy „British Israel” w sensie zupełnie innym, a mianowicie odnośnie rzekomo najdawniejszej ludności zamieszkującej Wyspy Brytyjskie, a którą mają być Żydzi. Twierdzi się bowiem, że przybyli oni w te strony jakieś pół tysiąca lat przed Mojżeszem, za czasów Jakuba (być może w latach 1900 lub 1800 przed erą chrześcijańską), spośród tzw. „pokoleń zagubionych Izraela”. Stąd też nazwa ich „British Israel”. Utrzymują więc, że Wielka Brytania najpierw była zamieszkana przez Izraelitów (ale nie przez Żydów, bo Żydzi, Jude, Jew, pochodzą od Judy, jednego z synów patriarchy Jakuba, natomiast Izraelici mają podobno pochodzić od Efraima lub Manassesa, synów Józefa, syna Jakuba). Efraim miał być synem adoptowanym przez Jakuba i otrzymał od niego specjalne błogosławieństwo, ważniejsze niż jego brat Manasses. Być może są to tylko przypuszczenia i legendy, ale faktem jest, iż Żydzi (w tym wypadku Izraelici) przybyli na Wyspy Brytyjskie jeszcze przed Brytyjczykami, Normanami i oczywiście Rzymianami. Stąd też pretensje dzisiejszych Żydów, które wyrażają się w pojęciu „British Israel”, a więc propagują, że jednym z istotnych składników ludności Wielkiej Brytanii są owi Izraelici, a także i późniejsi Żydzi, przybywający na Wyspy Brytyjskie w różnych okresach, a najliczniej po wygnaniu ich z Hiszpanii w roku 1492, czyli tzw. sefardyjczycy. Faktem jest także, że anglikanizm jest zjudaizowanym chrześcijaństwem, chociaż zachowuje zewnętrznie różne tradycje katolickie, jak szaty liturgiczne, ceremonie itd.
Co do Rhodes Scholars to wiadomo, że ich założyciel Cecil Rhodes był fanatykiem poświęcającym wszystko (swoje zdrowie i swoje miliardy) na rzecz szybkiego budowania Nowego Ładu Światowego i w tym celu pozostawił swoją ogromną fortunę na ufundowanie stypendiów dla studentów Uniwersytetu w Oxfordzie, aby przygotować fachowców dla owego Jedynego Supermocarstwa Światowego.
Lord Cecil John Rhodes (1853-1902), urodził się i wychował w Bishop’s Stortford. Ze względów zdrowotnych wyjechał do Południowej Afryki w roku 1870, mając zaledwie 17 lat, lecz mimo tak młodego wieku już wtedy zdołał szybko się wzbogacić i powrócił do Anglii jako człowiek zamożny, aby w Oxfordzie, w Oriel College, uzupełnić swoje wykształcenie, po czym ponownie wyjechał do Afryki Południowej, gdzie założył przedsiębiorstwo De Beers Company dla eksploatacji diamentów w roku 1880 w Kimberley. W latach następnych zajmował się także eksploatacją złota w Transwalu. W roku 1887 założył wielkie przedsiębiorstwo „The British South Africa Company”, które otrzymało gwarancje ze strony „A Royal Charter” w roku 1889. Ta część Transwalu otrzymała wkrótce nazwę Rodezji. Cecil Rhodes wszedł w skład władzy ustawodawczej, jako członek „The Cape Colony Legislature” w roku 1880 i został też premierem rządu w latach 1890-1896. Musiał jednak zrezygnować z tego stanowiska na skutek ówczesnych zmian politycznych w Afryce Południowej (sprawa Jamesona Raida i konfliktu angielsko-niemieckiego). Powrócił do Anglii, gdzie zmarł pozostawiając ogromną fortunę, którą przekazał Uniwersytetowi w Oxfordzie, głównie na stypendia dla studentów nauk politycznych, którzy mieliby kontynuować jego plany polityczne, czyli utworzenie jednego państwa światowego i jednego rządu światowego, wykorzystując w tym celu ówczesną strukturę Imperium Brytyjskiego. (dane według „A Dictionary of Modern History”, s. 227)
Również słynna organizacja zwana Fabian Society, założona przez G. B. Shawa i Eleonore Aveling, córkę Karola Marksa, współpracowała z ugrupowaniami politycznymi Wielkiej Brytanii, które zajmowały się realizacją Nowego Ładu Światowego. Usiłowali oni nadać mu charakter państwa komunistycznego i jego początek widzieli w Związku Sowieckim. Wybitnym „fabianistą” był znany pisarz i historyk H. G. Wells, autor słynnej ksiązki „The New World Order”, jednej z pierwszych książek ukazujących ideę Nowego Ładu Światowego.
Fabian Society została założona przez znanego pisarza i dramaturga angielskiego George’a Bernarda Shaw (1856-1950) w roku 1884. Pomagała mu szczególnie najmłodsza córka Karola Marksa Eleonora Aveling Marks (1855-1898), aktorka teatralna, zamężna z satanistą i „apostołem” satanizmu w Anglii, Avelingiem, z którym popełniła samobójstwo zażywając truciznę (Aveling wziął mniejsza dawkę i przeżył). Fabian Society było organizacją oświatowo-polityczną, początkowo o tendencjach socjalistycznych, ale później o kierunku wyraźnie marksistowsko-komunistycznym, z tym jednak, że na terenie Anglii działali tylko jako socjaliści, ale poza Anglią, głównie w Stanach Zjednoczonych, zajmowali postawę otwarcie komunistyczną, popierając rewolucję bolszewicką w Rosji i rewolucję komunistyczną wszędzie poza Anglią. Ich socjalizm w Anglii sprowadzał się tylko do działalności na terenie samorządu Londynu i był działalnością oświatowo-polityczną. Fabian Society działało szczególnie w Stanach Zjednoczonych i to głównie politycznie, wpływając na politykę tego kraju w kierunku komunizmu i popierania wpływów sowieckich w całym świecie.
W Stanach Zjednoczonych największym ich sukcesem były różne protestanckie wspólnoty religijne. Jeszcze przed rewolucją bolszewicką Fabian Society miało ogromne wpływy na Brotherhood Church, który to ruch protestancki rozszerzał się także i na Anglię. Fabian Society ściśle współpracowało z Leninem już od roku 1907 i popierało finansowo różne kongresy bolszewików jeszcze przed rewolucją w Rosji, a później popierało samą rewolucję w Rosji i rząd Związku Sowieckiego, głównie przez szerzenie ideologii marksistowsko-komunistycznej wśród sekt protestanckich w Stanach Zjednoczonych i wśród ich misjonarzy, którzy pracowali w najrozmaitszych krajach w Ameryce Południowej, w Afryce, w Azji i na Dalekim Wschodzie. Stowarzyszenie to miało duży wpływ na politykę Stanów Zjednoczonych, nie na oficjalną, lecz na realną. Kiedy oficjalna polityka prezydentów Stanów Zjednoczonych zajmowała postawę negatywną wobec Związku Sowieckiego i rewolucji komunistycznej, to polityka realna, prawie zawsze tajna i konspiracyjna, ale wychodząca z Departamentu Stanu, popierała rewolucję komunistyczną, zwłaszcza w Chinach, Korei, w Afryce i w Ameryce Południowej, przede wszystkim finansowo i gospodarczo, a to pod wpływem Fabian Society. Istnieje na ten temat bogata literatura polityczna, ale wystarczy praca Johna A. Stormera, None dare call it treason. Wybitnym fabianistą był znany pisarz angielski Herbert George Wells, który gorliwie zajmował się Nowym Światowym Ładem i napisał na ten temat słynną książkę The New World Order (1940), przetłumaczoną na wiele języków ; podobno często przyjmował u siebie przedstawicieli rządu Związku Sowieckiego.
Po przeniesieniu się ośrodka organizacji oddanych sprawie realizacji Nowego Ładu Światowego do Stanów Zjednoczonych, powstają tam liczne i znaczące instytucje oddane wyłącznie tej sprawie. Jedną z najważniejszych jest Foreign Policy Research Institute ; instytucja ta związana jest z Departamentem Stanu, nie będąc jednak instytucją rządową.
Jednym z najbardziej znanych i głośnych promotorów Nowego Ładu Światowego był w Stanach Zjednoczonych Robert Strausz-Hupé (1903-2002), założyciel Foreign Policy Research Institute w Filadelfii, gdzie szkoli się przyszłych dyplomatów Stanów Zjednoczonych, a przede wszystkim przyszłych specjalistów dla Jednego Państwa Światowego ; był on także założycielem ważnego czasopisma politycznego, które zajmuje się analizą sytuacji politycznej we wszystkich krajach z punktu widzenia interesów przyszłego Superimperium Światowego ; tym czasopismem jest kwartalnik ORBIS, ukazujący się regularnie od roku 1957.
Już w pierwszym numerze tego kwartalnika Strausz-Hupé umieszcza swój artykuł pt. „The Balance of Tomorrow”, który to artykuł jest streszczeniem jego bardzo obszernej książki pod tym samym tytułem : „The Balance of Tomorrow : Power and Foreign Policy in the United States”, N. Y. 1945. Tak książka z roku 1945, jak i artykuł z roku 1957 zostały przez autora przypomniane i zaktualizowane w artykule umieszczonym w tymże kwartalniku ORBIS w roku 1992 („Winter”, nr 36). Prezentują autorską wizję przyszłego The New World Order, czyli Nowego Światowego Ładu. Skoro Strausz-Hupé był przez czterdzieści lat ambasadorem Stanów Zjednoczonych w różnych krajach można przypuszczać, że jego poglądy na temat Nowego Ładu Światowego są identyczne z poglądami i postawą rządu Stanów Zjednoczonych, stąd też warto je tutaj przypomnieć. W skrócie są one następujące : „jedynym wyjściem dla Stanów Zjednoczonych jest zjednoczenie polityczne całego świata pod swym przewodnictwem, w ciągu obecnej generacji”, „a to z dwóch powodów ; pierwszym jest fakt, że wypływają politycznie ludy azjatyckie o ogromnym przyroście naturalnym, co zmienia całkowicie międzynarodową i regionalną równowagę władzy (the balance of power), zapowiadając konflikty i wojny ; drugim powodem jest, że wiele państw, a nie tylko USA, Anglia i Rosja, będą mieć wkrótce bronie atomowe i inne środki masowego zniszczenia. Stąd też jedynym wyjściem jest narzucenie Nowego Ładu Światowego, co mogą zrealizować tylko Stany Zjednoczone”. Co więcej, Strausz-Hupé uważa, że „tylko Stany Zjednoczone dzięki swej potędze militarnej, dzięki swym aliantom i dzięki swemu przywództwu w Narodach Zjednoczonych mają te możliwości”. Nadto dodaje, że NATO jest obecnie zarodkiem (the nucleus) tworzącej się światowej Federacji. Obawia się on jednak, że ze strony państw narodowych mogą być trudności w realizacji owego Jednego Państwa Światowego, stąd też uważa, że „misją Amerykanów jest zniszczenie państw narodowych”.
Wynika z tego, że ów Nowy Światowy Ład ma być według planów amerykańskich grabarzem państw narodowych, takich jakimi w Europie są : Anglia, Francja, Niemcy, Włochy, Hiszpania, Polska, Rumunia, Węgry itd. i wiele innych na pozostałych kontynentach. Ma on być także założycielem jakiegoś państwa kosmopolitycznego, czyli koszmaru, jak zapowiedziane są w Biblii Lewiatan i Bestia, a więc jakieś nieludzkie potwory w rodzaju upadłego Gułagu Związku Sowieckiego lub niemieckiego obozu koncentracyjnego. I nic dziwnego skoro mafia polityczna, która tym wszystkim kieruje, nazywa się Skull and Bones, a więc pieczętuje się symbolami śmierci : trupią czaszką i piszczelami, tak samo jak to robili hitlerowcy, bo jedni i drudzy wywodzą się od Iluminatów Weishaupta.
Dla realizacji owego koszmaru, czyli Nowego Ładu Światowego, przy Departamencie Stanu powstają różne instytucje, jak np. Council on Foreign Relations (1919) i później Trilateral Commission oraz stopniowo cały szereg innych instytucji, jak angielska Royal Institute of International Affairs, Aspen Institute of Humanistic Studies, Atlantic Institute, Bilderberg Group, Dartmouth Conference itd. oraz niektóre prywatne jak wspomniana już Skull and Bones, B’nai B’rith, British Israel itd. Jest też wiele czasopism, jak np. wychodzący już w początkach XIX wieku „The New Moral World” (do którego pisywali także Karol Marks i Fryderyk Engels), Foreign Affaires, Orbis, National Message (wydawane przez British Israel) i wiele innych. Finansują owe instytuty i wydawnictwa różne fundacje amerykańskie, jak np. Carnegie Endowment for International Peace, Ford Foundation, Rockefeller Foundation i wiele innych.
Ks. prof. Michał Poradowski