French flag English spanish flag

Dziennik patriotów katolickich
dla reformy monetarnej Kredytu Społecznego

Władcy pieniądza cz. 5

Napisał Melvin Sickler w dniu poniedziałek, 01 październik 2001.

I Wojna Światowa, komunizm i lata dwudzieste

Informacje tu przedstawione zaczerpnięte są z ka­sety video zaty­tułowanej „Władcy pieniądza" (The Money Ma­sters). Za zezwoleniem autorskim zamieszczamy poniżej fragmenty V części tej se­rii.

Melvin Sickler

Wielkie profity i wielkie długi

    Siła ekonomiczna została teraz w olbrzymim stopniu scentralizowana. Nadszedł czas na wojnę, rzeczywiście wielką wojnę, pierwszą wojnę świa­tową. Oczywiście centralni bankierzy wiedzieli, że nic tak nie tworzy długu, jak działania wojenne.

    Najlepszym dotąd przykładem była Anglia. W okresie 119 lat pomiędzy założeniem Banku Anglii a przegraną Napoleona pod Waterloo, Anglia była przez 56 lat w stanie wojny. Większość pozosta­łego czasu spędziła na przygotowaniach do wojny.

    W czasie I Wojny Światowej niemieccy Rotszyl­dowie pożyczyli pieniądze Niemcom, bry­tyjscy Rotszyldowie pożyczyli pieniądze Brytyjczy­kom, a francuscy Rotszyldowie pożyczyli pieniądze Francuzom. Wszystko to było wielce dochodowe. W Ameryce J. P. Morgan był sprzedawcą uzbroje­nia zarówno dla Brytyjczyków jak i Francuzów.

    W ciągu sześciu miesięcy wojny Morgan stał się największym konsumentem na ziemi, wydając 10 milionów dolarów dziennie. Jego biura przy Wall Street nr 23 były zatłoczone brokerami i sprzedaw­cami usiłującymi dobić interesu. Faktycz­nie działo się tak źle, że bank musiał umieścić strażników w każdych drzwiach, jak również w bu­dynkach part­nerskich.

    Inni wspólnicy Rotszyldów w Stanach Zjedno­czonych także dorobili się na wojnie. Prezydent Wilson mianował Bernarda Barucha szefem Komi­sji Przemysłu Wojennego. Według historyka Ja­mesa Perloffa, zarówno Baruch jak i Rockefellero­wie zarobili w czasie wojny po około 200 milionów dolarów.

Handlarze pieniędzmi finansują rosyj­skich komunistów

    Profity nie były jedynym motywem. Były nim także odwet i siła. Handlarze pieniędzy nigdy nie przebaczyli carom ich opozycji, ani wspierania Lin­colna w czasie Wojny Domowej. Również Rosja była ostatnim wielkim narodem europejskim, który odmówił poddania się schematowi prywatnie za­rządzanego banku centralnego.

     Trzy lata po wybuchu I wojny światowej rewolu­cja rosyjska obaliła cara. Jacob Schiff z Kuhn, Loeb & Company chwalił się na łożu śmierci, że wydał 20 milionów dolarów na pokona­nie cara. Ale prawdą jest, że duża część tych pie­niędzy sfi­nansowała komunistyczny zamach stanu, odsu­wający od władzy reżim demokratycznie wy­bra­nego Kierenskiego1, który zastąpił kilka mie­sięcy wcześniej cara.

     Bankierzy nie byli tak bardzo wrogami cara, jed­nak zamierzali przejąć władzę w Rosji poprzez bolszewików. Trzy przesyłki złota tylko w 1920 r. wysłane przez Lenina2 dla Kuhn, Loeb & Company i dla Morgan Guaranty Trust spłaciły 20 milionów dolarów bankierom i była to tylko mała przedpłata.

     Ale czyż jedni z najbogatszych ludzi na świecie mogli wspierać finansowo komunizm, system, który otwarcie przyrzekał zniszczenie tak zwanego ka­pitalizmu, który uczynił ich bogatymi? Komu­nizm, jak plutokracja3, jest produktem kapitalizmu. Nauko­wiec Garry Allen wyjaśnia to w następujący sposób:

    „Jeśli rozumie się, że socjalizm nie jest pro­gramem dzielenia bogactwa, ale jest w istocie metodą konsolidacji i kontroli bogactwa, wów­czas paradoks superbogaczy promujących so­cjalizm przestaje być w ogóle paradoksem. Zamiast tego staje się logicznym, a nawet do­skonałym narzędziem dla szukających władzy megalomanów. Komunizm lub dokładniej so­cjalizm nie jest ruchem uciskanych mas, lecz ruchem ekonomicznej elity."

    Jak ujął to W. Cleon Skousen w swojej książce „Nagi kapitalista" z 1970 r.:

    „Władza pochodząca z jakiegokolwiek źró­dła tworzy apetyt na dodatkową władzę. Było to prawie nieuniknione, że superbogacze będą chcieli pewnego dnia kontrolować nie tylko swoje własne bogactwo, ale też bogactwo ca­łego świata. Żeby to osiągnąć, chcieli oni cał­kowicie spełnić ambicje żądnych władzy poli­tycznych konspiratorów, którzy zobowiązali się do obalenia wszystkich istniejących rządów i ustanowienia centralnej światowej dyktatury."

    Lecz co, jeżeli ci rewolucjoniści wymknęliby się spod kontroli i próbowali przechwycić władzę od handlarzy pieniędzmi? Ostatecznie to przecież Mao Tse-tung w 1938 r. przedstawił swoje stano­wisko w sprawie władzy: „Władza polityczna wy­rasta z lufy armat­niej."

Kontrolowany komunizm

    Oś Londyn – Wall Street postanowiła podjąć ry­zyko. Główni planiści usiłowali kontrolować re­wolucyjne grupy komunistyczne przez dostarcza­nie im wielkiej ilości pieniędzy, kiedy tamci byli po­słuszni i wstrzymanie dostaw swoich pieniędzy lub nawet finansowanie opozycji albo partii faszystow­skich w sąsiednich krajach, jeśli tamci wymykali się spod kontroli. Lenin zaczynał rozumieć, że chociaż był on dyktatorem nowego Związku Sowieckiego, nie on pociąga za finansowe sznurki. Ktoś inny ro­bił to po cichu:

    „Państwo nie funkcjonuje, jak sobie tego ży­czymy. Samochód nie jest posłuszny. Czło­wiek siedzi za kierownicą i wydaje się, że pro­wadzi samochód, ale ten nie jedzie w pożąda­nym kierunku. Porusza się tak, jak życzy sobie tego inna siła."

    Kto stał za tym? Kongresmen Louis T. McFad­den, przewodniczący Komisji ds. Bankowości i Waluty Izby Reprezentantów w latach 1920-tych i w latach 30-tych Wielkiej Depresji, wyjaśniał to w następujący sposób:

    „Na bieg rosyjskiej historii faktycznie po­ważnie wpływały operacje międzynarodowych bankierów... Rząd sowiecki otrzymywał fundu­sze Skarbu Stanów Zjednoczonych od zarządu Rezerwy Federalnej... działającego poprzez Chase Bank. Anglia wyciągała od nas pienią­dze przez banki Rezerwy Federalnej i ponownie po­życzała je na wyższy procent rządowi so­wiec­kiemu... Zapora wodna na Dnieprze została wy­budowana z funduszy bezprawnie wycią­gnię­tych ze Skarbu Stanów Zjednoczonych przez skorumpowany i nieuczciwy zarząd Re­zerwy Federalnej."

     Innymi słowy Fed4 i Bank Anglii wraz z kontro­lującymi je akcjonariuszami, Rotszyldami, Rocke­fellerami, Morganami, Schiffami, Warburgami, itd., tworzyły potwora, który mógł przez 70 lat dostar­czać środków dla bezprzykładnej rewolucji komu­nistycznej, wojny i co najważniejsze – długu.

    Związek Sowiecki był także użyteczną przeciw­wagą dla Niemiec, a później dla USA do 1989 r., kiedy to nastąpił jego podział na piętnaście kra­jów. Potem Chiny stały się nową przeciwwagą dla USA i rozwijają się za ponad 100 milionów do­larów dziennie przez wykoślawione kontrakty han­dlowe, pożyczki Międzynarodowego Funduszu Waluto­wego i zachodnie inwestycje.

    Taki układ równowagi sił zapewnia, że handla­rze pieniędzmi nie mogą zostać obaleni nigdzie na świecie przez rewolucję polityczną w jakimkolwiek kraju. W takim przypadku przenoszą oni po prostu poparcie do przeciwważającego kraju. Dodatkowo nieuchronna rywalizacja militarna między w przy­bliżeniu zrównoważonymi siłami powoduje olbrzy­mie wydatki, a zatem większe pożyczki narodowe i długi.

Bankierzy i Związek Sowiecki

    W przypadku, gdy ktoś myśli, że istnieje taka możliwość, iż handlarze pieniędzmi umożliwili wprowadzenie komunizmu, a potem utracili nad nim kontrolę – proszę pamiętać, że nawet w socja­listycznym raju National City Bank Rockefellera (obecnie Citigroup) w Petersburgu nie został nigdy upaństwowiony, w przeciwieństwie do wszystkich banków rosyjskich. Wielu zachodnich bankierów działało otwarcie w Związku Sowieckim i miało ogromne dochody.

     Jakkolwiek zdarzały się niepowodzenia, nie­które poważne. Na przykład, jest prawdopodobne, że bankierzy na początku preferowali bardziej ustępliwych mienszewików w stosunku do bardziej niezależnych bolszewików, ale Lenin zdobył w końcu przewagę. Jednak obie grupy miały ten sam cel, a więc nie był to zasadniczy podział. Jakkol­wiek doprowadziło to do poważnych problemów, kiedy zmarł Lenin i kiedy to nawet bardziej nieza­leżny człowiek - Stalin5 - zgniótł kandydata bankie­rów – Lwa Trockiego6 (prawdziwe nazwisko: Bron­stein; jego żona powiązana była z Warburgami) i przejął kontrolę nad sowieckim komunizmem. Na­wet potem Stalin kontynuował zastraszanie silnych powiązań Trockiego, a w końcu wytropił go i osta­tecznie zamordował w Meksyku.

     Żeby wcisnąć Stalina z powrotem do szeregu, jak wyjaśniał to Chrystian Georgijewicz Rakowski7, bankierzy finansowali Hitlera, który był notorycz­nym wrogiem komunizmu i otwarcie popierał inwa­zję na Związek Sowiecki. Anthony C. Sutton i inni udokumentowali przepływ pieniędzy z Wall Street do Hitlera, o czym też wspominał kongresmen Mc­Fadden. Ale dopiero po śmierci Stalina i po przeję­ciu władzy przez Chruszczowa8 i następców Zwią­zek Sowiecki w pełni powrócił do szeregu pod so­lidną kontrolę bankierów.

    W 1992 r. The Washington Times donosił, że rosyjski prezydent Borys Jelcyn był wytrącony z równowagi tym, że większość napływającej po­mocy zagranicznej była wysysana „bezpośrednio do skarbców banków zachodnich, jako obsługa długu zagranicznego". Większość tych długów zo­stała zaciągnięta w okresie poprzednich reżimów komunistycznych, które były mocno zadłużone wo­bec handlarzy pieniędzmi.

Bankierzy i Chiny

     Podobnie było z Mao Tse-tungiem9, który, kiedy doszedł do władzy, rozpostarł swoje skrzydła i wypędził Sowietów z czerwonych Chin prowa­dząc do chińsko-sowieckiego pęknięcia lat 1960-tych. USA i ZSRR rozpoczęły politykę okrążania Chin włączając: intensywną koncentrację wojsk sowiec­kich i prowokacje graniczne w Mandżurii; wcią­gnięcie Północnej Korei i Mongolii do ścisłego obozu sowieckiego; umieszczenie broni nuklearnej w Mandżurii; uzbrojenie wojsk tajwańskich i wal­czących o wolność Tybetańczyków; utworzenie ważnych amerykańskich (teraz rosyjskich) baz morskich w Wietnamie (takich jak Cam Rahn Bay) i wzmacnianie sił USA na wyspie Guam, w Japonii, Laosie i Tajlandii, wszystko pod pretekstem wojny wietnamskiej.

     Pod wpływem narastającego ciśnienia Mao od­powiedział najpierw wewnętrznymi czystkami poli­tycznymi, takimi jakich dokonywał Stalin, ale po nieudanym Wielkim Kroku Naprzód i po zaciśnię­ciu pętli USA/ZSRR Mao ustąpił i wtedy do Chin wy­słany został Kissinger10, który dobił targu.

    Jednak cena Mao za chińską współpracę i inte­grację z bankierskim porządkiem jednego świata była oczywiście wysoka. Oto jej rezultat: zakończenie okrążenia, łącznie z opuszczeniem przez USA Południowego Wietnamu i Laosu, Chiny uzyskały fotel Tajwanu w ONZ (i niewątpli­wie przyrzeczenie ostatecznego zwrotu samego Tajwanu), wolną rękę w Tybecie, Hong Kong i gi­gantyczne łapówki w formie zachodnich inwestycji w Chinach.

Ostatnie przeszkody

     To pozostawiło bankierów z kilkoma przeszko­dami na świecie: z muzułmańskim fundamentali­zmem w różnych punktach globu, rozwojem nukle­arnym Indii i ze słabymi pozostałościami zachod­niego nacjonalizmu (skoncentrowanymi w więk­szości [ale szybko kurczącymi się] w ameykańskiej klasie średniej i w mniejszości brytyjskiej, francu­skiej i rosyjskiej arystokracji (np. Margaret Tha­tcher11 i Jean Marie LePen12).

     Żeby to wszystko opanować, rosyjskie impe­rium zostało rozdzielone na piętnaście krajów; Wielka Brytania, Francja i USA są stopniowo wcią­gane w regionalne i globalne organizacje (takie jak NAFTA13, Światowa Organizacja Handlu [WTO], MAI [Multilateral Agreement on Investment – Wie­lostronna Umowa na temat Inwestycji, zał. w 1995 r.], EEC [European Economic Community – Euro­pejskie Stowarzyszenie Ekonomiczne, założone w 1957 r.], Unia Europejska, itp.) i takie akcje, jak Pustynna Burza i następne utrzymują muzułma­nów na krótkiej smyczy, podczas gdy na Indie wy­wierany jest nacisk, by porzuciły swój program nu­klearny.

     Trzy główne regionalne ugrupowania bankie­rów: Unia Europejska, proponowana Unia Amery­kańska na półkuli zachodniej i chińska dominacja w Azji ożywiają szybko trzy orwellowskie rzeczywi­ście identyczne narody światowe przedstawione w jego powieści „1984"14: Eurazję, Oceanię i Azję Wschodnią – wszystkie nastawione na udział w wiecznej wojnie (III wojnie światowej) z ich towa­rzyszącym temu długiem oraz kontrolą i redukcją populacji.

    Wojna jest skompliko­waną sprawą, spowodo­waną wieloma przyczy­nami. Jednak z drugiej strony byłoby także jed­nakowo nierozsądne igno­rowanie jako zasad­niczej przyczyny I i II wo­jen światowych tych, któ­rzy skorzystaliby najbar­dziej na wojnie zarówno finansowo, jak i politycz­nie.

    Senator Nye z Pół­nocnej Dakoty przedstawił przypuszczenie, że ad­ministracja Wilsona przystą­piła do I wojny świato­wej w krytycznym momencie dla sojuszników, żeby zabezpieczyć olbrzymie po­życzki banków z Wall Street dla krajów sprzymie­rzonych. W czasie wojny podaż amerykańskich pieniędzy została podwo­jona, żeby zapłacić za wojnę, zmniejszając o po­łowę siłę nabywczą do­lara, a więc i oszczędności Amerykanów.

    Interesujące jest także, że najbardziej walczą­cym powojennym jastrzębiem w otoczeniu prezy­denta Wilsona był pułkownik Edward Mandell Ho­use, syn człowieka powszechnie uważanego za agenta Rotszyldów, który sam blisko związany był z bankierami z Wall Street i z Europy.

    Rola handlarzy pieniędzmi nie pochodzi z wy­snutej na ślepo teorii spiskowej. Mieli oni motyw – o krótkim zasięgu, służący im samym, jak również o długim zasięgu, polityczny motyw przyspieszenia totalitarnego rządu, z handlarzami pieniędzmi utrzymującymi siłę finansową do kontrolowania wszelkich polityków mogących się wyłonić, jako li­derzy.

Kwitnące lata dwudzieste

    Wkrótce po I wojnie światowej całkowity pro­gram polityczny handlarzy pieniędzmi stał się ja­sny. Teraz, kiedy kontrolowali oni ekonomię po­szczególnych krajów, włączając Stany Zjedno­czone, następnym korkiem była ostateczna forma konsolidacji – rząd światowy.

     Propozycja nowego rządu światowego uzy­skała bezwzględne pierwszeństwo na konfe­rencji pokojowej w Pa­ryżu po I wojnie świato­wej. Został on nazwany Ligą Narodów. Ale ku wielkiemu zdzi­wieniu Paula Warburga15 i Ber­narda Barucha16, któ­rzy brali udział w konferencji pokojowej z prezy­den­tem Wilsonem, świat nie był jeszcze gotowy, żeby zlikwidować granice na­rodowe.

    Nacjonalizm wciąż kołatał mocno w ludzkich piersiach. Na przykład lord Curzon, brytyjski mini­ster spraw zagranicznych, nazwał Ligę Narodów „do­brym kawałem", chociaż jej wspieranie było przy­jętą polityką rządu brytyj­skiego.

    Dla poniżenia prezydenta Wilsona Kongres Sta­nów Zjednoczonych nie chciał ratyfikować Ligi. Pomimo że została ona ratyfikowana przez wiele innych krajów, bez politycznego poparcia USA i bez pieniędzy płynących ze skarbu Stanów Zjed­noczonych Liga zakończyła swój żywot.

     Po I wojnie światowej w społeczeństwie amery­kańskim wzrastało zmęczenie internacjonali­styczną polityką demokraty Woodrowa Wilsona. W wyborach prezydenckich roku 1920 republikanin Warren Harding17 odniósł przygniatające ponad 60% zwycięstwo.

     Harding był zażartym wrogiem zarówno bolsze­wizmu, jak i Ligi Narodów. Jego wybór, który zapoczątkował dwuna­stoletni okres rządów re­pu­blikańskich w Białym Domu, doprowadził do bez­precedensowej ery pro­sperity.18

    Pomimo tego, że wojna przyniosła Ame­ryce dług dziesięć razy więk­szy, niż jej dług z okresu Wojny Domowej, amery­kańska ekonomia wciąż rosła. Złoto, głów­nie z Wielkiej Brytanii, na­pły­wało do USA w czasie wojny i tak też się działo później.

    We wczesnych la­tach 1920-tych dyrektor banku Rezerwy Federal­nej Nowego Jorku, czło­wiek Morgana – Benja­min Strong, spotykał się często z tajemniczym i eks­centrycznym dyrekto­rem Banku Anglii, Montagu Normanem. Norman był zdecydowany odzyskać złoto, które Anglia straciła na rzecz Stanów Zjed­noczonych podczas I wojny światowej i przywrócić Bank Anglii do jego dawnej, niepodważalnej, do­minującej pozycji w świecie finansów.

     Na dodatek bogata w złoto ekonomia amerykań­ska mogła wymknąć się znowu spod kontroli, tak jak to się stało po Wojnie Domowej. W czasie następnych ośmiu lat, w okresie prezyden­tury Hardinga i Coolidge'a wielki dług federalny, który powstał podczas I wojny światowej został zmniejszony o 38% do 16 miliardów dolarów. Był to największy spadek procentowy długu w historii USA w tak krótkim okresie. Podczas wyborów w 1920 r. Warren Harding i Calvin Coolidge19 starto­wali przeciwko Jamesowi Coxowi, gubernatorowi stanu Ohio i mało znanemu Franklinowi Delano Rooseveltowi (z bankierskiej rodziny Delano), który poprzednio doszedł tylko do pozycji asystenta mi­nistra marynarki wojennej w rządzie prezydenta Wilsona.

    Po inauguracji Harding przeszedł szybko do ofi­cjalnego wykończenia Ligi Narodów. Potem przystąpił do redukcji wewnętrznych podatków, podnosząc jednocześnie cła do rekordowego po­ziomu. Była to polityka skarbowa, którą więk­szość z ojców założycieli z pewnością by zaapro­bowało. W drugim roku swojej kadencji Harding zachorował w czasie po­dróży pociągiem na za­chód i nagle zmarł. Cho­ciaż nie przeprowadzono sekcji zwłok, jako przy­czynę podawano zapa­lenie płuc lub za­trute pożywienie.

    Następca Hardinga, Coolidge, również nie był przyjacielem handlarzy pieniędzmi. Coolidge był oskarżany w kręgach międzynarodowych ban­kie­rów, jako człowiek bezpośrednio odpowie­dzialny za odrodzenie nacjonalizmu w tamtym czasie, co pokrzyżowało ich plany i prowadziło ich do podże­gania do II wojny światowej.

    Kiedy Coolidge przejął urzędowanie, kontynu­ował on wewnętrzną politykę ekonomiczną, poli­tykę wysokich ceł na towary importowane przy jed­noczesnym obniżaniu podatku dochodowego. W rezultacie ekonomia rosła w takim stopniu, że do­chód netto wciąż się powiększał. Teraz trzeba było to zatrzymać. handlarze pieniędzy zdecydowali, tak jak praktykowali to poprzednio, że nadszedł czas, żeby załamać amerykańską ekonomię. Re­zerwa Federalna zaczęła zalewać kraj pieniędzmi. W tych latach zwiększyli oni podaż pieniądza o 62%. Pieniędzy było pod dostatkiem. Oto dlaczego okres ten jest nazywany „kwitnącymi latami dwu­dziestymi".

                                            Melvin Sickler


1- Aleksandr F. Kierenski (1881-1970), polityk rosyjski, adwokat, związany z socjalistami. Po zwycięstwie re­wolucji lutowej 1917 r. był w Rządzie Tymczasowym ministrem sprawiedliwości, potem ministrem wojny i marynarki, a od lipca premierem, od września wodzem naczelnym armii rosyjskiej. Po przewrocie bolszewic­kim od 1918 r. na emigracji we Francji, a od 1940 r. w USA.

2- Władimir Iljicz Lenin, właściwie W. I. Uljanow (1870-1924), przywódca i założyciel partii bolszewic­kiej, teo­retyk marksizmu, pierwszy dyktator Związku Sowiec­kiego od 1917 r., jego reżim rozpoczął wprowa­dzanie zbrodniczego systemu komunistycznego.

3- plutokracja – rządy bogaczy.

4- Fed – popularna nazwa banku Rezerwy Federalnej

5- Josif Wissarionowicz Stalin, właściwie Dżugaszwili (1879-1953), przywódca i dyktator Związku Sowiec­kiego od 1922 r. do śmierci. W czasie jego dyktator­skich rządów wymordowanych zostało w Związku So­wieckim 100 milionów ludzi.

6- Lew Trocki, właściwie L. D. Bronstein (1879-1940), działacz komunistyczny, przywódca rewolucji paź­dziernikowej w 1917 r. i od tego roku w partii bolsze­wickiej. W Związku Sowieckim zajmował stanowiska państwowe i partyjne. Przeciwstawił się Leninowi, wy­dalony ze Związku Sowieckiego w 1929 r. Zamordo­wany w Meksyku przez stalinowskiego agenta.

7- Chrystian Georgijewicz Rakowski (1873-1938), bułgar­ski rewolucjonista, który wstąpił do rosyjskiej partii bolszewików i stał się jednym z przywódców Związku Sowieckiego, ale został wydalony w 1927 r. z partii, kiedy opowiedział się po stronie Trockiego. W 1938 r. w procesie antysowieckiego bloku trockistow­skiego skazany na 20 lat więzienia, następnie rozstrze­lany.

8- Nikita Siergiejewicz Chruszczow (1894-1971), pierw­szy sekretarz KPZR (1953-1964) i premier ZSRR (1958-64). Przeprowadził tzw. destalinizację sowiec­kiego imperium. Chruszczow został odsunięty od wła­dzy w 1964 r.

9- Mao Tse-tung (1893-1976), komunista chiński, przy­wódca komunistycznej partii Chin. Po powstaniu Chiń­skiej Republiki Ludowej aż do śmierci rządził Chinami, a w 1966 r. rozpoczął tzw. „rewolucję kulturalną”, gdzie jego dyktatura osiągnęła szczyty ludobójstwa. Wymor­dował 60 milionów Chińczyków.

10- Henry Kissinger (ur. 1923) doradca ds. bezpieczeń­stwa państwa w administracji prezydenta Richarda Nixona od 1968 r., szef Rady Bezpieczeństwa Narodo­wego (1969-75) i sekretarz stanu USA (1973-1977) w administracji prez. Nixona i prez. Geralda R. Forda.

11- Margaret Hilda Thatcher (ur. 1925), polityk brytyj­skiej partii konserwatywnej, premier Wielkiej Brytanii w latach 1979-1990, pierwsza kobieta premier w historii Europy, jako jedyna w historii XX wieku zwyciężyła trzy kolejne elekcje w Wielkiej Brytanii. Polityka, którą prowadziła dała jej przydomek „Żelaznej Damy”.

12- Jean Marie LePen (ur. 1928), prawnik, przywódca pra­wicowego Francuskiego Frontu Narodowego, partii narodowej, którą założył w 1972 r., kandydat w wybo­rach prezydenckich we Francji w 2002 r.

13- NAFTA – Północnoamerykańskie Porozumienie o Wolnym Handlu (North American Free Trade Agre­ement), porozumienie weszło w życie 1 stycznia 1994 r. i dotyczy eliminacji opłat celnych przy przepływie to­warów między USA, Kanadą i Meksykiem. NAFTA jest w rzeczywistości, podobnie jak Unia Europejska, krokiem w kierunku utworzenia rządu światowego.

14- „1984” - powieść George’a Orwella (właśc. Eric Ar­thur Blair, 1903-1950) z 1949 r., w której przedstawił on życie w systemie totalitarnej kontroli i manipulacji.

15- Paul Warburg (1868-1932), urodzony w bankierskiej rodzinie w Niemczech. Ożenił się z Niną Loeb i od 1902 r. mieszkał w USA, zostając partnerem w jednym z największych banków na Wall Street – Kuhn, Loeb & Co, należącym do jego teścia. Jeden z założycieli banku Rezerwy Federalnej.

16- Bernard Mannes Baruch (1870-1965), finansista i poli­tyk partii demokratycznej, doradca prezydenta Wil­sona w czasie I wojny światowej.

17- Warren Gamaliel Harding (1865-1923) 29. prezydent Stanów Zjednoczonych w latach 1921-23, republikanin. Zaczynał swoje dorosłe życie od wydawania gazety w Marion, Ohio.

18- prosperity – dobra koniunktura

19- Calvin Coolidge (1872-1933), 30. prezydent Stanów Zjednoczonych w latach 1923-29, republikanin, praw­nik.

O autorze

Początek strony
JSN Boot template designed by JoomlaShine.com