French flag English spanish flag

Dziennik patriotów katolickich
dla reformy monetarnej Kredytu Społecznego

Myśli Różańcowe cz.2

w dniu czwartek, 01 styczeń 2004.

...Matka Boża: Ratujcie się, bo niebezpieczeństwo straszne, coraz większe wam zagraża

Matka Boża z Guadalupe

 

MODLITWA ANIELSKA

O OTWARCIE UPUSTÓW

ŁASK NIEPOKALANEGO SERCA MARYI

Matko Łaski Bożej, Matko Miłosierdzia, Matko nad dziećmi swymi płacząca! W Twoim Sercu Niepokalanym Pan złożył wszystkie łaski nam potrzebne. Wylej je, prosimy pokornie, na grzeszników,

na tych, którzy o nie proszą i którzy ich przyjąć nie chcą – ale przyjmą,

na więźniów i prześladowanych, którzy mogą ulec pokusie rozpaczy,

na bezsilnych i nieświadomych, którym grozi zwątpienie,

na bojaźliwych i małego serca, którym grozi odstępstwo,

na pysznych i zaślepionych, którym grozi błądzenie i wodzenie innych na manowce,

na cierpiących i udręczonych, którzy nie wiedzą, gdzie szukać ulgi i ratunku,

na żarliwych, wiernych i miłujących Cię, którym grozi niebezpieczeństwo,

na oderwanych od Boga przemocą wskutek zgorszenia, którzy nieświadomi swego dziecięctwa Bożego nie tęsknią za Tobą,

na uwikłanych w błędach herezji, a pełnych dobrej woli, którym nie ma kto wskazać drogi, na tych, co zginąć mają, a nie wiedzą godziny i chwili,

na tych, którzy się wszystkiego spodziewają od Ciebie i przez Ciebie, bo są z Tobą związani sercem w niewolnictwie miłości,

iJezus i Maryja na tych, którzy gorejąc w płomieniach oczyszczającej miłości, tęsknią za Tobą, za chwilą, której pewność już mają,

na ten naród nasz, którego Królową byłaś, jesteś i będziesz, Królowo Polski,

i na te narody, które Ciebie sercem najlepszych synów i córek zawsze miłowały i wielbiły,

i na te narody, które się Matki własnej zaparły, i na te biedne ludy, które nie wiedzą, żeś Ty też ich Matką,

i na Papieża i wszystkie rodziny zakonne i wszystkich, którzy otrzymali sakrament kapłaństwa i którzy życie swe oddali Bogu na służbę. Och, Pani! Na tych racz wylewać najhojniej Swe łaski, bo oni byli i teraz są najstraszniej przez wroga znienawidzeni, dręczeni i do zguby przeprowadzeni.

Maryjo, ustawicznie Cię o to błagamy, niech każde uderzenie naszych serc puka do Twego Złotego Serca, otwierając Je do upustu tych łask dla wszystkich, wszystkich! Przez miłość i upodobanie całej Trójcy Przenajświętszej, przez miłość Boskiego Serca Twego Syna, przez miłość i uwielbienie wszystkich Aniołów, przez miłość wszystkich tych serc ludzkich, które były, już są i jeszcze będą zdobyczą miłości Twego Niepokalanego Serca Macierzyńskiego – błagamy Cię, wysłuchaj nas, zawsze wysłuchaj nas, bo my ufamy – ufamy tak, że nasza ufność nie może być zawiedziona. Więc serca nasze w spokoju i miłości pragną Ci – o Pani Przedziwna – każdym uderzeniem śpiewać Magnificat wdzięczności teraz i na wieki. Amen.

 


 

Dziś uchylimy mały rąbek tajemnicy, czym jest Różaniec dla dusz czyśćcowych. O, jak one go pragną! Jak one wyczekują na wasze Różańce, jak o nie proszą, jak się radują, jak dziękują i – jak umieją być wdzięczne.

A tak to wyraźnie i jasno i tak po wielokroć ujęte: głodnego nakarmić, pragnącego napoić, nagiego przyodziać, podróżnych w dom przyjąć, więźniów nawiedzać, chorych odwiedzać, umarłych grzebać. Grzeszących upominać, nieumiejętnych pouczać, wątpiącym dobrze radzić, strapionych pocieszać, krzywdy cierpliwe znosić, urazy chętnie darować i modlić się za żywych i umarłych. Ta sposobność czeka was we dnie i w nocy, bezustannie.

Poznać i rozumieć nie jesteście w stanie, ale przez wiarę macie pojąć, czym jest Różaniec dla was żyjących, dla zmarłych i dla świętych: to ratunek, pociecha i ulga, wielbienie, radość i wesele, co łączy Kościół wojujący, cierpiący i tryumfujący.

Nie zaniedbujcie Różańca! Rozszerzajcie Różaniec!

Udoskonalajcie wasze Różańce!

Kochajcie Różaniec! Ufajcie Różańcowi!

"Jestem Najświętszą Panną Różańcową". Matka Boża tak o sobie powiedziała – że jest Zwycięska – a była jako Karmelitanka (w habicie). To ma wymowę, że Różaniec i przywilej szkaplerza karmelitańskiego zapewnia nam zwycięstwo w życiu i przy śmierci. Matka Najświętsza powiedziała: "Przyszłam upomnieć ludzi. Ludzie muszą zmienić swoje życie, prosić o przebaczenie grzechów i nie obrażać już więcej Pana, ponieważ jest On już za bardzo obrażany".

Mój Różaniec, to skarb i dar – to wiecie. Ma być tak szanowany, kochany, ceniony, jak na to zasługuje. Odwagi i męstwa wam trzeba do zwalczania pokus przeciw niemu. Jeżeli byście się zdecydowali na jego odmawianie, to już odmawiajcie go dobrze, jak najlepiej. Tyle pokus przeciw niemu: brak czasu, roztargnienie, nuda i zniechęcenie, brak ufności i wiary w jego skutek, krytyka, opieszałość w medytacji, lenistwo w odmawianiu, wzgląd światowy, lęk przed wyśmianiem, czy prześladowaniem. Z tymi pokusami występują szatani do walki, jak to oni: stopniowo, chytrze, podstępnie, pojedynczo, ostrożnie lub gromadnie i natarczywie, wytrwale. Wiecie, że oni, rozpoczynając atak, chcą zwalczyć wasz Różaniec i was w odmawianiu Różańca.

Jak się ma zachowywać? Poznać pokusę w zarodku i wzgardzić nią – to pierwsze. Zaufać łasce Mego Syna i Mojej pomocy – trwać i wytrwać w odmawianiu Różańca, wzmagając wierność, ufność, miłość i cierpliwość.

  1. Różaniec jest łaską, nieprzyjęcie go – winą.

  2. Przypomnienie Matki Bożej w objawieniach o Różańcu jest pomnażaniem tych łask; obojętność i zaniedbanie – pomnożeniem winy i odpowiedzialności.

  3. Tłumaczenie się brakiem czasu – to oszukiwanie sumienia.

  4. Wierność w odmawianiu Różańca – to postęp w umiejętnościach i niebo życia wewnętrznego.

  5. Życie jego tajemnicami – to szczebel po szczeblu wchodzenie do nieba.

  6. Upowszechnianie go – to praca w winnicy Pańskiej z zapewnioną nagrodą.

  7. Przyznawanie się do niego wszędzie, także wśród wrogów – to bojowa odwaga Rycerza Maryi.

  8. Ufność w nim położona – to przyjmowanie darów i owoców Ducha Świętego.

  9. Nauczanie Różańca – to gromadzenie sobie skarbów na wieczność.

  10. Miłowanie Różańca – to osiągnięcie celu w życiu ziemskim przez zapewnienie sobie nieba.

święte serce MaryiRóżaniec uczy pokory i dziecięctwa, to w odmawianiu Różańca jest ochotne posłuszeństwo Matce i jest serdeczna miłość Matki, jest ufność do Matki. Kto przyjmuje Różaniec święty, kocha Go i odmawia – ten przez Różaniec staje się maluczkim i Bóg, wierny w swych obietnicach, odsłania mu te rzeczy, które są zakryte przed mądrymi i przewidującymi tego świata.

Na to, co teraz będzie, przygotujcie się Różańcami. W nich znajdziecie wszystko. Różaniec obejmuje czas przyjścia Boga z nieba na ziemię, czas łask, czas zbawienia, odkupienia przez mękę i czas tryumfu. A jednak w tym samym czasie była godzina i moc ciemności... O tym macie pamiętać... Narodziny Dzieciątka i Herod; szczęście z brania nauki, z uzdrowienia dusz i ciał, ale i nienawiść faryzejska w ówczesnym świecie i garstka prostaczków przyjmujących Prawdę – to ziarnko gorczyczne Kościoła.

Wasz czas – porównajcie – ma też prawdę z nieba wam dawaną, ma Boga – Hostię wśród was, ma zło prześladowców, zdradę i chaos świata pchanego złą mocą do zguby, który jest drugim wrogiem zbawienia.

Wiecie – "nie prowadzimy walki z ciałem i krwią, ale przeciwko książętom i władcom, przeciwko rządcom świata tych ciemności, przeciwko duchowemu złu. A przeto weźcie pełną zbroję Bożą, abyście się mogli sprzeciwiać w dzień złu i we wszystkim stać się doskonali."

Świat się zaopatruje w broń niszczącą, a to zawsze jest zarzewiem wojny.

Broń duchową trzeba tworzyć, magazynować i działać nią. Musi być użyta różnorodność gatunków broni, bo istnieje różnorodność wrogów. Różnorodność broni – to różnorodność nabożeństw. Różaniec święty – to podstawa i trzon. Nabożeństwo do Miłosierdzia Bożego, do Ducha Świętego, do Ran Chrystusowych, do Krwi Przenajdroższej, do Najświętszego Serca Pana Jezusa i Niepokalanego Serca Maryi Panny, do Najświętszego Oblicza, do Łez Matki Bożej, do Opatrzności Bożej, do św. Michała, do Aniołów Stróżów, do Świętych Patronów, do dusz w czyśćcu, Droga Krzyżowa, Litanie i psalmy mają być zasilane wynagradzaniem, potem jałmużną, pokutą.

...Nasze umiłowane dzieci, jakżeż wiele troski i bólu sprawiają przez wybór zła, przez upór w złem, przez trwanie w złem, i rozszerzanie się zła, przez zamknięcie oczu na straszne skutki zła i głuchotę na wołania, ostrzeżenia Nasze. Jakże mała jest garstka posłusznych, dobrych dzieci, co są pociechą i radością Naszych Serc!

Zrozumcie: zwłoka w karaniu jest Miłosierdziem Ojca Przedwiecznego, bo jeszcze się w tym czasie zmieszczą wasze Różańce wynagradzające i błagalne, o które błagam.

Maryja RóżaniecAle i zesłanie kary przez Ojca Przedwiecznego to wielkie Jego Miłosierdzie, które położy kres złu i sprawi, że jeszcze się nawrócą ci, co bez przerażenia i poznania grozy Wszechmocy Bożej nigdy by się nie nawrócili.

Niech was to trzyma w wielkiej pokorze, ufności, miłości, gorliwości chwalenia i zadośćuczynienia, co się mieści w Moim wołaniu, czekaniu i prośbach, o więcej Różańców, o coraz lepsze Różańce, o ustawiczne Różańce. Obym nie czekała daremnie.

Nie wchodźcie na inne drogi, bo zbłądzicie na manowce. Nie szukajcie innej prawdy, bo znajdziecie tylko fałsz. Nie zapuszczajcie zbyt głęboko korzeni w ziemię, bo ona wam soków żywotnych nie da i życie wasze uschnie. A błądzenie, omamienie i zatonięcie w doczesności – to śmierć na wieki. Przed tym grozę budzącym nieszczęściem broni was Mój Różaniec.

SŁUCHAJCIE MNIE! Ratujcie się, bo niebezpieczeństwo straszne, coraz większe wam zagraża.

Niech wasze Różańce będą coraz bardziej pokorne, pełne mocy, wiary, pełne miłości, a będę mogła was uratować i uświęcić właśnie przez Różaniec.

Wiara bez uczynków jest martwa. Kto wierzy, a tego nie wykonuje, nie domawia Różańca, jest w niebezpieczeństwie. Ale i ten, co go odmawia, a nie wierzy mocno, jest również w wielkim niebezpieczeństwie. Trzeba kontrolować swoje Różańce i stosunek swój do nich, bo w tym się mieści stosunek do Maryi, Królowej Różańca, i przez Maryję do Pana Jezusa, do całej Trójcy Przenajświętszej, do samego sedna naszej wiary. To trzeba wiedzieć, o tym pamiętać, a wtedy się zrozumie, czemu Matka najświętsza dała nam Różaniec. Czemu w objawieniach ukazuje się z Różańcem. Czemu o Różańce prosi, nakazuje, i czemu, gdy ich nie dostaje, aż płacze. Otarcie łez jest w naszej mocy.

Ostrzeżenie i nakaz czuwania macie od Mego Syna. Idzie o pamięć na każdą chwilę i na każdą okoliczność. Rozeznanie zbliżających się ataków, niezliczonych podstępów wypraszam wam u Boga – Ducha Świętego. Nie zagłuszajcie głosu waszego Anioła, który każdego z was wspiera, nim kieruje. Na to trzeba większego skupienia, opanowania języka i pamięci o obecności Bożej. Każdy krok, każde działanie, każde nawet uczucie, czy myśl trzeba kontrolować, bo może być terenem wślizgnięcia się szatana. On teraz ma większą moc, większą nienawiść i większą bezczelność w ujawnianiu się, bo wie, że czas jego się kończy. Wszystko z dopustu Bożego.

Jest nakaz: "Sprzeciwiajcie się diabłu, a uciecze od was". Sprzeciwiajcie się, ale jak?

Jestem Pogromczynią szatanów we wszystkich walkach i dałam wam Różaniec.

Mój Oblubieniec jest postrachem duchów ciemności. A działanie Aniołów to walka o wasze dusze. Szatan się lęka duszy zjednoczonej z bogiem i jest wobec niej bezsilny. Więc w strategii walki to jest pierwszy cel. Macie Krew Najdroższą, Święte Rany, Eucharystię, Dziecięctwo, wszystkie zasługi, macie łzy, boleść, Oba Nasze Serca, bo wszystko Moje twoje jest.

W obozie obronnym wróg nie może mieć nic swojego – to równałoby się klęsce, więc strzeżcie się pychy i brońcie, by nawet cień jej nie padł. Tą obroną – pokora. Wtedy będzie spokój.

Poszczególne upadki, klęski nie wyrokują o przegranej. Będą służyły ku dobremu, jeśli upokorzycie się i zaufacie. Potrzebne jest jedno Zdrowaś Maryjo, ucieczka pod Mój płaszcz, wejrzenie na Ukrzyżowanego Syna, myśl o Miłosierdziu i Opatrzności Boga Ojca.

Jak działać? – Anioł wam powie. Dobrze odmawianymi i dobrze przeżywanymi Różańcami zgromadźcie łaski do ostatecznego zwycięstwa.

Wielka sprawa się toczy przed sądem Bożym. Święty Michał trzyma ciągle wagę, która balansuje i daleko jej jeszcze do równowagi sprawiedliwości i gniewu Bożego. A jednego i drugiego należy się strzec, a unikając obu – dostać się w dziedzinę, w której panuje Miłosierdzie.

To do was należy i trzeba szukać ratunku, który daje Królowa Wszechświata. A wam ciągle brak zrozumienia tej potrzeby. Zachęty wam nie brakuje, ale brak ufności, bo mała wiara.

Ziemio obudź się!

Świat nigdy nie był tak zbrukany grzechami, jak teraz. Toteż nigdy na ludzkość nie spadł taki rodzaj kary, jak teraz spadnie. Ale będą chronione oazy, a w nich początek odrodzenia. Mówicie, że czas posuwa się szybko, ale wypadki jeszcze szybciej.

Bardzo mała garstka ludzi jest przygotowana, żeby powiedzieć: "oto jestem". Jeżeli księża nie chcą budować na nowoczesnych orędziach, ogłaszać ich i na nich się opierać, to mogą głosić bardzo starą naukę: żeby być gotowym na śmierć. Można po to sięgnąć, co jest sednem sprawy. Niejednym wystarczy wziąć statystyki do ręki i zastanowić się nad śmiertelnością, i przyłożyć do tego cztery prawdy: śmierć, sąd, niebo albo piekło. Ale nawet i to zaniedbują. Niechby śmiało obiecali tym, co pod ich przymusem wezmą ziarnka Różańca do ręki – niechby śmiało obiecali im, że będą się działy cuda. Jest prawda w słowach pieśni: a nasze serca zimne jak lód.

Modlitwa

święte serce MaryiMaryjo, wyrzekamy się ducha swojego,

a poddajemy się duchowi Twojemu.

Maryjo, zabierz nam myśli nasze,

a daj nam myśli Twoje.

Maryjo, zabierz nam pragnienia nasze,

a daj nam pragnienia Twoje.

Maryjo, zabierz nam uczucia nasze,

a daj nam uczucia Twoje.

Trzy Zdrowaś Maryjo i po każdym mówi się:

Matko Dobrej Rady, udziel nam dobrej rady.

Jezu, jestem cały Twój i wszystko, co mam,

do Ciebie należy przez Maryję, Twoją Najświętszą Matkę.

Duchu Święty, wstąp w nas.

Jeśli ma się wyłonić ten nowy świat,

lepszy świat,

to trzeba do tego

OLBRZYMIEJ MODLITWY.

Proszę was, żebyście tę modlitwę tworzyli nadal.

Barbara Kloss

 


 

żona ducha świętegoMyśli różańcowe były dyktowane przez Kró-lową Różańca św., Najświętszą Pannę Maryję Pani Barbarze Kloss w pierwsze soboty mie-siąca przez okres trzydziestu lat; spisane przez Pana Anatola Kaszczuka, najstarszego członka „Legionu Maryi”, znanego z Krucjat Różańcowych w intencji Ojca Świętego w Polsce i na świecie. Był on wielokrotnym gościem Instytutu Louisa Evena dla Sprawiedliwości Społecznej, w siedzibie Pielgrzymów św. Michała wydających pismo MICHAEL w Rougemont pod Montrealem, w Kanadzie. Oto co mówi on o Pani B. Kloss:

„Pani Barbara Kloss była osobą o bardzo wielkiej kulturze. Jako polonistka była rozmiłowana w literaturze polskiej, a zwłaszcza w Mickiewiczu i Słowackim. Była osobą bardzo chorą i cierpiącą – początkowo na gruźlicze, a potem ropne zapalenie mózgu – a parę lat przed śmiercią zachorowała na nieuleczalny gościec zniekształcający. Była sparaliżowana. O jej stanach mistycznych nie wiedzieli nawet najbliżsi domownicy. Umarła w szpitalu w Morągu, po operacji skrętu kiszek 15 I 1981 r.

Na parę lat przed śmiercią wyznała swoje tajemnice ks. biskupowi Zbigniewowi J. Kraszewskiemu, który odwiedzał ją od tego czasu co roku w Szymanowie i udzielał sakramentu pokuty, Ciała i Krwi Pańskiej. Barbara praktykowała do końca życia «Doskonałe nabożeństwo do NMP» – św. Ludwika Grignona de Montfort.”

Ojcowie Marianie wydali 111 rozmyślań w Londynie (1971 r.), a kuria warszawska wydała 105 rozmyślań (1975 r.). Wszystkich rozmyślań jest 313. Fundamentem jej cierpień, pragnień i modlitw był Papież, w szczególności Papież-Polak. Anatol Kaszczuk pisze: „Stolica Mądrości chciała mądrość różańcową wylać na Polskę, przez Polskę na cały świat” (Tom 1, s. 122).

Początek strony
JSN Boot template designed by JoomlaShine.com