Historia może być bardzo interesującym i fascynującym przedmiotem do studiowania, jeżeli dana jest nam prawda. Problem jest taki wydaje się, że człowiek nigdy nie uczy się na poprzednich błędach!
Wiele razy pytaliśmy w piśmie Michael: dlaczego rząd musi pożyczać pieniądze na wysoki procent, kiedy mógłby legalnie kreować swoje własne pieniądze, bez procentu? W Kanadzie, Rząd Federalny kreował swoje własne pieniądze przez 46 lat, po zatwierdzeniu Konstytucji (BNA Act), od 1867 r. do 1913. W Stanach Zjednoczonych koloniści amerykańscy wykreowali swoje własne, nieobciążone procentem pieniądze zwane „the colonial scrip", kiedy powstały [kolonie]. Później prezydent Abraham Lincoln także wykreował swoją własną walutę zwaną „Greenbacks", która okazała się sukcesem.
Otrzymaliśmy pozwolenie na opublikowanie w piśmie Michael tekstu kasety video zatytułowanej „Władcy pieniądza", która zawiera bardzo interesujące informacje na temat Lincolna i emisji dolarów popularnie zwanych „zielonych banknotów" (Greenbacks).
Melvin Sickler
Mimo, że prezydent Jackson zlikwidował bank centralny, posiadany prywatnie, najbardziej podstępna broń handlarzy pieniędzmi – system frakcyjnej rezerwy bankowej pozostał w użyciu przez liczne stanowe banki czarterowe. Na przykład w Massachusetts do 1862 r. bank stanowy pożyczył osiem razy więcej niż miał złota i srebra w depozycie. Jeden bank stanowy wyemitował 50.000 dolarów zabezpieczonych i opartych na 86 dolarach i 48 centach. To podsycało ekonomiczną destabilizację w latach przed wojną domową, w szczególności, kiedy nie zlecono dla większości stanowych banków proporcji rezerw. Wciąż jednak bankierzy byli poza centralnym bankiem i dlatego skoordynowana manipulacja monetarna na skalę ogólnonarodową okazała się niemożliwa. W rezultacie Ameryka generalnie rozwijała się przemieszczając się w kierunku zachodnim.
W tym czasie główni handlarze pieniądza walczyli, żeby odzyskać utraconą władzę centralną i monopol pieniężny, ale było to daremne. W końcu powrócili do swojej dawnej centralnej bankierskiej reguły – finansowania wojny w celu wykreowania długu i zależności. Jeżeli nie byli w stanie zagarnąć banku centralnego w inny sposób, Ameryka mogła być powalona na kolana przez uwikłanie jej w wojnę tak, jak mówili, że uczynili w 1812 r., kiedy Pierwszy Bank USA nie został wyczarterowany.
Miesiąc po inauguracji Abrahama Lincolna, rozległy się pierwsze strzały amerykańskiej Wolny Domowej skierowane na Fort Sumter – Południowa Karolina, 12 kwietnia 1861 r. Piąty i ostatni Amerykański Bank Wojny się rozpoczął. Niewolnictwo oczywiście było przyczyną Wojny Domowej, ale nie było główną przyczyną. Lincoln wiedział, że ekonomia Południa była zależna od niewolnictwa i dlatego (przed Wojną Domową) nie było jego intencją wyeliminowanie go. Lincoln wyraził to w ten sposób w swoim wystąpieniu inauguracyjnym miesiąc wcześniej: „Nie mam zamiaru pośrednio, lub bezpośrednio wtrącać się do instytucji niewolnictwa w stanach gdzie ono obecnie istnieje. Wierzę, że nie mam prawa tego robić i nie mam nastawienia tego robić."
Więc o co chodziło w Wojnie Domowej? Wiele czynników grało rolę. Północni przemysłowcy korzystali z ochronnych przepisów uniemożliwiających stanom południowym kupno tańszych towarów europejskich. Europa się zrewanżowała wstrzymując import bawełny z Południa. Stany południowe znalazły się w finansowej pułapce. Ludzie zostali zmuszeni do płacenia więcej za większość towarów niezbędnych do życia, podczas gdy ich dochód z eksportu bawełny bardzo się zmniejszył. Południe zawrzało gniewem.
Ale inne czynniki pojawiły się również. Handlarze pieniędzmi dalej byli dotknięci przez wycofanie się Ameryki spod ich kontroli 25 lat przedtem. Od tamtego czasu amerykański wielki, szybki rozwój ekonomiczny pomimo obecności systemu frakcyjnej rezerwy bankowej z ich towarzyszącymi boomami i upadkami uczyniło naród bogatym – zły przykład dla reszty świata.
Centralni bankierzy zauważyli w tym momencie okazję do wykorzystania podziałów Północ – Południe do podzielenia bogatego nowego narodu – podzielić i zdobyć przy pomocy wojny. Czy był to tylko jakiś rodzaj dzikiej teorii konspiracyjnej? Więc popatrzmy co miał do powiedzenia w tamtym czasie dobrze umieszczony na scenie obserwator. Był to Otto von Bismarck, kanclerz Niemiec, członek, który połączył landy niemieckie w 1871 r. W kilka lat później w 1876 r. mówił:
„Nie ma wątpliwości, wiem z całą pewnością – Bismark oświadczył – że podział Stanów Zjednoczonych ma dwie federacje o równej sile był zdecydowany na długo przed Wojną Domową przez wielką finansjerę w Europie. Bankierzy ci obawiali się, że Stany Zjednoczone gdyby pozostały jako jeden blok i rozwinęły się jako jeden naród, uzyskałyby ekonomiczną i finansową niezależność, która naruszyłaby dominację kapitalistyczną Europy i reszty świata."
W ciągu następnych miesięcy po pierwszych wystrzałach w Frot Sumter, centralni bankierzy pożyczyli Napoleonowi III we Francji (siostrzeńcowi Napoleona spod Waterloo) 210 milionów franków w celu Meksyku i oddziałów wzdłuż południowej granicy amerykańskiej... W tym samym czasie Wielka Brytania przesunęła 11.000 oddziałów do Kanady i umieściła je wzdłuż północnej granicy amerykańskiej – Brytyjska flota była w pogotowiu wojennym na wypadek konieczności szybkiej interwencji.
Lincoln wiedział, że jest w pułapce. Cierpiał z powodu losu Stanów Zjednoczonych. Chodziło tu o coś więcej, niż tylko różnice pomiędzy Północą i Południem. Dlatego zawsze kładł nacisk na zjednoczenie a nie jedynie na pokonanie Południa. Lecz, żeby zwyciężyć Lincoln potrzebował pieniędzy.
W 1861 r. Lincoln i jego sekretarz skarbu Salmon P. Chase pojechali do Nowego Jorku złożyć podanie o niezbędne pożyczki na wojnę. Handlarze pieniędzmi chcąc zmaksymalizować wojenne profity dla siebie, zaoferowali pożyczki tylko na 24-36.%. Lincoln podziękował odmawiając i wrócił do Waszyngtonu. Posłał po starego przyjaciela, pułkownika Dicka Taylora z Chicago i przedłożył mu problem finansowania wojny. Na jednym wyjątkowym spotkaniu Lincoln zapytał Taylora, jak jeszcze można sfinansować wojnę. Taylor wyjaśnił to w następujący sposób:
„Dlaczego, Lincoln, jest to proste, po prostu skłoń Kongres do wydania ustawy zezwalającej na wydrukowanie w pełni legalnych banknotów skarbowych... zapłać swoim żołnierzom nimi i idź i wygraj swoją wojnę, przy ich pomocy również."
Kiedy Lincoln zapytał, czy ludzie Stanów Zjednoczonych zaakceptują te banknoty, Taylor powiedział: „Ludzie i każdy inny, nie będą mieli wyboru w tej sprawie, jeżeli uczynisz je w pełni legalnymi. Będą miały wszystkie sankcje rządu i będą równie dobre jak każde inne pieniądze... pieczęć prawna rządu jest rzeczą, która czyni pieniądze prawdziwymi w każdym czasie i zawsze będą one tak samo dobre jak każde inne pieniądze wewnątrz naszego kraju."
I właśnie dokładnie to Lincoln uczynił. Od 1862 r. do 1865 z autoryzacją Kongresu w wydrukował on 432.000.000 dolarów w nowych banknotach. W celu rozróżnienia ich od banknotów z banków prywatnych w obiegu, wydrukował je w zielonym kolorze na drugiej stronie. Dlatego banknoty zwano „zielonymi dolarami". Tymi nowymi pieniędzmi Lincoln płacił żołnierzom i kupował zaopatrzenie. W trakcie wojny prawie wszystkie 450 milionów „zielonych dolarów" autoryzowanych przez Kongres wydrukowana bez procentu dla rządu federalnego.
Do tego czasu Lincoln zdał sobie sprawę, kto w rzeczywistości pociąga za sznurki i co jest stawką dla obywateli Ameryki. Lincoln zrozumiał sprawę nawet lepiej, niż Jackson. Oto jak wyjaśnił swój pogląd na sprawy monetarne: „Rząd powinien kreować, emitować i puszczać w obieg całą walutę i kredyt potrzebny do usatysfakcjonowania wydatków rządu i siły nabywczej konsumentów... Przywilej kreowania i emisji pieniędzy jest nie tylko nadrzędnym prawem rządu, lecz jest najwspanialszą kreatywną możliwością rządu... Przez zaadoptowanie tych zasad jednolity środek długo oczekiwany będzie satysfakcją. Podatnicy zaoszczędzą ogromne sumy procentów. Finansowanie wszystkich publicznych przedsięwzięć i prowadzenie skarbca stanie się praktyczną sprawą administracji. Pieniądze przestaną być panem i staną się służącymi ludzkości."
W międzyczasie w Anglii prawdziwie nieprawdopodobny artykuł od wydawcy London Times wyjaśnił stanowisko Banku Anglii co do „zielonych banknotów" Lincolna: „Jeżeli to szkodliwa polityka finansowa (kreowania waluty nie jako dług), która powstała w Ameryce Północnej wzmocni się jako fakt dokonany, wówczas rząd zaopatrzy się w swoje własne pieniądze, bez kosztów. Spłaci swoje długi i będzie bez długów. Będzie miał wszystkie pieniądze niezbędne do utrzymania się. Stanie się prosperującym bez precedensu w historii świata. Mózgi i bogactwo wszystkich krajów przybędzie do Ameryki Północnej. Ten kraj musi być zniszczony, inaczej zniszczy on każdą monarchię na kuli ziemskiej."
Miejcie na uwadze, że do tego czasu monarchowie europejscy byli już przykuci łańcuchami do swoich prywatnych banków centralnych, stąd troska bankierów zatrzymania swoich zniewolonych monarchów. W ciągu czterech dni od wydania prawa zezwalającego na emisję „zielonych banknotów" bankierzy zebrali się na zjeździe w Waszyngtonie, żeby przedyskutować sytuację. Zgodzono się, że „zielone" będą oznaczały dla nich ruinę. Coś trzeba było zrobić. Obmyślili schemat stopniowego podkopywania wartości „zielonych".
Pozornie nieważne ograniczenia użycia „zielonych" były wymuszone przez bankierów zabraniających korzystania z nich, przy opłatach importowych, procentu od długu publicznego były wykorzystywane przez banki jako klaps obciążający „zielone" do 185 %. To podkopywało zaufanie ludzi do „zielonych" i wymuszono następne ustępstwa na korzyść bankierów – uzyskanie więcej, gdyż „zielone" teraz były już zdewaluowane.
Ten schemat tył efektywny – tak efektywny, że następnego roku 1863, gdy wojska federalne i oddziały Konfederacji, zaczęły się przygotowywać do decydującej bitwy w Wojnie Domowej i przy Skarbcu w potrzebie dalszej autoryzacji Kongresu w celu emisji większej ilości „zielonych", Lincoln musiał ustąpić presji, którą opisał: „Oni nalegają, upierają się przy swoich racjach, aż do oślepienia – wyszedłem na tym gorszej, niż św. Paweł. On był w trudnym położeniu pomiędzy dwoma. Ja jestem ściśnięty między dwudziestoma i oni są bankierami i finansistami." Lincoln zgodził się na przeforsowanie przez bankierów Narodowego Aktu Bankowego w 1863 r., za ich wsparcie pilnie potrzebnych dodatkowych „zielonych".
Akt ten wykreował „Banki Narodowe" i dał im faktyczny wolny od podatku statut. Nowe banki otrzymały również ekskluzywną władzę kreowania nowej formy pieniędzy – Banknoty Banku Narodowego (National Bank Notes). Chociaż „zielone" kontynuowały swoje istnienie w obiegu, ilość ich została ograniczona i nie zezwolono na ich zwiększenie po wojnie.
Tak, jak było do przewidzenia nowe Banki Narodowe szybko wywarły presję na Kongres w celu wycofania banknotów stanowych z obiegu poprzez wypodatkowanie. Kongres zastosował się do tego. W ten sposób piąta Amerykańska wojna bankowa postępowała w ciągu krótkich okresów na korzyść Handlarzy Pieniędzmi, której kulminacyjnym punktem było zatwierdzenia Aktu Rezerw Federalnych w 1913 r. (Federal Reserve Act) i Aktu Banku Narodowego 1 1935 r. (National Act Bank).
W 1863 r. Linclon otrzymał niespodziewaną pomoc od Cara Aleksandra II w Rosji. Car tak, jak Bismark w Niemczech wiedział o co chodzi międzynarodowym bankierom i kategorycznie odmówił zagwarantowania im prawa założenia prywatnie posiadanego banku centralnego w Rosji. Gdyby Ameryka przetrwała i była zdolna pozostać na zewnątrz ich szponów jego [Cara] pozycja byłaby bezpieczniejsza. Jeżeli bankierzy odnieśliby sukces w podziale Ameryki i oddaniu jej części z powrotem Wielkiej Brytanii i Francji (oba kraje do tego czasu były już pod kontrolą prywatnie posiadanych banków centralnych). W końcu zajęły się oni Rosją.
Więc Car wydał rozkazy, że jeżeli Anglia albo Francja aktywnie będą interweniowały i pomogą Południu, Rosja uzna tę akcję jako wypowiedzenie wojny. Wysłał on swoją flotę z Pacyfiku pod admirałem Poporem do portu w San Francisco, dokąd przybyła 12 października 1863 r. i część swojej floty bałtyckiej pod admirałem Lisiwiskim do portu w Nowym Jorku we wrześniu 24, 1863 r. i później do Aleksandrii – Wirginia, która leży po drugiej stronie rzeki z Waszyngtonu D.C., jako pokaz siły dla poparcia Lincolna i jako ostrzeżenie dla Wielkiej Brytanii i Francji.
Lincoln został powtórnie wybrany na prezydenta w 1864 r. Przy końcu wojny za dodatkowe „zielone" bankierzy uzyskali więcej ustępów w drugim Narodowym Akcie Bankowym (National Banking Act) z 1864 r. Zwycięski w Wojnie Domowej, gdyby żył, jak wykazują jego oświadczenia nadzwyczaj klarownie Lincoln, zniszczyłby monopol pieniężny Banków Narodowych wydarty mu w czasie wojny. 21 listopada 1864 r. napisał on do przyjaciela co następuje:
„Władza pieniądza zagraża narodowi w czasach pokoju i knuje przeciwko niemu w czasach niepomyślnych. Jest bardziej despotyczna, niż monarchia, bardziej zuchwała, niż autokracja, bardziej egoistyczna, niż biurokracja. Przewiduję w najbliższej przyszłości nadchodzący kryzys, który mnie pozbawi siły i powoduje drżenie o bezpieczeństwo mojego kraju. Korporacje zostały osadzone na terenie, epoka korupcji na wysokich szczeblach nastąpi i władza krajowego pieniądza będzie próbowała przedłużyć swoje panowanie przez krzywdzenia ludzi do momentu, kiedy bogactwo będzie zgromadzone w kilku rękach i republika zniszczona."
Krótko przed zamachem na Lincolna, jego poprzedni Sekretarz Skarbu Salomon P. Chase narzekał na odegranie przez siebie roli w pomocy przeforsowania Narodowego Aktu Bankowego rok wcześniej. „Moje działanie w promowaniu zatwierdzenia Narodowego Aktu Bankowego było największym finansowym błędem w moim życiu. Zbudowało to monopol, który ma wpływ na wszystkie ważne sprawy kraju."
14 kwietnia 1865 r. czterdzieści jeden dni po powtórnym wyborze i pięć dni po klęsce Lee i poddaniu się Grantowi w Appomattox, chociaż Wojna Domowa się skończyła, Lincoln został zastrzelony przez John'a Wilkes'a Booth w teatrze Forda. Bismark – kanclerz Niemiec lamentował nad śmiercią Lincolna: „Śmierć Lincolna była katastrofą dla Chrześcijaństwa. Nie było drugiego tak wielkiego męża staniu w Stanach Zjednoczonych, który był mógł jemu dorównać."
Bismrak bardzo dobrze rozumiał plan Handlarzy Pienędzmi. Oskarżenie międzynarodowych bankierów o odpowiedzialność za zamach na Lincolna pojawiło się w Kanadzie 70 lat później w 1934 r. Gerard G. McGeer popularny i szanowany prawnik kanadyjski przemówił przed Parlamentem (House of Commons), demaskując kanadyjski zadłużający system monetarny. McGeer uzyskał dowody usunięte z akt publicznych, dostarczone mu przez agentów tajnych służb ze sprawy sądowej John'a Wilesa Booth'a po jego śmierci. McGeer oświadczył, że wykazują one, że Booth był wynajęty przez bankierów międzynarodowych. Według artykułu w gazecie The Vancouver Sun, 2 maja 1934 r.:
„Abraham Lincoln zginął w zamachu poprzez machinacje grupy przedstawicieli, bankierów międzynarodowych, którzy obawiali się ambicji prezydenta Stanów Zjednoczonych, dotyczących kredytu narodowego. Tylko jedna grupa na świecie miała w tamtym czasie jakikolwiek powód pragnąć śmierci Lincolna. Byli to ludzie przeciwni jego programowi emitowania waluty narodowej i którzy występowali przeciw niemu w ciągu trwania Wojny Domowej, przeciwko jego polityce waluty'zielonych'."
Interesujące, że McGeer twierdził, że Lincoln zginął w zamachu, nie tylko dlatego, że bankierzy międzynarodowi chcieli na nowo ustanowić bank centralny w Ameryce, ale dlatego, że także chcieli, żeby podstawą amerykańskiej waluty było złoto – złoto, które kontrolowali – innymi słowy chcieli zaprowadzić w Ameryce standard złota (gold standard). Srebro w postaci monet miało być usunięte i wszystkie „zielone" wycofane na rzecz złota. Lincoln zrobił coś wręcz przeciwnego, przez emisję banknotów Stanów Zjednoczonych – zielonych – które opierały się na dobrej wierze i kredycie Stanów Zjednoczonych. Artykuł cytuje McGeer mówiącego:
„Byli to ludzie zainteresowani wprowadzeniem standartu złota i prawa bankierów do zarządzania walutą i kredytem każdego kraju na świecie. Pozbywając się Lincolna mogli kontynuować swój plan i kontynuowali w Stanach Zjednoczonych. Po ośmiu latach od zabicia Lincolna, usunięto srebrne monety i wprowadzono system standartu złota w Stanach Zjednoczonych."
Sąd Najwyższy Stanów Zjednoczonych w Julliard Grenman (110 U.S. 4-21, 448) w 1884 r. zarządził, że: „Kongres ma prawo wprowadzenia waluty narodowej w monetach, lub papierze i uczynić jej legalnymi pieniędzmi, dla wszystkich celów co odnosi się do rządu narodowego, lub osób prywatnych."
Niemniej od czasów Lincolna Stany Zjednoczone nie emitowały wolnych od zadłużenia banknotów Stanów Zjednoczonych. Czerwono oznaczone banknoty USA (banknoty Rezerw Federalnych są oznaczone na zielono) wyemitowano 14 razy po zabiciu Lincolna. Nie są to nowe emisje lecz jedynie stare „zielone" emitowane w miejscu zniszczonych. Ich ilość została w końcu ograniczona do 300 milionów dolarów, mniej niż jeden procent amerykańskiej waluty.
W innym akcie szaleństwa i ignorancji – Reigle Act z 1994 r. autoryzuje się wymianę „zielonych" Lincolna na zadłużające banknoty Rezerw Federalnych. Innymi słowy „zielone" Lincolna były w obiegu w USA do 1994 r. przez 130 lat. Było to odkrycie, które bankierzy chcieli ostrożnie pogrzebać. Można je („zielone") znaleźć teraz jedynie w rzadkich zbiorach pieniężnych, lub w podziemnej sprzedaży na targowiskach.
* * *
Niestety zwyczajny obywatel amerykański nie wie nic z tego, co dotyczy narodowego systemu monetarnego; wiedzą tylko to, co powiedzą im media. Jednak fakt jest faktem, że rząd Stanów Zjednoczonych mógłby na nowo kreować swoje własne, bez zadłużenia pieniądze do rządzenia krajem, gdyby ludzie się zjednoczyli i domagali się od rządu, żeby to uczynił. (cdn)
Melvin Sickler