Autorem niezwykłej rzeźby, ukazującej kobietę opłakującą aborcję i jej zabite dziecko, które jej wybacza, jest słowacki rzeźbiarz Martin Hudáček. Wychowany w rodzinie chrześcijańskiej, ukończył wydział rzeźby Akademii Sztuk Plastycznych w Bańskiej Bystrzycy. Mieszka w miejscowości Telgárt na Słowacji.
Pragnieniem młodego artysty było zwrócenie uwagi jak niszczycielskie skutki pociąga za sobą aborcja. Zabicie nienarodzonego dziecka wywołuje u matki ranę, która nigdy się nie zagoi. Ból i świadomość dokonanego zabójstwa na zawsze naznaczą życie kobiety.
Dzieło Hudáčka, znajduje się w Bańskiej Bystrzycy, ale już sama fotografia wywarła ogromne wrażenie na odbiorcach, również za Oceanem. Część mediów określa ją jako szokującą. Jeśli rzeźba jest szokująca to, doprawdy nie znajdziemy słów na opis tego, czym jest zagłada nienarodzonych, jaka dokonuje się we współczesnym świecie.
− To rozdzierająca serce rzeźba − powiedział dr William Kurz, jezuita z Uniwersytetu Marquette w Milwaukee w USA. − Głęboko dotyka smutku matki i ukazuje godność abortowanego dziecka.
Jak pisze Krystian Strzelecki w artykule poświęconym rzeźbie :
„Zło, jakie się dokonało w akcie aborcji, jest wystarczająco widoczne : w skrytej w dłoniach kobiecej twarzy i jej klęczącej postawie. Jednak to nie decyduje jeszcze o geniuszu dzieła. Autor pokazuje, że pierwotne zło aborcji dotyka wtórnie matki, budząc ciągły wyrzut sumienia i niewypowiedziany ból.
W sumie : miłość, miłosierdzie i przebaczenie są silniejsze niż zło, które w końcu musi przed nimi ustąpić i rozwiać się niczym mgła. I tylko w świecie z Bogiem możliwe jest pozytywne rozwiązanie. Warto propagować tę rzeźbę, bo mówi ona więcej niż tysiąc traktatów”.
21 października 2015 r. Martin Hudáček podarował replikę swojego dzieła papieżowi Franciszkowi podczas audiencji generalnej w Watykanie. „Inspiracja tej rzeźby pochodziła od Ducha Świętego”, powiedział Hudáček portalowi LifeSiteNews w Rzymie, w trakcie swojej wizyty. (JAL)