Przeczytałem ponad 1200 artykułów napisanych przez Louisa Evena i opublikowanych w „Vers Demain" [francuska wersja MICHAELA – red.] w latach 1939-1972. Czasopismo było przysyłane do mnie do Rzymu. Osobowość Louisa Evena można określić jako bardzo bogatą. Rozpatrując jego niezliczone interwencje zarówno pisemne jak i radiowe łatwo dostrzeżemy różnorodność tematów i problemów, które przyciągały jego zainteresowanie i otwartość.
Możemy o nim powiedzieć, że miał wszechstronny umysł. Dzięki temu nigdy nie przeoczył i nie pominął żadnej kwestii, która mogłaby dotyczyć fundamentalnych aspektów godnej ludzkiej egzystencji w jej obu wymiarach: naturalnym i nadprzyrodzonym.
Louis Even wiedział jak zbierać informacje. Nie mówił ogródkami. Był precyzyjny, wiedząc, że nie będzie brakowało tych, którzy chcieli, żeby się mylił, którzy wyraźnie szukali błędów w opisywanych przez niego tematach. To dlatego jego wystąpienia wyróżniały się zarówno siłą argumentów jak i przejrzystością i jasnością.
Niezależnie od tego, jaki poruszał temat, jego język był na tyle łatwy, że był zrozumiały przez tych, którzy nie mieli formalnego przygotowania. Była to siła, którą czerpał z wiary w Boga, w Jezusa Chrystusa i Matkę Bożą, w swoich opiekunów, św. Michała i innych. W ten sposób pokazywał, że był głęboko przywiązany i przekonany do swoich ideałów.
Uderza mnie głęboka rzymsko-katolicka orientacja nadana przez Louisa Evena i Gilberte Côté-Mercier ich ruchowi, pismu MICHAEL, patriotycznemu, katolickiemu pismu poświęconemu królowaniu serc Jezusa i Maryi w duszach, w rodzinach i w każdym kraju. Louis Even i Gilberte Côté-Mercier przyjęli za swój zasadniczy cel propagowanie rozwoju lepszego świata.
Czy jest coś religijnego, pouczającego, promowanego w MICHAELU, a nawet znaczącego dla dynamiki i ducha religijnego, ducha chrześcijańskiego Louisa Evena i Gilberte Côté-Mercier? Mogę na to wszystkim odpowiedzieć – jest to moja osobista opinia – że czytanie tego pisma, nawet przez kogoś, kto tylko je przegląda, było dla mnie bardzo fascynujące i nadal będzie przez długi czas, na tematy czy to religijne, czy społeczne, polityczne, czy ekonomiczne.
Jest tu wiele artykułów politycznych, wiele artykułów na temat ekonomii, które są ciągle dziś aktualne. Jest to jak muzyka Bacha czy Beethovena. Istnieje temat i jego różne wersje. Czytając pismo, nie można nie przyswoić sobie informacji, ponieważ wyjaśnia ono szereg tematów jeszcze raz i jeszcze raz, na wiele sposobów. Louis Even miał prawdziwy talent, który pozwalał na łatwość zrozumienia jego tekstów. Dlatego warto je czytać wielokrotnie i ciągle publikować w kolejnych numerach MICHAELA.
Ks. dr Joseph Mbuyi Lumembu
Ksiądz dr Joseph Mbuyi Lumembu z Demokratycznej Republiki Konga, franciszkanin, doktor prawa cywilnego i kanonicznego, przebywający od ponad 20 lat w Rzymie i pracujący jako archiwista zakonu Franciszkanów, przedstawił swoje uwagi dotyczące założycieli naszego pisma: Louisa Evena i Gilberte Côté-Mercier.