Wiele książek i artykułów napisano, próbując udowodnić współdziałanie świata międzynarodowej finansjery i bolszewickich rewolucjonistów. W latach 1970-tych odkryto Kartotekę Dziesiętną Departamentu Stanu USA (sekcja 861.00). Zawiera ona obszerną dokumentację na temat różnych porozumień między potentatami bankowymi a bolszewickimi rewolucjonistami.
Artykuł ten oparty na informacjach zaczerpniętych z książki Anthony C. Suttona Wall Street i rewolucja bolszewicka (Wall Street and the Bolshevik Revolution) omawia dowody połączone z biografiami, dokumentami osobistymi i konwencjonalną historią, kombinacja których ujawnia prawdziwie przykuwający uwagę (i oparty na faktach) dramat.
„Szanowny Panie Prezydencie,
solidaryzuję się z sowiecką formą rządu jako najbardziej odpowiednią dla Rosjan..."
List do prezydenta Woodrowa Wilsona (17 października 1918 r.) napisany przez Williama Lawrence'a Saundersa, prezesa Ingersoll-Rand Corp., zastępcę prezesa banku Rezerwy Federalnej Nowego Jorku.
Bolszewizacja Wall Street była znana wśród dobrze poinformowanych kręgów już w 1919 r. Prezydent Woodrow Wilson był „dobrą wróżką", która dostarczyła Lwowi Trockiemu (nazwanemu przez New York Times'a „wygnanym rosyjskim rewolucjonistą") amerykański paszport, by mógł on wrócić do Rosji, żeby propagować rewolucję. Niemiecki Bank Imperialny dostarczył mu 10 tysięcy dolarów na wsparcie sprawy bolszewików podczas jego pobytu w Nowym Jorku. Trockiemu w jego podróży do Rosji towarzyszyli inni rewolucjoniści, włączając amerykańskich komunistów, finansistów z Wall Street i inne osoby na pokładzie S.S. Kristianiafjord.
W czasie ich postoju w Kanadzie Trocki został zatrzymany nocą, a dokumenty potwierdzające posiadanie przez niego amerykańskiego paszportu można otrzymać z archiwów rządu kanadyjskiego. Jego uwięzienie zostało uchylone po otrzymaniu telegramu z waszyngtońskiego Departamentu Stanu. W sprawie Trockiego mamy dwóch Amerykanów korespondujących z kanadyjskim zastępcą dyrektora generalnego poczty, interweniujących w imieniu internowanego rosyjskiego rewolucjonisty.1
Podpułkownik John Bayne MacLean, czołowy kanadyjski wydawca i biznesmen, założyciel i prezes MacLean Publishing Company (Towarzystwa Wydawniczego MacLean) w Toronto zamieścił w 1918 r. artykuł zatytułowany: „Dlaczego pozwoliliśmy wyjechać Trockiemu? Jak Kanada straciła szansę, żeby skrócić wojnę". Pierwszym argumentem MacLeana jest to, że „pewni kanadyjscy politycy czy urzędnicy byli głównie odpowiedzialni za przedłużenie wojny (I wojny światowej), za wielkie straty zabitych, za rannych i ofiary zimy 1917 r. i za wielkie ofensywy 1918 r.". Dalej pisze on, że propaganda uniemożliwiła kanadyjskiemu parlamentowi i Kanadyjczykom dostępu do jakichkolwiek prawdziwych faktów w tej sprawie. Zostało to całkowicie ukryte przed opinią publiczną.
Pułkownik MacLean zauważył, że Trocki posiadał „mocne podziemne wpływy" i że jego siła „była tak wielka, iż wydane zostały rozkazy, że muszą mu zostać udzielone wszelkie względy".
„Dopóki bolszewicy nie otrzymali od nas stałego dopływu środków finansowych różnymi kanałami i pod różnymi szyldami, nie byli oni w stanie rozbudować swojego głównego organu –'Prawdy', by prowadzić energiczną propagandę i znacznie poszerzyć początkowo wąską bazę swojej partii".
Richard von Kühlmann, minister spraw zagranicznych cesarza Niemiec, 3 grudnia 1917 r.
W 1917 r. Lenin jechał pociągiem ze Szwajcarii przez Niemcy i Szwecję do Piotrogrodu... razem z rewolucjonistami z partii bolszewickiej, żeby dokończyć szczegółów rewolucji. Dołączył do nich Lew Trocki.
Podróż Lenina do Rosji była częścią spisku zatwierdzonego przez najwyższy szczebel niemieckiego dowództwa naczelnego. Kanclerz Theobald von Bethmann-Hollweg (1856-1921), niemiecki polityk, był także potomkiem rodziny bankierskiej z Frankfurtu. Idea użycia rosyjskich rewolucjonistów powstała w 1915 r. J. P. Morgan i Amerykańska Korporacja Międzynarodowa (American International Corporation) próbowali kontrolować wszystkich krajowych i zagranicznych rewolucjonistów, którzy mogli wjechać do Stanów Zjednoczonych.
Przygotowania do samej rewolucji bolszewickiej były dobrze znane co najmniej sześć tygodni wcześniej. Jeden z raportów Departamentu Stanu zauważa, że było „wątpliwe, czy rząd... [może] powstrzymać wybuch".
Przed I wojną światową światem biznesu i finansów w Stanach Zjednoczonych kierowali Rockefeller i J. P. Morgan. Dominowali oni także na Wall Street i często używali finansowego wsparcia do propagowania rewolucji w celu ustanowienia kontroli nad przemysłem danego kraju. Na przykład celem rewolucji w Kolumbii było zdobycie 40 milionów dolarów i uzyskanie kontroli nad kanałem panamskim. W Chinach rewolucjoniści przyrzekli magnatom bankowym znaczny udział w przedsiębiorstwach kolejowych, bankowych i handlowych. W Meksyku w 1916 r. rząd Carranzy był zaopatrywany przez Wall Street w amunicję wartą tysiące dolarów, by wspomóc rewolucję z perspektywą zdobycia interesów korporacyjnych w Meksyku. I tak się dokładnie stało.
Kiedy bank Morgana udzielał pożyczek wojennych Wielkiej Brytanii i Francji w 1915 r., John Pierpont Morgan (1867-1943) dowodził, że nie były to wcale pożyczki wojenne, ale tylko środki ułatwiające handel międzynarodowy. Te instytucje finansowe jawnie ignorowały prawo, które mówi, że wsparcie finansowe nie może być udzielane walczącym ze sobą krajom. Olaf Aschberg, szwedzki bankier i prezes Nya Banken w Sztokholmie, uzgodnił pożyczki dla Morgana-Rockefellera i tak stał się znany jako „bankier bolszewik", a jego własne pamiętniki odtwarzają dowody jego praw do tego tytułu.
Aschberg stwierdził, że: „Otwarcie na amerykański kapitał i amerykańską inicjatywę z przebudzeniem, jakie przyniosła wojna, obejmie cały kraj, kiedy zakończy się walka. Jest teraz wielu Amerykanów w Piotrogradzie, przedstawicieli firm biznesowych i gdy tylko nastąpi zmiana, powinien narodzić się wielki amerykański handel z Rosją"2.
„Biedny pan Billings uwierzył, że był odpowiedzialny za naukową misję pomocy Rosji... W rzeczywistości był on nikim więcej niż maską – charakter misji Czerwonego Krzyża był niczym więcej niż maską". Cornelius Kelleher, asystent bankiera Williama Boyce Thompsona (w: George F. Kennan, Rosja wychodzi z wojny [Russia Leaves the War]).
Projekt Wall Street w Rosji w 1917 r. użył misji Czerwonego Krzyża jako swego narzędzia operacyjnego. W czasie I wojny światowej Czerwony Krzyż zależał mocno od Wall Street, a zwłaszcza od firmy Morgana. Bankierzy ci widzieli Czerwony Krzyż jako rodzaj „wirtualnego ramienia rządu". 29 maja 1917 r. narodziła się idea misji Czerwonego Krzyża, tak że delegacja prawników i finansistów, używając przyjętych z tej okazji tytułów wojskowych, mogła zostać wysłana do Rosji na koszt banku Rezerwy Federalnej Nowego Jorku.
Misją Czerwonego Krzyża kierował „pułkownik" William B. Thompson, dyrektor banku Rezerwy Federalnej. Skład jej personelu wskazuje oczywiście, że właściwsze byłoby nazwanie jej misją handlową czy finansową, ale jej działalność była także akcją wywrotowej grupy politycznej. Prawdziwi lekarze, którzy byli dołączeni do tej grupy, wycofali się z niej z odrazą, krótko po przybyciu do Rosji, protestując przeciw politycznym działaniom Thompsona i jego kolegów. Wkład Thompsona do rewolucji bolszewickiej został także odnotowany 2 lutego 1918 r. w Washington Post.
Pragnieniem amerykańskiej finansjery było uzyskanie „kontroli nad nadwyżką zasobów naturalnych Rosji i kontrola oficerów na wszystkich punktach granicznych"3.
Bez pomocy finansjery, a zwłaszcza Thompsona i jego wspólników z Nowego Jorku, rewolucja rosyjska prawdopodobnie nigdy by się nie wydarzyła. Niemcy, jako główny wróg ekonomiczny i handlowy, zwracały dużą uwagę na profity, które Rosja czerpała ze swoich ogromnych terytoriów. To bardzo denerwowało finansjerę, tak że przyspieszyła ona inwestowanie dużych ilości pieniędzy w rewolucję. Raymond Robins, bliski współpracownik Thompsona, przedstawił następującą uwagę brytyjskiemu agentowi Bruce'owi Lockhartowi: „Załóżmy, że jestem tutaj, żeby zdobyć Rosję dla Wall Street i amerykańskich biznesmenów"4.
Żeby przechytrzyć Niemcy, Thompson chciał dostarczyć kapitału początkowego każdej sile politycznej, która osiągnęłaby jego cel. Próbował przekonać rosyjskich chłopów do wspierania Aleksandra Kiereńskiego5 przez zainwestowanie w działania propagandowe miliona dolarów ze swoich własnych środków oraz z funduszy rządu USA tego samego rzędu wartości.
Thompson posiadał kilku kolegów dyrektorów, którzy czerpali korzyści z rewolucji bolszewickiej, takich jak George Foster Peabody – zastępca prezesa banku Rezerwy Federalnej Nowego Jorku i bliski przyjaciel socjalisty Henry'ego George'a. Peabody i jego koledzy finansiści z Waszyngtonu mogli osiągnąć dużo łatwiej kontrolę rządu przez zakup przedsiębiorstw komercyjnych. Pomyślmy – jeden gigantyczny monopol państwowy!
Wiele wiadomości przepływało przez Waszyngton z powodu wsparcia prezydenta Woodrowa Wilsona. Oto jeden przykład: „Wiadomość prezydenta dla konsula w Moskwie jest tutaj niezrozumiana, a ludzie pytają, dlaczego prezydent wyraża poparcie dla bolszewików, w obliczu grabieży, morderstw i anarchii tych band"6.
Sojusznicze rządy paraliżowały swoich własnych przedstawicieli. Nie tylko to, ale administracja Wilsona ignorowała także wszystkie usilne prośby ze strony społeczeństwa, żeby zatrzymać finansowe i handlowe wsparcie bolszewików! Prowadziło to do rezygnacji wielu najwyższych urzędników, włączając De Witt C. Polle'a, który był odpowiedzialny za Archangielsk.
Frank A. Vanderlip opisywał w swoich pamiętnikach, jak tworzona była American International i jakie podniecenie kreowano na Wall Street w związku z jej potencjałem biznesowym7.
Stone & Webster – międzynarodowi przedsiębiorcy kolejowi, którzy „byli przekonani, że nie trzeba budować wielu więcej dworców kolejowych w Stanach Zjednoczonych", postanowili poszukać zysków w innych krajach i w ten sposób utworzono w 1916 r. AIC (American International Company). Inwestycje zagraniczne AIC osiągnęły ponad 23 miliony dolarów w 1916 r. i ponad 27 milionów w 1917 r. Kompania działała na dużą skalę w Australii, Argentynie, Urugwaju, Paragwaju, Kolumbii, Brazylii, Chile, Chinach, Japonii, Indiach, na Cejlonie, we Włoszech, w Szwajcarii, Francji, Hiszpanii, na Kubie, w Meksyku i innych krajach Ameryki Środkowej.
AIC inwestowała także w Zjednoczoną Kompanię Owocową (United Fruit Company), która była zaangażowana w rewolucję w latach 1920-tych w Ameryce Środkowej (w szczególności w Ekwadorze, jak wspominaliśmy w numerze 64 MICHAELA w artykule Johna Perkinsa). AIC i inne korporacje, takie jak ta, czerpały korzyści z udziału w I wojnie światowej.
Interesujący jest związek między dyrektorami banku Rezerwy Federalnej, American International Company (AIC) i rodzącą się Rosją sowiecką.
William Sands z American International, który był także dyrektorem banku Rezerwy Federalnej Nowego Jorku, ofiarował bolszewikom milion dolarów. Po kilku tygodniach od otrzymania tej dotacji rozpoczęła się rewolucja. Pokazuje to, jak poparcie dyrektorów banku Rezerwy Federalnej i banku J. P. Morgan było co najmniej konsekwentne.
John Reed był socjalistycznym pisarzem wspieranym przez bank J. P. Morgan, który pracował dla czasopisma Metropolitan Harry'ego Payne Whitney'a. Reed napisał wiele artykułów opowiadających się za rewolucją meksykańską, którą rozpoczął Pancho Villa (1878-1923). Rewolucja Villi była wspierana przez amerykańską kompanię Guaranty Trust, która dostarczała mu amunicji. Rewolucja ta była jedną z najkrwawszych w historii Meksyku.
W artykule zatytułowanym W gardle Republiki (At the Throat of the Republic –Masses, lipiec 1916) Reed śledził związek między przemysłem zbrojeniowym, lobby gotowości bezpieczeństwa narodowego oraz połączonymi zarządami interesów Morgana-Rockefellera „i pokazywał, że zdominowały one zarówno towarzystwa gotowości jak i nowo powstałą American International Company, zorganizowaną dla eksploatacji krajów zacofanych"8.
Telegram: „Rząd sowiecki prosi, żeby Guarantee [sic] Trust Company została agentem finansowym wszystkich sowieckich operacji w Stanach Zjednoczonych i rozważa zakup Eastibanku przez Amerykanów z perspektywą doprowadzenia do końca połączenia sowieckich fortun z amerykańskimi interesami finansowymi"9.
W 1918 r. Sowieci stanęli przed bardzo trudnym problemem. Potrzebowali zagranicznej broni, importowanej żywności i wsparcia finansowego. Przede wszystkim potrzebowali handlu zagranicznego.
Nowojorscy bankierzy i prawnicy dostarczyli niezbędnej pomocy we wszystkich tych potrzebach. Kiedy George V. Lomonossoff, rosyjski ekspert techniczny w Sowieckim Biurze10, miał przesłać pieniądze bolszewickiemu agentowi w Skandynawii, Michaelowi Gruzenbergowi, przyszedł mu z pomocą głośny adwokat z Wall Street11.
Ludzie Wall Street emocjonowali się handlową eksploatacją Rosji i nie tracili ani chwili w przygotowaniu swojego programu. W 1918 r. powstał komitet wykonawczy składający się z przedstawicieli Kongresu USA, krajowych elementów rewolucyjnych i reprezentantów interesów finansowych. Wśród „inwestorów" biorących udział w tej eksploatacji były Guaranty Trust i American International Company.
Te dwie kompanie kierowane były przez finansistów z Wall Street, którzy nie obawiali się grać po obu stronach rewolucji. W 1919 r. J. P. Morgan i inni prominentni bankierzy nowojorscy finansowali admirała Aleksandra Kołczaka, antybolszewika. Oczywiście pieniądze bankierów nie kryją się pod żadną narodową flagą!
Jaki był motyw tej koalicji kapitalistów i bolszewików?
Wielki kraj – Rosja, była w latach 1900-nych i wciąż jest dzisiaj jednym z największych niewykorzystanych rynków na świecie. Jest to także nadal największe możliwe zagrożenie w kwestii konkurujących rynków dla każdej przemysłowej i finansowej supremacji, zwłaszcza dla amerykańskich instytucji finansowych.
Jaki był / jest cel bankierów z Wall Street?
Ich celem było i nadal jest podstępne wpędzenie rosyjskiego rynku w swoje (bankierów) posiadanie i stworzenie strefy technicznej, która znajdzie się pod kontrolą amerykańskich finansistów, jak też należących do nich korporacji.
Międzynarodowa Komisja Handlowa (International Commerce Commission) i Federalna Komisja Handlu (Federal Trade Commission), znajdujące się w rękach finansjery, kontynuowały rozwój programu Wall Street. Ci finansiści byli i są żądni władzą i będą oni popierać i aprobować każdego, kto uznaje ich władzę: Trockiego, Lenina, Kołczaka, Marksa, Pancho Villę, Mao Zedonga (Mao Tse-tunga) i wielu innych w przebiegu historii. Chcą popierać wszystko, z wyjątkiem wolnego i suwerennego społeczeństwa.
Rządy świata miały i mają być uspołecznione, podczas gdy ostateczna władza pozostaje w rękach międzynarodowej finansjery, „kontrolującej ich rady i wprowadzającej pokój, a także zapewniającej szczególny plan dla wszystkich politycznych chorób ludzkości"12.
Ta garść bankierów i organizatorów nie jest bolszewikami, komunistami, socjalistami, demokratami ani nawet Amerykanami. A przede wszystkim ci ludzie chcą rynków, najlepiej zmonopolizowanych międzynarodowych rynków i monopolu rynku światowego jako ostatecznego celu. Chcą rynków, które mogą być eksploatowane monopolistycznie bez obawy konkurencji ze strony Rosjan, Niemców czy kogokolwiek innego, włączając amerykańskich biznesmenów spoza kręgu wtajemniczonych. Ta zamknięta grupa jest amoralna i apolityczna.
Dzisiaj ich cel pozostaje cały i zdrowy.
1.) Pisał na ten temat William Guy Carr, Pionki w grze (część 18.), MICHAEL nr 39, październik-grudzień 2006 r. (przyp. tłum.)
2.) New York Times, 4 sierpnia 1916 r.
3.) Bullard ms., Departament Stanu USA, Kartoteka Dziesiętna, 316-11-1265.
4.) Senat USA, Propaganda bolszewicka, Przesłuchania przed podkomisją Komisji Sądowej 65. Kongresu, 1919 r., str. 802.
5.) Aleksandr F. Kiereński (1881, Symbirsk – 1970, Nowy Jork), polityk rosyjski, adwokat, związany z socjalistami. Po zwycięstwie rewolucji lutowej 1917 r. był w Rządzie Tymczasowym ministrem sprawiedliwości, potem ministrem wojny, potem ministrem wojny i marynarki, a od lipca premierem, od września wodzem naczelnym armii rosyjskiej. Po przewrocie bolszewickim od 1918 r. na emigracji we Francji, a od 1940 r. w USA. (przyp. tłum.)
6.) Kartoteka Dziesiętna Departamentu Stanu USA, 861.00/1305, 15 marca 1918 r.
7.) Frank A. Vanderlip, Od parobka do finansisty (From Farm Boy to Finacier), Nowy Jork, A. Appleton-Century, 1935 r.
8.) Granville Hicks, John Reed, 1887-1920, Nowy Jork, Macmillan 1936, str. 215.
9.) William Coombs, sprawozdanie dla ambasady USA w Londynie, 1 czerwca 1920 r. (Kartoteka Dziesiętna Departamentu Stanu USA, 861.51/752). „Eastibank” był bankiem estońskim.
10.) Sowieckie Biuro – skrócona nazwa Rosyjskiego Biura Rządu Sowieckiego (1919-1921), które było nieoficjalną organizacją dyplomatyczną założoną przez Rosję sowiecką w Stanach Zjednoczonych. Z początku funkcjonowało ono jako handlowa i informacyjna agencja rządu sowieckiego. Podejrzewane o zaangażowanie w polityczną akcję wywrotową zostało zamknięte w 1921 r. (przyp. tłum.)
11.) Senat USA, Propaganda rosyjska, przesłuchania przed podkomisją Komisji Spraw Zagranicznych 2 sesji 66. Kongresu, 1920 r.
12.) Jennings C. Wise, Woodrow Wilson: Zwolennik rewolucji (Disciple of Revolution), Nowy Jork, Paisley Press, 1938, s. 46.