French flag English spanish flag

Dziennik patriotów katolickich
dla reformy monetarnej Kredytu Społecznego

Świat technologii mikroczipów przybliża sie do człowieka

w dniu piątek, 01 październik 2004.

Analiza ostatnich nowości

Temat ten cieszy się bardzo dużym zainteresowaniem, zważywszy na ilość listów i telefonów skierowanych do naszej redakcji i naszych placówek. Przybliżając temat smart-cart, mikroczipów czy bioczipów postaramy się ukazać najnowsze innowacje techniczne, nowe zalegalizowane normy, prawa jak również ostateczne cele twórców planów z nimi związanych1.

Mikroczipy w handlu

Wszystko zaczęło się od tzw. bar-code - czyli paska z zakodowaną informacją umieszczonego na towarach. Kasjerka przesuwa towary przez skaner i bardzo szybko możemy zapłacić całą sumę. Kod ten został opatentowany w 1952 r. Na szeroką skalę zaczęto go używać, gdy rozbudowała się sieć wielobranżowych supermarketów Sama Waltona - pierwszy powstał w 1962 r. w stanie Arkansas. Obecnie sieć tych supermarketów rozrasta się (w 1999 r. w USA było ich 2485), także poza granicami USA i stanowią one jedną z największych sieci supermarketów w świecie.

Wal-Mart wywiera presję na wprowadzenie następnej, nowszej technologii. A co to takiego? Są -to czipy o nazwie RFID (Radio Frequency IDentifier - Identyfikator Częstotliwości Radiowych).

Opatentowano go w roku 1973. Są to małe mikorczipy, mniejsze od ziarnka piasku, z anteną. Czipy nadają swoje kody lub inne dane do odbiornika, czytnika - bez dotykania - poprzez częstotliwość radiową. Pracują one tak, jak "elektroniczne" paski kodowe. Mocuje się je do skrzynek, pudeł, poszczególnych towarów. W zasięgu około 10 stóp (3 m) czytnik policzy i zidentyfikuje towar, bez żmudnego liczenia poszczególnych egzemplarzy przez człowieka i rozpakowywania poszczególnych skrzynek, pudeł, kartonów itd. Dlatego takie giganty handlowe, jak Wal-Mart są za wprowadzeniem tego rozwiązania i pociągną za sobą wszystkich kooperantów. Ten największy kompleks handlowy świata sprzedał w roku 2002 towary o wartości 217,8 miliarda dolarów. Oblicza się, że koszta związane z zaopatrzeniem, magazynowaniem i transportem wynoszą około 10% ceny sprzedaży, z czego RFID może zaoszczędzić 6- 7% rocznie, co daje 1,3-1,5 miliarda dolarów oszczędności, co jest niebagatelną sumą.

Także wiele innych sieci supermarketów zaczyna wdrażać tę nową technologię.

Firma Gillette stosuje mikorczipy do swoich maszynek do golenia, a także paczek z ostrzami do golenia. Na zarzuty, że szpiegują ludzi za pomocą towarów, które się kupuje, odpowiadają, że ich intencją jest zastosowanie tych czipów wyłącznie do skrzynek i palet, a nie śledzenie, fotografowanie i utrwalanie na kasecie video - konsumentów. Tak samo tłumaczy się sieć sklepów Tesco, które stosują czipy RFID do takich towarów, jak baterie, telefony bezprzewodowe, odtwarzacze DVD, przybory toaletowe.

Sieć sklepów Benetton też chce usprawnić swój system zaopatrzenia w odzież. Skrzynie z odzieżą różnych stylów, kolorów i rozmiarów można szybko zinwentaryzować przy pomocy technologii RFID.

Firma Philips Semiconductor, która prowadziła rozmowy z Benettonem w sprawie zaopatrzenia tej sieci w czipy twierdzi, że prywatność tu nie jest zagrożona, ponieważ to nie jest GPS (Global Positioning System - Globalny System Pozycyjny). Tłumaczy, że metki z czipem RFID dotyczą tylko informacji o produkcie. Jednak ruch, który powstał w USA - Consumers Against Supermarkets Privacy Invasion and Numbering (Konsumenci przeciwko naruszaniu prywatności i numerowaniu przez supermarkety) jest innego zdania i nawołuje np. do bojkotu na skalę światową odzieży firmy Benetton. Przewodnicząca wyżej wymienionego ruchu,,Caspian" - Katherine Albrecht przestrzega, że precedens Benettona powinien być ostrzeżeniem dla innych sprzedawców odzieży, gdyż jeżeli raz utracą zaufanie konsumentów w związku z czipem RFID - trudno je będzie odzyskać.

Jednak czip RFID zaczyna być stosowany i to zastosowanie rozszerza się na inne sieci sklepów, np. Home Depot, The Gap, Proctor & Gamble, Target, Abbot Laboratories, Johnson & Johnson, Pfizer - ta ostatnia firma dotyczy leków. Food and Drug Administration (Agencja do spraw Leków i Żywności) w USA zachęca do zastosowania czipów RFID, które zmniejszą koszty inwentaryzacji, a także pozwolą na śledzenie przepływu każdej paczki leków od producenta do sklepu. Uniemożliwi to także kopiowanie leków. Czipy wg organizacji „Caspian" odkryto także na paczkach serwetek, butelkach z witaminami i produktach dla dzieci.

Niemieckie sklepy Metro (piąta co do wielkości sieć sklepów w świecie) oraz Extra Future też spotkały się ze sprzeciwem konsumentów, gdy odkryto, że karty kredytowe tych sklepów (loyalty cards) mają czipy RFID.

RFID system może być stosowany także w księgarniach w celu kontroli zainteresowania różnego rodzaju książkami przez potencjalnych czytelników. Sposób działania tego systemu zademonstrowano na międzynarodowej wystawie w Tokio:,,Tokyo International Book Fair" 2003. W tym celu czipy ma dostarczyć chińska firma Philips Semiconductor. Obiecuje się tu poprawę zaopatrzenia w poszczególne książki poprzez lepszą współpracę pomiędzy wydawnictwami, dystrybutorami i księgarniami.

Nikt oczywiście nie mówi o potencjalnym zagrożeniu prywatności i ingerencji w nią. Nie ma także przepisów prawnych, które nakazywałyby ostrzeganie klientów o towarach z czipami.

Także klienci McDonaldsa korzystający z opcji tzw. „Drive-thru" (zakupy z samochodu) przy użyciu plastikowej karty w wersji Pay Pass będą mogli użyć tej karty w momencie płacenia i pieniądze zostaną potrącone automatycznie z konta. Technologia jest już w użyciu przy sprzedaży hamburgerów w USA, w Dallas i Nowym Jorku. Podobne Pay Passy będą używane w stacjach paliw, np. w USA w sieci Mobil & Exxon.

Firma Michelin, produkująca opony, także ma zamiar użyć czipów RFID w swoich oponach, których produkuje blisko 800 tys. dziennie.

Zastosowanie czipów głównie dotyczy handlu, ale zakres ten rozszerza się na inne dziedziny naszego życia.

Mikroczipy w szkole

Władze szkolne w Japonii, w mieście Osaka zadecydowały czipować dzieci w szkołach podstawowych twierdząc, że jest w tym więcej plusów niż minusów. Będzie się więc umieszczać czipy w tornistrach szkolnych, metkach odzieży i etykietkach. A czytniki zainstalowane przy wyjściach i w innych miejscach będą śledziły poruszanie się dzieci.

Duński Legoland wprowadził w ubiegłym miesiącu podobne rozwiązanie, aby uchronić małe dzieci przed zgubieniem się.

W Anglii w mieście Sunderland system ten ma być wprowadzony do zakupu posiłków przez uczniów w kantynie, stołówce szkolnej, a także przy wypożyczaniu przez dzieci książek z biblioteki.

Linie lotnicze w USA - Delta, zamierzają zastosować czipy RFID do znakowania bagaży, co ma zapobiec ich zaginięciu i sprawniejszemu przepływowi.

Mikroczipy w więzieniach

Stan Ohio w USA zawarł kontrakt z Alanco Technologies na sumę $415 000 w celu zastosowania czipa RFID - początkowo w więzieniu Chillicothe, a następnie w 33 dalszych. Więźniowie będą nosili nadajniki wielkości zegarka na rękę, a pracownicy więzienia na swoich paskach. Przy pomocy tych czipów będzie można zlokalizować wszystkich na terenie więzienia, w każdym momencie.

Więzienia w Michigan, Kalifornii, Illinois już stosują tę technologię.

Europejski Bank Centralny

W 2003 roku bank ten prowadził rozmowy z japońską firmą Hitachi na temat dostarczenia czipów RFID do banknotów euro. Podobno na terenie Europy doszło do podrobienia banknotów euro. W celu zapobieżenia podrabianiu i praniu brudnych pieniędzy zastosuje się czipy. Pozwoli to też przeliczyć pieniądze w ułamku sekundy. Podobno ma to zapobiec także potencjalnym porwaniom.

Ale nikt nie mówi o zagrożeniu i ingerencji w naszą prywatność przy tej okazji.

Inne zastosowania

Czipy te mają też zastosowanie w portach morskich. Stosuje je Ministerstwo Obrony USA do oznakowania przesyłek militarnych w kontenerach, jak i także karty VISA oraz kasyna gry w Sydney w Australii.

Powyżej mówiliśmy o czipach typu RFID, czyli mikroczipach pracujących na częstotliwościach radiowych, bez stosowania systemu GPS. Mają więc one zastosowanie w handlu w kartach sklepowych, odzieży i produktach farmaceutycznych, lecz zakres ich użycia rozszerza się, np. na banknoty, karty kredytowe, paszporty itd.

Nie tak dawno Departament Obrony USA i Wal-Mart zwróciły się z żądaniem do wszystkich zaopatrzeniowców o wprowadzenie czipa do 1 stycznia 2005 r.

Oczywiście technologia związana z czipami ma już różne ich mutacje i rodzaje. Wszystkie one są testowane i ulepszane.

Największym i poważnym zagrożeniem dla ludzi będzie czip wszczepiany w ciało. To już się zaczęło! W Niemczech dla przykładu wykreowano alternatywę dla czipa RFID. Będzie on miał to samo zastosowanie, ale nadajnikiem będzie ludzka skóra. Nazywa się Skinplex i będzie umieszczony pod skórą. Będzie działał z dystansu 50 cm. Mógłby on mieć np. zastosowanie do otwierania drzwi samochodu na zasadzie "pilota". Zapobiegałby kradziezom, gdyż tylko właściciel samochodu mógłby otworzyć drzwi w przeciwnym razie włączyłby się alarm.

Szpitale i zwierzęta

Szpitale również rozważają wprowadzenie RFID lub Skinplex - czipów dla pacjentów i pracowników.

Tysiące zwierząt domowych oraz część dzikich ma od dobrych paru lat czipy umieszczone w ciele. Między innymi przy pomocy czipów kontroluje się migracje łosia.

Czip a człowiek

VeriChip został zaprojektowany do wszczepiania w ciało człowieka. Firma ADS - Applied Digital Solution Inc. z Palm Beach na Florydzie oznajmiła już w grudniu 2001 r., że wprowadza zastosowanie tego czipa w Ameryce Południowej i Europie. Pierwszym, który dał sobie wszczepić czipa w ramię był profesor z Londynu - Kevin Warwick. Ten eksperyment miał miejsce w 1998 r.

Po ataku z 2001 r. na wieżowce w Nowym Jorku sprawa wszczepiania czipów znalazła jakby większą aprobatę. Wówczas to 16 września 2001 r. dr Richard Seeling, były chirurg, a następnie konsultant firmy ADS posłużył jako królik doświadczalny i udostępnił swoje ramię dla czipa. A po zgodzie Amerykańskiej Agencji do spraw Żywności i Leków (FDA - Food and Drug Administration) w 2002 r. na sprzedaż i dystrybucję czipów VeriChip w maju 2002 r. do eksperymentu dołączyła rodzina Jacobs z Florydy, która spodziewa się korzyści zdrowotnych, czyli szybszej i lepszej reakcji służb medycznych w razie niebezpieczeństwa, zagrożenia zdrowia, czy życia. Czip ma usprawnić monitorowanie np. chorych na Alzheimera, przyjmowanie chorych do szpitali, diagnozowanie, potrącanie płatności za leczenie itp. Dziesiątki następnych wolontariuszy ustawia się w kolejce do ADS - gotowych posłużyć jako króliki doświadczalne.

Czip pasywny i czip aktywny

Wyżej wymieniony rodzaj VeriChipa to tzw. pasywny czip, który wysyła informację wówczas, kiedy znajdzie się w pobliżu czytnika. Od roku 2000 kompania przeprowadza różne eksperymenty połączenia VeriChipa z innym swoim produktem Digital Angel (Cyfrowy Aniol), tak zwanym czipem aktywnym, który emituje informację przez cały czas swojej egzystencji.

Rząd i prokurator generalny Meksyku przyjęli czip

Cały czas słyszymy o coraz to nowszych rewelacjach związanych z czipem. Nie tak dawno prokurator generalny Mexico City Rafael Macedo de la Concha i jego 160 pracowników poddało się procedurze wszczepienia VeriChipa w ramię2. Czipy dostarczyła firma Solusat - odpowiednik firmy Applied Digital Solutions Inc. z Florydy na terenie Meksyku. Dyrektor firmy Solusat, Antonio Aceves twierdzi, że następni w kolejce w Meksyku są przedstawiciele władz wojskowych, policyjnych i członkowie rządu prezydenta Meksyku Vincente Foxa, i tak się stało we wrześniu 2004 r.

Czipy umożliwiają dostęp do różnych tajnych materiałów i mają zapewnić bezpieczeństwo, kontrolując każdy ruch posiadacza czipu i uniemożliwiając korupcję, która szerzyła się wśród członków ministerstwa sprawiedliwości w Meksyku. Dodatkowo 1000 osób w Meksyku poddało się wszczepieniu czipa z powodów medycznych.

Szef ADS na Florydzie Scott Silverman twierdzi, że sprzedano 7000 czipów do dystrybutorów w USA i że najprawdopodobniej 1000 z nich wszczepiono ludziom w USA głównie ze względów identyfikacyjnych i dla bezpieczeństwa.

Pistolety i policjanci z czipami

Ostatnio także testuje się VeriChip, który umieści się w pistoletach policyjnych. Podobny o tym samym numerze będzie się umieszczać w ręce policjanta. Jeżeli oba numery będą się zgadzały, pistolet będzie odblokowany i gotowy do wystrzału. Jeżeli ktoś inny będzie chciał go użyć, nie będzie to możliwe - zamek się nie otworzy. Będzie to tzw. ,,smart gun" - pistolet inteligentny. To też ma usprawnić bezpieczeństwo w wojsku i bezpieczeństwo indywidualnych posiadaczy. Nad tą technologią pracują już firmy: The New Jersey Institut of Technology i wytwórca pistoletów w Australii: Metal Storm Ltd.3

Paszporty z czipami

Od 2004 r. turyści z Irlandii nie będą mogli wyjechać do USA bez paszportu z mikroczipem, który będzie zawierał dane osobowe, takie jak np. odciski palców. Policja i urzędy rządowe stosują już odciski palców w USA i Anglii.

Senat USA za identyfikacją z czipem

6 października 2004 r. Senat USA przegłosował projekt (IDS 2845)4 wprowadzenia ogólnonarodowego systemu IDentyfikacji osobowej w postaci karty ID, na co przeznaczy się miliardy lub nawet dziesiątki miliardów dolarów. Mówi się nawet o trójnarodowej karcie IDentyfikacyjnej obejmującej USA, Meksyk i Kanadę. Nie ma w tym nic dziwnego, bo globaliści planują utworzenie, po Unii Europejskiej, podobnej Unii Stanów Zjednoczonych Ameryki (obu Ameryk). Trzeci blok to państwa Azji - w przyszłości te trzy bloki będę połączone w tzw. Jeden Rząd Światowy z jednym Porządkiem Światowym, który może też mieć inną nazwę, np. ,,Globalne zarządzanie".

Paul Saffo pracujący w Instytucie prognoz przyszłościowych z główną siedzibą w Silicon Valley stwierdził na temat implantów co następuje: ,,Oczywiście, że będziemy to robić... i nie będzie to jedynie przydatne do funkcjonowania, będzie to także w modzie. Mamy generację, która się przekłuwa i kolczykuje. Oczywiście, że umieszczą elektronikę pod skórą. [...] Umieszczamy różne rodzaje implantów [w naszych ciałach] dzisiaj. [...] Jeżeli mamy metalowe stawy biodrowe, to sensowne jest mieć także [w ciele] i czipy."

Angela Fulcher, wiceprezydent do spraw marketingu i sprzedaży VeriChipa twierdzi, że to jest inna forma „biometrycznej identyfikacji" - tak jak np. odciski palców. Twierdzi jednak, że proces wdrażania nie koncentruje się na zagrożeniu dla zdrowia i innych zagrożeniach.

Inne kraje

Zasięg wprowadzenia czipów rozszerzył się już na Hiszpanię (np. w klubie Baja Beach stosuje się je do kupowania drinków), Rosję, Szwajcarię, Wenezuelę, Kolumbię, Brazylię i inne kraje.

Saffo, a także inni nie wątpią, że może nadejdzie dzień, kiedy staniemy się rodzajem „cyborgów" - częściowo człowiekiem, częściowo maszyną. W swojej książce „Era technotroniczna" z 1981 r. Zbigniew Brzezinki także mówi o klonowaniu i robotoidach, o stworzeniu rasy ludzi, którzy działają i wyglądają jak ludzie, ale nimi nie są.

,,Puszka Pandory" została otwarta. Mamy więc nowe, cudowne, magiczne urządzenie, nową zabawkę, bardzo pożyteczną jednocześnie dla naszego „bezpieczeństwa", „zdrowia" i wygody". Pojawiają się jednak od czasu do czasu głosy poszczególnych myślących i zatroskanych ludzi oraz grup sprzeciwu, gdyż oprócz utraty prywatności i wolności istnieje poważne zagrożenie dla naszego zdrowia ze strony fal o różnych częstotliwościach, emitowanych przez różnego rodzaju czipy, nadajniki, wieże, satelity itp., a także niebezpieczeństwo manipulacji naszym mózgiem i zmiany naszej osobowości.

Technologia związana z czipami znajduje się w fazie eksperymentalnej i nikt nie jest w stanie w 100% przewidzieć, jakie będą jej reperkusje w przyszłości. W obecnych czasach zakłamania, gdzie kłamstwo króluje wszędzie, poczynając od wielkich kłamstw możnych tego świata" po małe kłamstewka „małych" ludzi, czy możemy w pełni wierzyć producentom czipów, naukowcom współpracującym z firmami je produkującymi lub gigantom przemysłowym, czy handlowym, dla których to będzie taki, czy inny „dobry interes"? Weźmy dla przykładu przemysł farmaceutyczny, który jest też,,dobrym interesem" dla producentów leków. lle to już razy nasłuchaliśmy się o jakimś nowym, „cudownym" leku, a potem, gdy już zbyt dużo było symptomów ubocznych łącznie z ciężka chorobą, lub nawet śmiercią - już mniej głośno mówiło się o wycofywaniu leku. Wycofać" wszczepiony w ciało czip byłoby o wiele trudniej.

Wszczepiać czy nie wszczepiać?

Może kiedyś staniemy przed dylematem: wszczepiać czy nie wszczepiać? - ze wszystkimi jego konsekwencjami. Trzeba będzie może dokonać rozumnego wyboru? Ale musimy jednocześnie przede wszystkim pamiętać, że nie jesteśmy tylko ciałem ,,workiem trawiennym", jak to ktoś powiedział, ale głównie istotą duchową i to właśnie o duszy, o jej zbawieniu trzeba myśleć na pierwszym miejscu. Czip mógłby zmienić naszą osobowość, uniemożliwić nam użycie w pełni naszego rozumu i woli.5

Na koniec wróćmy do źródła, czyli do człowieka, który pracował nad jednym z pierwszych mikroczipów, ale którego intencją i celem było dobro człowieka. Przytoczymy wyjątki z wywiadu Carla W. Sandersa z 1994 r. pt. „Bio-czip znakiem Bestii?"6. Dr Sanders był inżynierem elektronikiem, wynalazcą, członkiem i konsultantem wielu organizacji rządowych. Pracował m.in dla IBM, General Electric, Honeywell i Teledyne.

Świadectwo twórcy mikroczipu

"Trzydzieści dwa lata mojego życia spędziłem na pracy w dziedzinie elektroniki, projektując "mikroczipy" dla potrzeb biomedycznych. W 1968 r. zostałem zaangażowany prawie przypadkowo do badań nad rozwojem projektu dotyczącego leczenia złamanego kręgosłupa u młodej kobiety... Byłem naczelnym inżynierem, odpowiedzialnym za pracę stu naukowców, jak również za wyniki badań. Kulminacyjnym punktem tych doświadczeń był 'bioczip' jako środek lokacyjno-identyfikacyjny - który według mnie jest 'ZNAKIEM APOKALIPTYCZNEJ BESTII'...

W trakcie dalszych badań zauważyliśmy, że częstotliwość, na której pracuje 'czip', ma duży wpływ na zachowanie się człowieka. Polecono nam wówczas zbadać możliwości manipulacji ludzkimi zachowaniami przy pomocy 'bioczipu'... Okazało się, że jest to możliwe... W miarę postępu prac nad rozwojem 'bioczipu', najważniejszym punktem badań stało się jego zastosowanie do identyfikacji ludzi. Skupiono się nad problemem załadowania w 'bioczipie' danych takich jak: nazwisko, wizerunek osoby (zdjęcie twarzy), numer ubezpieczeniowy (SIN), odciski palców, fizyczny opis osoby, historia rodziny, adres, zawód, informacje o rozliczeniach podatkowych i przeszłość kryminalna.

Chciałbym również podkreślić, że brałem udział w siedemnastu konferencjach tzw. Jednego świata' (One World), w Brukselii i Luksemburgu, gdzie dyskutowano o tym jak zjednoczyć razem finanse świata"..."

Zastanówmy się i przyjrzyjmy się tym wszystkim faktom. To, co nadchodzi, nie przyjdzie od razu, jutro - ścieżka prowadząca do tych zmian została wytyczona i jest konsekwentnie realizowana!

Jacek Morawa


  1 Patrz MICHAEL nr 23, sierpień-wrzesień 2003 oraz wydanie skrócone-bezpłatne nr 10/2.

 2 Mexican attorney general goes high-tech for security (Meksykański prokurator generalny stosuje najnowocześniejszą technologię w celu zapewnienia bezpieczeństwa), San Francisco Chronicle, 15 lipiec 2004 r. Extreme measures (Nadzwyczajne środki) The Examiner, 15 lipiec 2004 r.

  3 Smart gun closer to reality (Inteligentny pistolet bliżej rzeczywistości), Calgary Herald, 15 kwiecień 2004 r.

  4 National ID card feared to license standards (Obawa przed zarejestrowaniem standardów krajowej karty identyfikacyjnej), www.senate.com. The Washington Times, 7 październik 2004 r.

5 Czip nie jest ani fikcją ani nieznaną nauką, MICHAEL nr 23, sierpień-wrzesień 2003.

Czip smart karty w świecie, MICHAEL nr 10, marzeckwiecień 2001.

  6 ,,Bioczip" znakiem Bestii? Wyznania dra C. Sandersa - twórcy czipu, MICHAEL - wydanie promocyjne bezpłatne nr 1.

Znak Nowego Porządku Światowego - Mikroczip pod skórą - nowa technologia biometrycznej identyfikacji, MICHAEL nr 1, wrzesień-październik 1999.

Początek strony
JSN Boot template designed by JoomlaShine.com