Ojciec Michel Rodrigue (po prawej) jest księdzem, egzorcystą i założycielem oraz opatem nowego zakonu, założonego w 2012 roku: Bractwa Apostolskiego św. Benedykta Józefa Labre1 w diecezji Amos w Quebeku, w Kanadzie. Wraz ze swoimi zwykłymi obowiązkami profesora seminarium i pastora szpitala, ks. Rodrigue jest mistykiem. Urodził się w wiernej rodzinie katolickiej i jest dwudziestym trzecim z dwudziestu trojga dzieci. Jego rodzina była biedna i żyła na małym kawałku ziemi, ale oni byli szczęśliwi, pracowici i bardzo oddani wierze katolickiej.
Ks. Rodrigue został wyświęcony do kapłaństwa w wieku trzydziestu lat przez biskupa miasta Hearst w Ontario, w Kanadzie, Rogera-Alfreda Despatie. Pełnił funkcję proboszcza przez pięć lat na północy Ontario, dopóki jego biskup nie zorientował się, że jego talenty byłyby najlepiej wykorzystane przy formowaniu przyszłego duchowieństwa, więc został wysłany, by stać się księdzem sulpicjaninem i wykładać teologię w Wyższym Seminarium (Grand Séminaire) w Montrealu.
Bóg obdarzył ks. Rodrigue niezwykłymi darami inteligencji i duchowości: uzdrawiania, czytania dusz, proroctwa, lokucji, wizji, a nawet fotograficznej pamięci. On naturalnie posiada radosne usposobienie i chętnie się śmieje, ale najważniejsze, że ma wielką powagę w sprawach Bożych.
Słowa ks. Michela Rodrigue
Ojciec powiedział mi, że XXI wiek to Jego wiek. Po Ostrzeżeniu nikt pozostawiony na Ziemi nie będzie mógł powiedzieć, że Bóg nie istnieje. Kiedy nadejdzie Ostrzeżenie, wszyscy rozpoznają Chrystusa i rozpoznają także Jego ciało, a Ciałem Chrystusa jest Kościół katolicki. Dowiedzą się, że muszą wrócić do Niego w sposób, który zostanie im wskazany. Będą tam również kapłani, którzy będą ich witać. Nie będziemy tam, by ich osądzać. W tym momencie każdy będzie chciał służyć Panu. Każdy może wrócić do Kościoła, razem na ten czas, który został wybrany przez Samego Ojca. Będziemy tam, by służyć Panu.
Po oświeceniu sumienia ludzkość otrzyma niezrównany dar: okres pokuty trwający około sześciu i pół tygodnia, kiedy diabeł nie będzie miał mocy działania. Oznacza to, że wszyscy ludzie będą mieli całkowicie wolną wolę do podjęcia decyzji za lub przeciw Panu. Diabeł nie zwiąże naszej woli i nie będzie walczył przeciwko nam. Szczególnie pierwsze dwa i pół tygodnia będą niezwykle ważne, ponieważ diabeł w tym czasie nie wróci, ale powrócą nasze nawyki, a ludziom będzie trudniej się nawrócić. I wszyscy, którzy otrzymali pragnienie Go, poczucie, że potrzebują Jego zbawienia, zostaną oznaczeni na swoich czołach świetlistymi krzyżami przez ich aniołów stróżów.
Ale chcę powiedzieć, że każdy wierny człowiek i każdy, kto jest sługą Pana, został już naznaczony. Byłem w Rochester w stanie Nowy Jork i mieliśmy grupę modlitewną składającą się z dwudziestu ośmiu osób. Byliśmy w kuchni. Kiedy podniosłem oczy, zobaczyłem wszystkich oznaczonych krzyżem. Byłem taki zdumiony. Jeden mężczyzna miał specyficzny krzyż z trzema ramionami, co oznaczało, że kiedy nadejdzie dzień, on będzie generałem w armii Pana. Został na to przygotowany. Mamy jednego generała w każdym kraju. Wiem o tym. Oni zostali wybrani przez Pana. To niesamowite.
Bóg nie dał nam trzech dróg, tylko dwie. Nie ma szarej strefy między drogą zła i drogą Pana. Ci, którzy powiedzą: „Nie wiem. Nie mogę podjąć decyzji”, nie będą w stanie pozostać obojętnymi. Jak mówi Bóg w Apokalipsie św. Jana (Ap, 3, 16):
„A tak, skoro jesteś letni i ani gorący, ani zimny, chcę cię wyrzucić z mych ust”.
Ludzie będą musieli dokonać decydującego wyboru i zrozumiecie dlaczego, bo potem będą ponosić konsekwencje swojej decyzji. Skończy się czas miłosierdzia, a zacznie się czas sprawiedliwości. Jezus powiedział do św. Faustyny Kowalskiej:
„Napisz to: nim przyjdę jako Sędzia sprawiedliwy, przychodzę wpierw jako Król miłosierdzia. (Dzienniczek św. Faustyny − 83). Nim nadejdzie dzień sprawiedliwy, będzie dany ludziom znak na niebie taki. Zgaśnie wszelkie światło na niebie i będzie wielka ciemność po całej ziemi. Wtenczas ukaże się znak Krzyża na niebie, a z otworów, gdzie były ręce i nogi przebite Zbawiciela [będą] wychodziły wielkie światła, które przez jakiś czas będą oświecać ziemię. Będzie to na krótki czas przed dniem ostatecznym”.
Świat otrzyma cudowny znak jakiś czas po Ostrzeżeniu. Będzie to w Garabandal, w Hiszpanii w sosnach, gdzie po raz pierwszy objawiła się Matka Boża. W tym samym czasie będzie można go zobaczyć w Medziugorie, co również zostało obiecane. Znak będzie można zobaczyć i wyświetlić w telewizji. To będzie miało miejsce na początku Ucisku.
Dla was, wiernych katolików, Ojciec mi powiedział: „Odnów swoje poświęcenie się świętym Sercom Jezusa i Maryi”. To jest ważne. Wiesz, że jesteś już błogosławiony, ponieważ jesteś świadomy. Jak myślisz, dlaczego Bóg wybrał cię, abyś był tutaj? [lub to czytał]? Ponieważ masz misję. Kiedy wychodzisz, kiedy wracasz do domu, poczujesz coś na swoich ramionach. Co to jest? Brzemię Jezusa, którym jest misja Pana. Jeśli On uświadamia ci teraz, co się stanie, to dlatego, że ludzie powrócą ze swoich mistycznych doświadczeń spotkania z Bogiem, szukając pomocy, nie wiedząc co robić. Niektórzy będą się bać. Inni będą w szoku.
Zostałeś wybrany na ten czas, aby pomóc w prowadzeniu tych ludzi do Kościoła katolickiego, aby otrzymali Dobrą Nowinę o Jezusie. Możesz być młody lub stary. Nie martw się, jeśli masz problemy z nogami lub kręgosłupem. W niebie jest mnóstwo kręgosłupów i Pan może wymienić go lepiej niż jakikolwiek lekarz. Niektórzy z was udzielą krótkich objaśnień katechetycznych dla tych, którzy nie wiedzą nic o podstawach wiary katolickiej.
Więc wszyscy jesteśmy wezwani, aby być gotowi. Gotowi do pomocy braciom i siostrom, kiedy nadejdzie ten sześcio i pół tygodniowy okres, gotowi poprowadzić ich do Kościoła, gdzie odnajdą spokój serca i szczęście z Panem. Wszyscy jesteśmy powołani, aby być uczniami Chrystusa. Musisz mówić, musisz trwać, musisz doradzać. Tak.
Przede wszystkim trzeba będzie pojednać ludzi z Bogiem, więc przyprowadzisz ich do księdza do spowiedzi. Zapewniam was, kapłanom, którzy nie są w stanie łaski będzie ciężko, ponieważ będą długie kolejki do spowiedzi − widziałem je! Oni będą potrzebowali ochrony i pomocy. Pamiętajmy o proboszczu z Ars, św. Janie Vianney’u, który czasami przebywał w konfesjonale przez czternaście godzin.
Jeśli ludzie nie są ochrzczeni, przyprowadzisz ich na przygotowanie do chrztu, które nastąpi szybko, ponieważ czas będzie krótki. Będziemy chrzcić masowo, jak to robili Apostołowie, kropiąc wodą tłumy i oświadczając: „Chrzczę was w imię Ojca, Syna i Ducha Świętego”. Zapewniam − też to widziałem. Inni mówili o tych czasach, ale ja odpowiadam tylko za udostępnienie tego, co Ojciec objawił jedynie mnie. Będę musiał odpowiedzieć Bogu, kiedy umrę, więc chcę być Mu wierny.
Kiedy diabeł wróci po sześciu i pół tygodniach, roześle wiadomość na świat przez media, telefony komórkowe, telewizory, itd. Przesłanie jest takie: w tym dniu wydarzyła się zbiorowa iluzja. Nasi naukowcy przeanalizowali to i stwierdzili, że nastąpiło to w tym samym czasie, kiedy rozbłysk słoneczny ze słońca został uwolniony do wszechświata. Był on tak potężny, że wpłynął na umysły ludzi na Ziemi, wywołując u każdego zbiorową iluzję.
Diabeł oszukuje nas nawet teraz poprzez nowych kapłanów świata: dziennikarzy telewizyjnych, którzy chcą, żebyście myśleli tak, jak oni myślą, więc przedstawiają tylko te wiadomości, które są ich opinią. Przekręcają prawdę, a wy jesteście zahipnotyzowani; zmanipulowani, aby im uwierzyć.
Podzielę się czymś, co prawdopodobnie zaskoczy was. W czasie II wojny światowej hitlerowcy byli wybrani i przeszkoleni do określonej roli. Hitler oddawał cześć szatanowi, a żołnierze SS byli jego uczniami, w ten sposób naziści byli opętani. Armia niemiecka nie wiedziała o tym, ale ponieważ podlegali władzy SS, wykonywali rozkazy. Jeśli nie, zostawali zabici.
Podobnie stanie się teraz. Jest Jeden Porządek Świata złożony z ludzi, którzy czczą szatana i nazywają się Iluminatami. Mają teraz marionetki na stanowiskach władzy w każdym kraju, które zobowiązują do oddawania czci szatanowi razem z nimi. Ich drugie ramię to międzynarodowe elity bankowe, które decydują, jakie waluty krajowe zostaną zdewaluowane, powodując bankructwa, a jakie waluty będą się rozwijać. To nie jest rozstrzygane w kraju, ale poza nim. Trzecim ramieniem Iluminatów są trzy główne satanistyczne kulty na świecie: kult Egiptu; kult Europy, i kult Wicca, który jest w Ameryce. Grupa działająca pod nimi to masoni. Jeden Porządek Świata przygotowuje grupy wojskowe w różnych krajach, które będą uczniami szatana, bezpośrednio połączonymi z nimi. Kiedy moc diabła powróci po Ostrzeżeniu pojawią się jako Jeden Rząd Światowy. Nawet teraz ich policja wojskowa jest na miejscu, czekając na rozkazy. Musicie o tym wiedzieć.
Zobaczymy powtórkę tego, co wydarzyło się w II wojnie światowej, ale tym razem o charakterze uniwersalnym. Hitler rozpoczął działalność w Niemczech, a następnie podbił inne kraje. Teraz szatan już nie ma czasu. Rozpocznie wojnę nuklearną, która będzie globalna − Trzecią Wojnę Światową − jego wojnę przeciwko całej ludzkości. Diabeł zabije w tej wojnie i poprzez zarazy i aborcje jedną trzecią ludzkości, tak samo jak jedna trzecia aniołów została wyrzucona z nieba do piekła. Siedem atomowych pocisków będzie mogło uderzyć w Stany Zjednoczone w wyniku ich obrzydliwości. Wiele pocisków nuklearnych zostanie odepchniętych ręką Boga, ponieważ Ameryka modli się Koronką do Miłosierdzia Bożego. Powiedział mi to Ojciec Przedwieczny.
Fałszywy prorok, Antychryst, spróbuje zdominować świat przez Jeden Rząd Światowy. Będzie wymagał od was znaku (czipa), żeby kupować i sprzedawać, a ci, którzy nie przyjmą znaku będą ścigani tak, jak SS polowało na Żydów podczas II wojny światowej. Wybrano pewne grupy wojskowe, które otrzymają czip, co oznacza, że będą miały specjalne i określone funkcje w tym momencie. Ich rolą będzie znalezienie odpornego chrześcijanina, który odrzuca uzależnienie od śmiertelnego [szatana]. Ci żołnierze nie będą dowodzeni przez generała, ale przez opętanego generała, księcia szatana. Ci, którzy zostaną schwytani, będą torturowani i umęczeni, jeśli odmówią podporządkowania się nakazom Antychrysta i Jednego Rządu Światowego. Wielu chrześcijan będzie zmuszonych do wyznania swojej wiary przed innymi i do męczeńskiej śmierci; wielu innych będzie chronionych w Schroniskach. Ale pamiętajcie, każdy nosi swój krzyż, a ten krzyż może być dla nas wielkim darem łaski, pośrednikiem zbawienia wybranym przez Ojca. Musimy pocałować krzyż. Nie wybieramy naszego krzyża, ale akceptujemy ten, który do nas przychodzi. To jest wierność ludu Bożego.
15 sierpnia 2018 roku stałem przy wejściu do kościoła, witając ludzi, którzy przyjeżdżali, aby świętować radosne wydarzenie: Biskupa uroczyście ubierającego nasze nowe szaty Bractwa św. Józefa Benedykta Labre. Przygotowywałem się na tę uroczystość ze wszystkimi naszymi członkami, ponieważ Biskup zatwierdził wszystko przez Kościół. Szaty były pierwszymi, które otrzymaliśmy za zamówienie. Biskup pobłogosławił szaty i dał mi pierwszą. To ta sama ceremonia, w której słyszałem, jak Matka Boża mówiła: „Wzywam apostoła końca czasów”, gdy Biskup założył na mnie szatę.
Kiedy ludzie wchodzili do kościoła, nagle otrzymałem wizję nadchodzącej wojny. To była wojna atomowa, ale na początku tego nie rozumiałem. Widziałem tak wiele zniszczeń: ogień, bomby i wielu ludzi umierających, niektórzy już martwi. Każde martwe ciało, które widziałem, miało spalone mięso. Zapewniam, że to była naprawdę wielka, a nie mała wojna. Była bardzo destrukcyjna. I zacząłem prosić o modlitwę za to wszędzie. I wiem, że wojna nadejdzie z dwóch krajów: Korei i Iranu. One spotkają się, by zmierzyć się ze Stanami Zjednoczonymi.
Byłem tym tak zmartwiony, że zacząłem płakać i musiałem wracać do zakrystii. Tam miałem jeszcze dwie wizje. Widziałem ludzkie mięso kapiące jak woda z ich ciał. To było tak przerażające, że powiedziałem: „Panie, proszę, przestań. Muszę być z moimi ludźmi, aby ich dzisiaj powitać z radością i tylko płaczę teraz. Nie mogę”.
Biskup mnie szukał, a kiedy znalazł mnie w zakrystii, zapytał:
− Michel, co się stało?
− Otrzymałem wizję od Ojca.
− Wizję?
− Widziałem wojnę.
− Wojnę?
− Tak.
− Och!, i wyszedł.
Spróbowałem wziąć głęboki oddech i wróciłem do kościoła, aby powitać ludzi. Patrzyli na mnie dziwnie, bo moja twarz była czerwona od płaczu. Był tam jeden z przyszłych kapłanów zakonu i przedstawił mi czwórkę swoich przyjaciół − jedną młodą kobietę i trzech młodych mężczyzn. Kiedy uścisnąłem dłoń jednego z mężczyzn, natychmiast trafiłem znowu na wojnę. Widziałem trzech zabitych tam mężczyzn i byłem tam z nimi. Wtedy rozejrzałem się wokół i zrozumiałem, że była to wojna nuklearna. Każde martwe ciało, które widziałem, było spalone; ich ciała zostały spalone.
Mężczyzna, któremu uścisnąłem rękę, zobaczył wojnę w tym samym czasie. Wyglądał na zszokowanego. Byłem bardzo poruszony tak, że cofnąłem się i powiedziałem do mężczyzn:
− Kiedy rekrutują was do wojska, nie idźcie tam. Zginiecie. Przyjdźcie tutaj, a ja was ochronię.
Dwóch z nich natychmiast odpowiedziało:
− Tak, przyjedziemy tutaj.
A ten, którego ręki dotknąłem, był oszołomiony.
− Och − mruknął, ale nie odpowiedział. Później powiedział do mnie:
− Ja też przyjdę, ojcze.
Potem powiedziałem biskupowi. Wie wszystko, co widzę. Mówię mu wszystko. Nie mam nic do ukrycia.
Ojciec powiedział również, że przez modlitwę wojna może zostać osłabiona, ale nie można jej uniknąć. To jest to, co otrzymałem od Pana. Wojna powinna już się zacząć, ale została odłożona przez modlitwę, przez Różaniec. Jest to ważne, ponieważ modlitwy ludzi zostały wysłuchane. Ale widziałem tak wiele krajów...
Na początku 2019 roku przychodziło wiele osób, kiedy podróżowałem po Stanach Zjednoczonych wygłaszając przemówienia w siedmiu kościołach w Michigan i w Nowym Jorku. Modliliśmy się do Maryi Dziewicy, aby powstrzymała wojnę nuklearną i radziłem im w sprawie ich prezydenta.
Powiedziałem im, wiecie, ten prezydent nie jest święty i śmiali się. Ale Jeden Rząd Światowy nie wie, co z nim zrobić, ponieważ jednego dnia tańczy na jednej nodze. Następnego dnia tańczy na drugiej nodze. Wyprowadza z równowagi każdy rodzaj planu lub ustalonego przez nich harmonogramu. To dlatego ten facet jest takim zagrożeniem dla nich. Musicie modlić się za swojego prezydenta, proszę. Czasami działa w sposób, którego nikt nie może zrozumieć. Ale zapewniam was, że jesteście błogosławieni, że go macie, więc musicie się za niego modlić. Ponieważ jest taki nieobliczalny, niweczy plany Jednego Rządu Światowego. Nie mogą go kontrolować.
To, co mogę powiedzieć o prezydencie Trumpie, jest tylko tym, co powiedział mi Ojciec. Powiedział: „Ten, wybrałem go. Nie mogą go kontrolować”. Nie powiedział, że on jest święty. Nigdy tego nie powiedział. „Nie mogą go kontrolować. Nie wiedzą, na której nodze tańczy”. Oto, co powiedział. „Z tego powodu nie byli w stanie wykonać swojego zadania”. Ojciec powiedział, że Trump został wybrany z powodu swojego anioła, który zmodyfikował głosowanie. Został wybrany, ponieważ Pan zna jego temperament, umiejętności, jego działania i wolę. Został wybrany do zablokowania Jednego Rządu Światowego. To jest ważne, bo gdyby go tam nie było, zapewniam was, że Jeden Rząd Światowy, który jest dziełem szatana, już miałby miejsce. Wiem, że mogę odpocząć po tym, co powiedziałem. Powiedziałem to wszystko Biskupowi. On wie wszystko, co widzę.
Powiedziałem ludziom w Stanach Zjednoczonych: „Musicie modlić się teraz za swojego prezydenta, ponieważ znajdzie się w wielkim niebezpieczeństwie. Będą próbować go zabić”. Uklękli i wszyscy odmawiali Różaniec. Grupa z nich zobowiązała się do modlitwy za prezydenta każdego dnia i kiedy byłem ostatnio w kaplicy, Pan powiedział do mnie: „Michel, słyszałem modlitwy mojego ludu w Stanach Zjednoczonych. Osiem miesięcy temu miała być próba zamachu. Nie udało się. On był chroniony z powodu Różańca”. Później otrzymałem kolejny znak. Pan ponownie prosił, żebyśmy modlili się za tego człowieka, ponieważ znowu spróbują go zabić. Musimy się modlić. Musimy odmawiać Różaniec. Ojciec powiedział też, że przez modlitwę wojna może zostać osłabiona, ale nie unikniona. To jest to, co mam od Pana.
Ks. Michel Rodrigue
1) Benedykt Józef Labre, wł. Benedetto Giuseppe Labre, właśc. fr. Benoît Joseph Labre (1748-1783) – wyznawca, pielgrzym Boży, tercjarz franciszkański, święty Kościoła katolickiego (wikipedia.com)
