Andrzej Lepper (1954-2011) był jednym z najwybitniejszych polityków polskich po 1989 r. Nie pochodził z układu „okrągłego stołu". Doszedł do najwyższych stanowisk w państwie. Dzięki szkoleniu prowadzonemu przez dr. Szczęsnego Górskiego poznał Kredyt Społeczny. Wyśmiewano jego wypowiedzi na tematy ekonomiczne, ale on dobrze wiedział, o czym mówi. Był odważny. W marcu 2006 r. został uhonorowany przez ks. Henryka Jankowskiego Orderem św. Brygidy. Zginął tragicznie z rąk „seryjnego samobójcy" 5 sierpnia 2011 r.
Nie jestem w odróżnieniu od niektórych innych polityków, człowiekiem, który nagle sobie przypomniał, że ma katolickie korzenie i pokazuje ludziom swoje rozmodlenie bardzo świeżej daty. Tak, jestem człowiekiem wierzącym. Nauki Jana Pawła II zawsze traktowałem poważnie i czerpałem z nich inspirację. Nie wszyscy chcą pamiętać, że od dawna powoływałem się na słowa Ojca Świętego: „Nie do przyjęcia jest twierdzenie, iż po upadku komunizmu jedyną alternatywą jest kapitalizm". Ale nie obnosiłem się z tym demonstracyjnie, nie czyniłem z tych słów sztandaru, by wymachiwać nim przy każdej nadarzającej się okazji lub zgoła bez niej. Licytowanie się religijnością, powoływanie się na autorytet papieża Jana Pawła II przy każdej okazji uważam za niesmaczne. To, jak wierzysz, winno wynikać z uczynków i po nich będziesz oceniany. Ty, ja, my, oni. Nie tylko politycy.
Słowa Karola Józefa Wojtyły, Wielkiego Papieża Jana Pawła II, Ojca Świętego pomagały mi znaleźć prawidłowe odpowiedzi na nurtujące mnie pytania. Były pomocne, gdy trzeba było sformułować nasze cele. W nauce Jego zawarte są bowiem zasady społecznego współżycia, godne naszego zainteresowania właśnie teraz, kiedy przeżywamy tak wiele wątpliwości co do prawidłowości, kierunku i założeń naszych reform oraz ich moralnego uzasadnienia.
Czemu tak rzadko politycy w naszym kraju chcą widzieć rzeczywistość oczami Papieża? Czemu nie pamiętają słów o konieczności utrzymania powszechnego dostępu do dóbr materialnych, o potrzebie opieki socjalnej państwa, o potępieniu bezwzględności w walce o maksymalizację zysków, o obowiązkach zamożnych wobec biednych?
Andrzej Lepper
fragment książki „Czas barbarzyńców", 2005
