French flag English spanish flag

Dziennik patriotów katolickich
dla reformy monetarnej Kredytu Społecznego

Od długu do dobrobytu cz. 14

Napisał J. Crate Larkin w dniu czwartek, 01 styczeń 2004.

James Crate Larkin

Kiedy kupujemy towary, kupujemy to, co chcemy skonsumować. Jednak w obecnym sys­temie cenowym płacimy nie tylko za to, co konsu­mujemy, ale także za fabryki, warsztaty i maszyny, których nie konsumujemy. A po skonsumowaniu przez nas zakupionych towa­rów nadal istnieją fa­bryki i maszyny gotowe do produkcji większej ilości dóbr.

Zatem celem Ceny Godziwej, opartej na Koszcie Realnym jest umożliwienie nam za­płaty za to, co faktycznie konsumujemy. Kredyt Spo­łeczny słusznie uważa środki pro­dukcji za uży­teczne aktywa. Taka księgowość, która uznaje nowe pieniądze two­rzone przez bank na produkcję bogactwa, jako dług kupują­cych obywateli, który ma być odzy­skany w ce­nach, jest fałszywa. Uczciwa księgowość kre­dyto­wałaby kraj, na mocy zasobów którego zostały wyemitowane pieniądze o wartości wy­nikającej z nowych środków trwałych. Nasze fabryki i wyposażenie produkcyjne są czę­ścią naszego Bogactwa Realnego. Kiedy płacimy za środki produkcji, kupujemy to, czego nie mo­żemy skonsumować i czego nie konsumujemy. Kre­dyt Społeczny domaga się, żebyśmy w Ce­nie Godziwej (sprawiedliwej) płacili za to tylko, co kon­sumujemy. Inne koszty wciągane w ceny deta­liczne pokryte są przez Dyskonto Deta­liczne.

Widzimy zatem, że określenie „Cena Go­dziwa" nie jest tylko zwrotem. Stosujemy po prostu rzeczywiste fakty produkcji i konsumpcji do cen, które płacimy za towary i usługi. Cena Godziwa jest zarówno logicznym jak i dogod­nym sposobem dostosowania praktyki księgo­wości gospodarczej do faktów naszej zawsze pozostającej w tyle siły nabywczej.

Kiedy bierzemy pod uwagę wiele zawiłych ra­batów (obniżek cen), które odgrywają dziś tak dużą rolę w każdym biznesie, staje się oczywi­ste, że jednolity rabat (dyskonto) dla cen deta­licznych wszystkich towarów konsumpcyjnych byłby łatwy do rejestrowania i kontroli. Cena Godziwa nie po­ciąga za sobą żadnych zmian w strukturze naszej obecnej, sprawnej gospo­darki, ani żadnych bez­owocnych prób zmowy cenowej, czy też mieszania się rządu do biz­nesu.

Kontrola kredytu

Inną ważną cechą Ceny Godziwej jest to, że wkłada ona kontrolę nad używaniem kredytu w ręce samych konsumentów, ponieważ dyskonto dotyczy tylko faktycznie dokonanej sprzedaży.

Kredyt wprowadzony do działania w dys­koncie jako zwiększona siła nabywcza jest emitowany jedynie wtedy, gdy towary są sprzedane, zatem zależność towarów i pienię­dzy pozostaje ścisła i stała. W ten sposób Kre­dyt Społeczny zapobiega nieuchronnej inflacji i załamaniu, które są następ­stwem wzrostu ilości pieniędzy w obecnym banko­wym systemie długu.1 Nie byłaby też możliwa żadna spekula­cja w następstwie użycia tego kre­dytu, gdyż pojawiałby się on w gospodarce w za­mian za określone towary w momencie ich sprze­daży.

Ponieważ Dyskonto Detaliczne zmniejsza­łoby ceny wszystkich towarów konsumpcyjnych, two­rzyłoby ono faktyczny dodatek do siły nabyw­czej każdego dolara naszego do­chodu. Na przykład przy 25% dyskoncie towary o wartości 4000 dolarów mogłyby być kupione za dochód wy­noszący 3000 dolarów. Dyskonto dostarczałoby dodatkowej siły nabywczej, której moglibyśmy używać w dowolny sposób, na jaki mamy ochotę. Dyskonto Detaliczne powiększa zatem dochód konsumentów i obniża ceny to­warów w sklepie, skutecznie likwidując lukę, która powoduje teraz ubóstwo, depresje i wojny.

Operacja Ceny Godziwej nie zlikwiduje ani zy­sków, ani konkurencji.2 Przeciwnie, przez spowodo­wanie większego obrotu towarów do­star­czyłaby ona zdrowego bodźca dla gospo­darki, w której konkurencja dotyczyłaby odpo­wiedniej, za­miast brakującej jak jest obecnie, siły nabywczej.

Jak ustalić Cenę Godziwą

Rozważając wiele zalet Ceny Godziwej (Sprawiedliwej), musimy pamiętać, że wielkość Dyskonta Detalicznego w każdym określonym cza­sie byłaby wyznaczona przez istniejące fakty pro­dukcji (która włącza nowe przedsię­biorstwa i im­port) oraz konsumpcji (włączając amortyzację i eksport). Fakty te są przedsta­wione w Narodowym Rachunku Kredytowym. Cena Godziwa jest więc wyznaczona przez dokładny stosunek matema­tyczny całkowitej produkcji bogactwa i całkowitej konsumpcji bogactwa.3

Kredyt Społeczny proponuje wprowadzenie w życie Ceny Godziwej, zwiększając w ten sposób naszą siłę nabywczą i redukując ceny. Proponuje się, żebyśmy zaczęli od bardzo konserwatywnego dyskonta 15% na wszystkie konsumpcyjne zakupy detaliczne. Jednakże ten początkowy wskaźnik dyskonta nie byłby stały, lecz w przyszłości róż­niłby się okresowo w związku z faktami produkcji i konsumpcji. Na przykład po trzymiesięcznym okre­sie działania dyskonta 15%, w czasie następnych trzech miesięcy dyskonto mogłoby być ustalone na 20%. W następnym okresie do obliczenia dyskonta mogłyby być użyte rzeczywiste dane dotyczące produkcji. Mielibyśmy wtedy dokładne i wiarygodne dane do określenia dyskonta, tak jak towarzystwa ubezpieczeniowe opierają swoje wskaźniki na sta­tystykach ubezpieczeniowych. Stopa dyskonta by­łaby korygowana kwartalnie, tak jak zmiany za­pi­sów na Narodowym Rachunku Kredytowym w za­leżności od produkcji i konsumpcji.

Z biznesowego punktu widzenia Cena Go­dziwa zbiega się dokładnie z obecną praktyką go­spodarczą. Procedura rejestrowania i księgowania dyskonta jest znana każdemu księgowemu. We­dług obecnego krajowego kodeksu kupieckiego każdy biznes zgodzi się na zysk z obrotu nie więk­szy niż określony wskaźnik. Zapobiegłoby to spe­kulacji i razem z konkurencją cenową skutecznie ograniczyłoby wszelkie tendencje wzrostu cen. Każdy kupiec detaliczny, który próbowałby nad­miernie skorzystać z rosnącej siły nabywczej utra­ciłby swoje prawo do udzielania dyskonta, co po­zostawiłoby go na łasce jego konkurentów. Oszu­stwo nie popłaca.

Odrodzenie przedsiębiorczości

W praktycznym działaniu Cena Godziwa przy­niosłaby natychmiastową pomoc w obecnej depre­sji przez rozpoczęcie zwrotu machiny przemysło­wej na dostarczanie nowych towarów, wzbudzone przez wzrost siły nabywczej konsumentów. I przez przeznaczenie całej sumy dyskonta na konsump­cyjne zakupy detaliczne wkrótce skonsumujemy istniejącą dziś „niepokupną nadwyżkę". Nie nisz­czylibyśmy więcej bawełny, świń i innego użytecz­nego bogactwa, które w pocie czoła wyprodukowa­liśmy, ani nie pozwolilibyśmy stać bezużytecznie naszym fabrykom, kiedy ich produkty były oczeki­wane.4

Ta natychmiastowa pomoc byłaby wciąż dalej pobudzana przez czynnik psychologiczny. Jako konsumenci powinniśmy pospieszyć się, żeby na­tychmiast skorzystać z dyskonta, gdyż z wyprze­dzeniem jego kwartalnej korekty nie powinniśmy wiedzieć jak bardzo wzrastająca gospodarka może powodować jego zmniejszenie w następnym kwartale.

       (cdn)

                  James Crate Larkin


1-  „Nowe pieniądze, według planu Douglasa, wcho­dzą do obiegu jako pieniądze wydane przez ludzi na coś, czego oni potrzebują. Jeśli towary pozostają niesprze­dane, wtedy nie ma zwrotu dla kupców detalicznych i nie istnieje emisja nowych pieniędzy związanych z tymi towarami.

Powyższa propozycja jest szczególnie intere­sująca, ponieważ według niej emisja nowych pienię­dzy, w żad­nej mierze nie podnosząca ogólnego po­ziomu cen, jest faktycznie instrumentem ich obni­żania. Propozycja ta w żadnym sensie nie ma na myśli słowa inflacja. Więk­szość innych propozycji podwyższenia siły na­bywczej społeczeństwa wy­maga najpierw emisji no­wych pienię­dzy, a następnie pewnych narzędzi zwal­czania natural­nej tendencji wzrostu cen. Lecz propozy­cja majora Douglasa roz­poczyna od cen. Emisja nowych pieniędzy jest sama w sobie narzędziem, za pomocą którego ceny są nie tylko zabezpieczone przed wzro­stem, ale są fak­tycz­nie zredukowane do ich właściwego poziomu." – C. M. Hattersley, Ludzie, maszyny i pie­niądze (Men, Ma­chines and Money), s. 36.

„Zazwyczaj zarzutem podnoszonym w sto­sunku do procedury tego rodzaju jest zarzut infla­cji. Nigdy nie mówi się bardzo jasno dlaczego pro­ce­dura, która jest usankcjonowana ze strony instytu­cji finansowych stanie się niebezpieczna, gdy będzie zastosowana na rzecz ogółu społeczeństwa. Nieod­łączna jest tu sugestia, że wzrost ilości pieniędzy koniecznie musi być złem i jest, sam w sobie, infla­cją. Inflacja nie jest niczym takim. Przeciwnie, jest ona wzrostem liczby środków pienięż­nych, któremu towarzyszy wzrost cen ogólnych. Taka właśnie sytu­acja jest teraz otwarcie uznawana za cel orto­doksyj­nego lub bankierskiego systemu finanso­wego, a więc zarzut podnoszony przeciwko właści­wemu i naukowemu zastosowaniu kredytu społecznego do – w jednym i tym samym czasie – obniżenia cen i wzrostu siły nabywczej staje się podwójnie irracjo­nalny." C. H. Douglas, Christian Science Monitor, 3 kwietnia 1935 r.

2- „Sprzedaż poniżej kosztu w sposób opisany nie po­zba­wiałaby nikogo ani grosza jego dochodu. Regu­lacja cen poprawia przepływ w księgowości finan­sowej, która utrzymuje ceny ponad dochodami i w ten sposób po­wstrzymuje dystrybucję towarów. Nie ma tu żadnej kwestii karania kogokolwiek albo czy­nienia go bied­nym: jest to zupełnie zbyteczne. Ce­lem jest uczynienie każdego, a nie tylko nielicznych, bogatym." H. M. M., Zarys Kredytu Społecznego (An Outline of Social Cre­dit), s. 39-40.

3- Zobacz przykład Narodowego Rachunku Kre­dytowego w poprzednim numerze Michaela (nr 24, październik-grudzień 2003).

W kategoriach tego przykładu Dyskonto Deta­liczne byłoby obliczane następująco:

Dyskonto                 Saldo Kredytu Realnego Netto        

Detaliczne       Całkowity Wzrost Bogactwa Realnego

    25      1    25%  

    100    4

Bieżący wskaźnik kwartalny Dyskonta Deta­licz­nego będzie zatem wynosił 25%.

Dywidenda Narodowa jest także wypłacana z Na­rodowego Rachunku Kredytowego. Jak zostanie to wy­jaśnione później (w rozdziale XI), całkowita suma wy­płaconej Dywidendy Narodowej byłaby dodawana do konsumpcji, ponieważ Dywidenda zostałaby użyta na konsumpcję.

Dla użytku osób nastawionych naukowo poda­jemy równanie używane do ustalenia Ceny Godzi­wej:

CENA                

GODZIWA         Koszt finansowy                    Towary

lub              =   wszystkich produ-     X    skonsumowane

regularna          kowanych towarów                Towary

cena detaliczna                                       wyprodukowane

minus dyskonto detaliczne

4- Faktycznie „system przemysłowy nigdy nie wykorzy­stywał więcej niż 25% swojej zdolności produkcyjnej, będąc krępowany przez wadliwą siłę nabywczą, obcią­żonego długiem i innymi opłatami, ogółu konsumen­tów." – Guy W. Mallon, Bankierzy kontra konsumenci (Bankers vs Consumers), s. 20.

O autorze

Początek strony
JSN Boot template designed by JoomlaShine.com