French flag English spanish flag

Dziennik patriotów katolickich
dla reformy monetarnej Kredytu Społecznego

Pionki w grze cz. 8

Napisał William Guy Carr w dniu piątek, 01 październik 2004.

William Guy Carr

               część ósma

Mendelssohn w odpowiednim czasie przed­stawił Mirabeau kobiecie znanej z piękności i po­wabu, ale pozbawionej skrupułów moralnych.

Ta olśniewająca Żydówka była żoną człowieka o nazwisku Herz, ale dla osoby pokroju Mirabeau fakt, że była ona mężatką, czynił ją tylko jeszcze bardziej pożądaną. Nie trzeba było wiele czekać, żeby spędzała ona więcej czasu z Mirabeau niż ze swoim mężem. Mocno zadłużony u Mendelssohna, mocno usidlony przez panią Herz, Mirabeau był całkowicie bezradny… Połknął ich przynętę, żyłkę i ciężarek, ale jak dobrzy rybacy – poruszali nim ostrożnie przez jakiś czas. Gdyby wywierali zbyt wielki nacisk linka mogłaby pęknąć, a ich ryba uciec.

Ich następnym ruchem było wprowadzenie go w iluminizm. Złożył przysięgę, że dotrzyma tajem­nicy i będzie podlegał bezwzględnemu posłuszeń­stwu pod karą śmierci. Następnym krokiem było doprowadzenie go do kompromitujących sytuacji, które w sposób tajemniczy okazały się publiczne. Ta metoda niszczenia ludzkiego charakteru stała się znana jako praktyka infamii. Z powodu skan­dali i zorganizowanej krytyki Mirabeau został wy­kluczony z towarzystwa przez wiele równych mu towarzysko osób. Jego urazy spowodowały pra­gnienie odwetu i dlatego został zwolennikiem re­wolucyjnej Sprawy.

Zadaniem Mirabeau było nakłonienie Księcia Orleańskiego do kierowania ruchem rewolucyjnym we Francji. Kiedy król zostałby zmuszony do abdy­kacji, Książę Orleański stałby się Demokratycznym Władcą Francji. Prawdziwi spiskowcy rewolucji francuskiej uważali, żeby ani Mirabeau, ani Książę Orleański nie dowiedzieli się, że planują oni za­mordowanie króla i królowej oraz tysięcy arysto­kratów. Sprawili oni, że Mirabeau i Książę Orleań­ski uwierzyli, iż celem rewolucji było uwolnienie polityków i religii od przesądów i despotyzmu. In­nym czynnikiem, dla którego ludzie stanowiący Tajną Władzę ukrytą za ruchem rewolucyjnym zdecydowali, że Książę Orleański powinien być ich liderem był fakt, iż był on Wielkim Mistrzem maso­nerii francuskiej.

Adam Weishaupt otrzymał zadanie dostoso­wania rytuału i obrządku iluminizmu na użytek ce­remonii wprowadzenia do masonerii Wielkiego Wschodu. On także mieszkał we Frankfurcie nad Menem. Mirabeau przedstawił Księcia Orleań­skiego i jego przyjaciela Talleyranda Weishaup­towi, który wprowadził ich w tajemnice masonerii Wielkiego Wschodu. Pod koniec roku 1773 Filip, Książę Orleański, przedstawił francuskiej masone­rii rytuał Wielkiego Wschodu. W 1788 r. we Francji było już ponad dwa tysiące lóż wpisanych do ma­sonerii Wielkiego Wschodu, a liczba indywidual­nych adeptów przekraczała sto tysięcy. W ten spo­sób żydowscy Iluminaci pod kierunkiem Mosesa Mendelssohna zostali wprowadzeni do masonerii kontynentalnej przez Weishaupta pod przykrywką lóż Wielkiego Wschodu. Żydowscy Iluminaci orga­nizowali następnie tajne komitety rewolucyjne we­wnątrz lóż. Tak oto zostali ustanowieni dyrektorzy podziemia rewolucyjnego we Francji.

Kiedy Mirabeau udało się doprowadzić do tego, że Książę Orleański połączył we Francji ma­sonerię Niebieską czy Narodową z obrządkiem Wielkiego Wschodu, pociągnął w dół swego przy­jaciela tą samą ścieżką w pogoni za przyjem­no­ściami życia, która doprowadziła jego samego do społecznego ostracyzmu. Dokładnie w ciągu czte­rech lat Książę Orleański wpadł w tak wielkie długi, że został PRZEKONANY do zaangażowania się we wszelkie formy nielegalnego handlu i wy­miany towarowej, żeby odzyskać swoje straty. Ale w jakiś tajemniczy sposób jego interesy zawsze szły w niewłaściwym kierunku i tracił on coraz wię­cej pie­niędzy.

W 1780 r. był winny 800 000 liwrów. Jeszcze raz pojawili się lichwiarze i zaoferowali mu do­radztwo w związku z jego transakcjami handlo­wymi oraz pomoc finansową. Tak nim dokładnie manipulowali, żeby doprowadzić go do przepisania im jako zabezpieczenie za ich pożyczki, jego pa­łacu, posiadłości, domu i Pałacu Królewskiego. Książę Orleański podpisał umowę, zgodnie z którą jego żydowscy finansiści zostali upoważnieni do kiero­wania jego posiadłościami i majątkiem, tak żeby zapewnić mu wystarczający dochód, odpo­wiada­jący jego zobowiązaniom finansowym i po­zostawić mu poza tym stały i dostateczny dochód.

Książę Orleański nie był nigdy zbyt bystry, jeśli chodzi o sprawy finansowe. Umowa, którą podpisał z żydowskimi bankierami wydawała mu się uczciwą transakcją finansową. Zaoferowali oni kie­rowanie jego sprawami handlowymi i prze­kształce­nie ich z ponurego fiaska w wielki sukces finan­sowy. Czegóż więcej mógł sobie życzyć? Wąt­pliwe, żeby Książę Orleański nawet podejrze­wał, że tkwi w tym głęboko ukryta nieczysta sprawa. Wątpliwe, żeby nawet podejrzewał, że sprzedał swoje ciało i duszę Agentom Diabła… Ale właśnie to zrobił. Znalazł się całkowicie w ich rę­kach.1

Tajne Siły kierujące rewolucją francuską wy­znaczyły Choderlosa de Laclos do zarządzania Pałacem Królewskim (Palais Royal) i posiadło­ściami Księcia Or­leańskiego. Uważa się, że de Laclos był Żydem pochodzenia hiszpańskiego. Kiedy został powo­łany do zarządzania Pałacem Królewskim był uznanym autorem „Niebezpiecz­nych związków" i innych pornograficznych książek. Publicznie bronił swojej skrajnej niemoralności na podstawie tego, że studiował politykę miłości we wszystkich jej różnorodnych aspektach z powodu swojej miłości do polityki.

Jest mało ważne, kim był Choderlos de Lac­los. Ważne jest to, co zrobił. Zamienił on Pałac Królewski w największy i  cieszący się najbardziej złą sławą dom, jaki kiedykolwiek był znany światu. W Pałacu Królewskim wprowadził on wszelkie ro­dzaje lubieżnej rozrywki, rozpustne zachowanie, bezwstydne przedstawienia, galerie obscenicznych obrazów, biblioteki pornograficzne i inscenizowane publiczne pokazy najbardziej bestialskich form de­prawacji seksualnej. Kobietom i mężczyznom, któ­rzy chcieli ulegać każdej formie rozpusty umoż­li­wiono specjalne ku temu okazje. Pałac Królewski stał się centrum, w którym zostały stworzone i zre­alizowane detale kampanii systematycznej de­strukcji francuskiej wiary religijnej i moralności pu­blicznej. Zostało to oparte na kabalistycznej teorii, że najlepszym rewolucjonistą jest mło­dzież po­zbawiona moralności.

Związanym z de Laclos był Żyd z Palermo o nazwisku Cagliostro, inaczej Józef Balsamo. Za­mienił on jedną z posiadłości Księcia w drukarnię, gdzie wydawał rewolucyjne broszury. Balsamo zorganizował zespół rewolucyjnych propagandzi­stów. W dodatku do bibuły propagandowej organi­zowali oni koncerty, przedstawienia i debaty obli­czone na odwoływanie się do najniższych instynk­tów ludzkiej natury oraz pomagali sprawie rewolu­cji. Balsamo organizował także grupy szpiegow­skie, które umożliwiły ludziom tworzącym Tajną Władzę ukrytą za ruchem rewolucyjnym wprowa­dzenie ich planu infamii, która miała być używana dla systematycznego zniesławiania.

Kobiety i mężczyźni, którzy zostali zwabieni w sieć utworzoną przez de Laclos i Balsamo mogli być zmuszani szantażem do wykonywania ich roz­kazów. W ten sposób posiadłości Księcia Orle­ań­skiego zostały zamienione w Centrum Polityki Re­wolucyjnej, gdzie pod płaszczykiem Sal Wykła­do­wych, Teatrów, Galerii Sztuki i Klubów Sporto­wych, salony gier hazardowych, domy publiczne i sklepy z winem i narkotykami robiły świetny inte­res. W tym rewolucyjnym podziemiu pierwsi zostali usidleni potencjalni przywódcy. Ich sumienia były najpierw znieczulane przez złe związki, a potem zabijane przez oddawanie się złym praktykom. Po­siadłości Księcia Orleańskiego zostały zamie­nione w fabryki, w których Tajna Władza ukryta za Światowym Ruchem Rewolucyjnym produkowała Figury, które zamierzała użyć w swojej grze w Międzynarodowe Szachy. Scudder, który napisał „Księcia krwi", tak mówi o Pałacu Królewskim: „Dawał on policji więcej roboty, niż wszystkie inne części miasta". Ale tak długo jak w grę wchodziło społeczeństwo, to niesławne miejsce należało do Księcia Orleańskiego, kuzyna króla. Jedynie nie­wiele mężczyzn i kobiet wiedziało, że lichwiarze kontrolowali Pałac i używali go do utworzenia or­ganizacji rewolucyjnej, która miała być instrumen­tem ich odwetu i podręcznikiem działania w konty­nuowaniu ich tajnych celów i ambicji.

Po tym jak dokumenty znalezione przy ciele kuriera zostały odczytane przez policję, zostały one przekazane rządowi bawarskiemu. Rząd ba­warski rozkazał policji przeprowadzenie obławy w głównych kwaterach Iluminatów. Uzyskane zostały dalsze dowody, które ujawniły szerokie rozgałęzie­nia Światowego Ruchu Rewolucyjnego. Rządy Francji, Anglii, Polski, Niemiec, Austrii i Rosji zo­stały poinformowane o Międzynarodowej Naturze rewolucyjnego spisku, ale jak nieraz odtąd się to działo, rządy te nie podejmowały żadnej poważnej akcji, żeby zatrzymać diaboliczną konspirację. Dla­czego? Jedyna odpowiedź na to pytanie jest na­stępująca: Władza ludzi stojących za światowym ruchem rewolucyjnym jest większa niż władza ja­kiegokolwiek wybranego rządu. Fakt ten będzie wielokrotnie udowodniony w dalszym ciągu wy­kładu.

Wrodzy ludzie, którzy spiskują i planują Świa­towy Ruch Rewolucyjny posiadają inną prze­wagę nad ludźmi przyzwoitymi. Przeciętny czło­wiek, który wierzy w Boga i znajduje przyjemność i upodobanie w pięknych rzeczach, jakimi Bóg nas pobłogosławił, nie może uwierzyć w to, że diabo­liczny plan nienawiści i zemsty mógł zostać wymy­ślony przez ludzi. Chociaż wszyscy chrześcijanie najszczerzej wierzą, że Łaska Boża wstępuje w ich własne dusze w wyniku uczestnictwa w religijnych nabożeństwach poprzez otrzymywanie Sakra­mentów św. i odmawianie modlitw, nie mogą jed­nak uwierzyć, że poprzez ceremonie i obrzędy Iluminatów, zawarte w  semickiej kabale czy w ro­dzaju aryjskiego pogańskiego Wielkiego Wschodu, diabeł zaszczepia swój zły wpływ i moc w serca i dusze kobiet i mężczyzn, którzy akcep­tują jako swoją religię satanizm czy ateizm i wpro­wadzają teorie swoich Wysokich Kapłanów w ży­cie.

Podamy kilka przykładów, żeby pokazać jak jednostki i rządy pozostawały tak samo głupie i naiwne, jeśli chodzi o ostrzeżenia dotyczące me­chanizmu zła, którego działanie obserwujemy u prawdziwych przywódców Świato­wego Ruchu Re­wolucyjnego.  

Po tym jak różne rządy zaniechały działania w związku z informacją rozpowszechnioną przez po­licję bawarską w 1785 r., siostra Marii Antoniny pi­sała do niej listy ostrzegające ją przed spiskiem rewolucyjnym, powiązaniami Międzynarodowych Bankierów, rolą przeznaczoną do odegrania przez masonerię i przed grożącymi jej samej niebezpie­czeństwami. Maria Antonina (1755-1793) była córką cesarza Austrii Franciszka I. Poślubiła ona króla Francji Ludwika XVI. Nie mogła jednak uwie­rzyć, że te straszne rzeczy, o których mówiła jej siostra, były uknute przez Iluminatów. Na powta­rzane ostrzeżenia wysyłane przez jej siostrę, Maria Antonina odpisywała długie listy. Odnosząc się do twierdzenia siostry, że uzyskano dowody, iż Ilumi­naci działający pod pozorem filantropijnej masone­rii planowali zniszczenie zarówno Kościoła jak i państwa we Francji, Maria Antonina odpowiadała: „Uważam, że o ile bierzemy pod uwagę Francję, to za bardzo niepokoisz się masonerią. Tutaj nie ma ona takiego znaczenia, jakie może mieć gdzie in­dziej w Europie".

Jak bardzo się myliła, pokazuje historia. Po­nieważ konsekwentnie odmawiała zwracania uwagi na powtarzane ostrzeżenia swojej siostry, ona i jej mąż zginęli ścięci przez gilotynę.

Rząd brytyjski w latach 1917-1919 otrzymał dokładne dane dotyczące międzynarodowych ban­kierów, którzy stanowili w tym czasie Tajną Władzę ukrytą za Światowym Ruchem Rewolucyjnym. In­formacje zostały oficjalnie przedstawione przez brytyjskich i amerykańskich oficerów wywiadu i potwierdzone przez pana Oudendyke i sir M. Fin­dlaya. Oudendyke był w tym czasie przedsta­wi­cielem rządu holenderskiego w Sankt Peters­burgu. Dbał on o interesy brytyjskie po tym, jak Tłum zniszczył ambasadę brytyjską i zabił komandora E. N. Cromie'ego. Ten aspekt Świato­wego Ruchu Rewolucyjnego będzie szczegółowo poruszony w następnych rozdziałach poświęconych Rosji.

Większość studentów historii uważa, że Maria Antonina była kobietą, która w pełni wpisała się w ducha dworu francuskiego i w nastrój biesiady tam panujący. Jest ogólnie przyjęte jako fakt, że była ona zaangażowana w wiele afer miłosnych z bli­skimi przyjaciółmi swojego męża i oddawała się lekkomyślnym ekstrawagancjom. Jest to obraz, który przedstawiał Balsamo i jego propagandziści. Fakt, że ich infamia przylgnęła do niej, umożliwił im zdobycie tłumu żądającego jej śmierci. Lecz ich wersja zachowania się Marii Antoniny jest stekiem kłamstw, jak udowodnili to historycy. Hart ducha, z jakim znosiła ona cierpienia zadawane jej przez wrogów, godność, z jaką przyjmowała swoje prze­znaczenie oraz pogodzenie się z losem i odwaga, z jaką oddawała swoje życie na szafocie, są nie do pogodzenia z charakterystyką rozpustnej kobiety.

Żeby zniesławić Marię Antoninę, Weishaupt i Mendelssohn wpadli na pomysł Diamentowego Naszyjnika. W owym czasie zasoby finansowe Francji znajdowały się w stanie największego upadku, a rząd francuski żebrał u Międzynarodo­wych Baronów Pieniądza o przyznanie mu dal­szych kredytów. Tajny agent arcykonspiratorów zamówił wykonanie fantastycznego diamentowego naszyjnika przez dworskich jubilerów. Zamówienie tego naszyjnika, którego wartość wyceniono na ćwierć miliona liwrów, zostało dokonane w imieniu królowej. Kiedy dworscy jubilerzy przynieśli dia­mentowy naszyjnik do królowej, żeby go zaakcep­towała, ona nie chciała mieć z tym niczego wspól­nego. Wyparła się jakiejkolwiek wiedzy na temat tej transakcji. Ale wiadomość o fantastycznym naszyj­niku przedostała się do publicznej wiadomości, czego życzyli sobie spiskowcy. Balsamo wprowa­dził w działanie swoją machinę propagandową. Maria Antonina została zalana falą krytyki; jej re­putacja została splamiona i obrzucona błotem przez szeptaną propagandę zniesławiania. I jak zwykle nikt nie potrafił nawet wskazać osoby czy osób, które rozpoczęły te oszczerstwa. Po tym, jak rzecz się rozwinęła, Balsamo wykonał swój własny specjalny majstersztyk. Jego drukarnia wypuściła dziesiątki tysięcy ulotek, w których stwierdzano, że sekretny kochanek królowej wysłał naszyjnik w dowód uznania za jej przychylność.

Lecz ci, którzy kierowali infamią, wymyślili nawet bardziej diaboliczne oszczerstwa dotyczące królowej i wprowadzili je w obieg. Napisali list do kardynała księcia de Rohana, w którym sfałszowali podpis królowej. W liście królowa prosiła go o spotkanie z nią w Pałacu Królewskim około pół­nocy, żeby przedyskutować sprawę diamentowego naszyjnika. Zaangażowano prostytutkę z Pałacu Królewskiego, żeby przebrała się za królową i zbli­żyła się do kardynała. Incydent ten został wykorzy­stany w gazetach i ulotkach. Zaczęły krążyć najpo­dlejsze insynuacje dotyczące dwóch najwyższych osobistości zarówno Kościoła jak i państwa.

Historia odnotowuje, że po tym, jak diamen­towy naszyjnik spełnił swój haniebny cel, został on przewieziony do Anglii i rozebrany na części. Mó­wiono, że Żyd o nazwisku Eliason, zatrzymał więk­szość wartościowych diamentów użytych w orygi­nalnej kompozycji naszyjnika.

Inny dowód, który łączy angielskich żydow­skich lichwiarzy ze spiskiem mającym doprowadzić do rewolucji francuskiej, został odkryty przez lady Queensborough, autorkę „Teokracji okultystycz­nej". Kiedy prowadziła ona pewne prace badaw­cze, przeczytała książkę pt. „Antysemityzm" napi­saną przez Żyda, Bernarda Lazare i opublikowaną w roku 1849. Dzięki wskazówkom zawartym w tej książce lady Queensborough twierdzi, że Benjamin Goldsmid, jego brat Abraham, ich partner Moses Mecatta i jego kuzyn sir Moses Montifiore byli ży­dowskimi finansistami w Anglii, którzy z pewnością brali udział wraz ze swoimi kontynentalnymi ży­dowskimi braćmi w spisku mającym doprowadzić do rewolucji we Francji. Znaleziono dalsze do­wody, wiążące Daniela Itsiga z Berlina, jego zięcia Davida Friedlandera i Herza Gergbeera z Alzacji, z Rotszyldami i spiskiem. W ten sposób zostali ujawnieni ludzie, którzy w tamtym czasie stanowili Tajną Władzę ukrytą za Światowym Ruchem Re­wolucyjnym.

Wiedza na temat metod, jakich ludzie ci uży­wali do manewrowania francuskim rządem tak, żeby wprowadzić go w trudności finansowe jest ważna, ponieważ wyznacza ona wzór, jaki będą oni stosowali w Ameryce, Rosji, Hiszpanii, a potem w innych krajach.   

(cdn)

William Guy Carr

O autorze

Początek strony
JSN Boot template designed by JoomlaShine.com