Zadam wam pytanie: czy Polska jest bogata? Nie mam tu na myśli budżetu rządowego. Nie mówię nawet o pieniądzach. Mam na myśli realne bogactwo, którego potrzebujemy do życia: jedzenie, odzież, schronienie, ogrzewanie, opiekę medyczną, itd.
Czyż nie mamy tego wszystkiego w Polsce? Czyż Polska nie jest w stanie wyprodukować wszystkich tych rodzajów bogactwa? Tak, Polska jest bogatym krajem; w rzeczywistości bardzo bogatym. W Polsce jest obfitość prawie wszystkiego.
Zatem Polacy mogą powiedzieć: - Więc my, Polacy, mieszkamy w bogatym kraju. To my, Polacy jesteśmy właścicielami tego bardzo bogatego kraju. To jest nasz kraj, ponieważ my jesteśmy Polakami. Polska jest naszym krajem. Jest nasza i jest bogata!
Jednak, gdy spojrzymy na każdego z Polaków z osobna, zdajemy sobie sprawę, że są oni biedni. Są nawet Polacy, którzy są bardzo biedni, którzy żyją poniżej poziomu ubóstwa. Jeżeli nie ma się zabezpieczonych podstawowych potrzeb życiowych, jest się biednym. Wszyscy bezrobotni nie mają zabezpieczonych potrzeb życiowych. Wszystkie klasy zarabiające mało, nie mają zapewnionych niezbędnych potrzeb życiowych.
W kraju tak bogatym jak Polska, jest wielu Polaków, którzy są bardzo biedni.
Polacy są tak biedni, że jest tu znacznie więcej lokatorów, niż właścicieli, więcej pracowników najemnych, niż przedsiębiorców. A niewielu właścicieli i przedsiębiorców, którzy pozostali, jest wolnych od długu.
A mimo to, Polacy są właścicielami Polski. Polska jest bogata, ale Polacy są biedni. Dlaczego?
Powiem wam dlaczego. Posłuchajcie:
To wy, Polacy, rozbudowujecie Polskę. Wy wszyscy, spadkobiercy i pracujący.
Podczas, gdy wy rozbudowujecie kraj, finansjera go zadłuża. Jak?
Otóż, podczas gdy wy pracujecie, bankierzy wpisują bogactwo, które produkujecie, w swoich księgach. Wpisują to bogactwo, jako swój własny dochód, a jako wasze długi, mimo że to wy jesteście prawdziwymi właścicielami kraju.
Wszystko, co się produkuje w Polsce jest wpisywane w księgach bankowych jako długi po stronie Polaków i jako dochody dla bankierów.
Produkujecie bogactwo, więc czynicie Polskę, wasz kraj, bogatszym. To nowe bogactwo powinno być wpisywane w księgach bankowych jako wasz dochód, ponieważ to wy jesteście tymi, którzy je tworzą, a jednak to, co się dzieje jest dokładną odwrotnością. Dochody waszego kraju umieszczane są w bankach w kolumnie długów kont narodowych, a w tym samym czasie banki wpisują dochody waszego kraju w kolumnie dochodów banków. Banki po prostu ukradły wszystkie dochody waszego kraju i wpisały je jako swoje własne dochody, a jako długi dla waszego kraju. Celowo używają złej kolumny dla swojego własnego zysku, a uszczerbku dla waszego kraju. Jest to największa ze wszystkich możliwych sztuczek i oszustw.
Bankierzy pożyczają pieniądze tobie lub twojemu szefowi na wykonanie produktów. Kiedy bankier pożycza pieniądze, mówi: „Ja tworzę pieniądze! Ja jestem właścicielem pieniędzy, które tworzę. Pożyczam wam te pieniądze, żebyście produkowali prawdziwe bogactwo. Zadłużam was. Te pieniądze, które pożyczam są moim dochodem, a waszym długiem. Te pieniądze są moim kredytem, a waszym zadłużeniem. Żebyście byli w stanie zwrócić mi moją pożyczkę z procentem, musicie dać mi wasze produkty. W ten sposób prawdziwe bogactwo, które produkujecie staje się moją własnością. Czy zdajecie sobie sprawę, jak staję się właścicielem całego bogactwa kraju, ponieważ tworzę pieniądze?”
To prosta, chociaż fałszywa księgowość. To kradzież i oszustwo. To nieuczciwe.
Wasza praca, wasze bogactwo powinno być zapisane przez system finansowy, jako wasz własny kredyt, wasz własny dochód. Wówczas Polacy byliby bogaci. Lecz dzisiejsi bankierzy zapisują bogactwo Polaków, jako swój własny dochód i w ten sposób zadłużają ich. Oto, dlaczego Polska jest bogata, a Polacy biedni.
Bankierzy zaczynają od kradzieży waszego kredytu i w ten sposób mogą kraść wasze dobra. To jest grabież!
Co więcej, bankierzy otrzymują dywidendę od kredytu ukradzionego Polakom.
Kredyt Społeczny chce zmienić ten stan rzeczy, ten sposób księgowania bogactwa.
W Kredycie Społecznym dywidendy od prawdziwego bogactwa szłyby do rąk obywateli, zamiast bankierów.
Czy Polska staje się bogatsza, czy biedniejsza? Staje się bogatsza w realne bogactwo. To powinno wyrażać się w dywidendach dla wszystkich akcjonariuszy kraju, czyli dla wszystkich obywateli Polski.
To jest fundament dla dywidendy Kredytu Społecznego.
Jest to dywidenda społeczna, dana każdemu obywatelowi, każdemu członkowi społeczeństwa. Dywidenda przemysłowa będzie należała się w dalszym ciągu przemysłowcom, ale dywidenda Kredytu Społecznego będzie dawana wszystkim niezależnie od dywidendy przemysłowej.
Kto zapłaci za tę dywidendę społeczną?
Dywidenda społeczna będzie finansowana przez społeczeństwo. Będzie emitowana przez Biuro Kredytu Społecznego tak, jak dywidendy bankowe emitowane są przez banki.
Skąd weźmiemy pieniądze na finansowanie dywidendy?
Dywidenda – to pieniądze. Pieniądze to sprawa cyfr, numerów do liczenia i kupowania prawdziwego bogactwa. Jeżeli gdzieś istnieje prawdziwe bogactwo, musi też istnieć suma pieniędzy do jego reprezentowania.
Jeżeli realne bogactwo kraju powiększyło się, musi też być odzwierciedlenie tego w powiększeniu sumy pieniędzy – co jest dywidendą.
Więc skąd otrzymamy dywidendę? Jest to liczba, która reprezentuje powiększenie się bogactwa w porównaniu do poprzedniego roku.
Przypuśćmy, że prawdziwe bogactwo Polski powiększyło się o miliard złotych. Więc potrzebujemy dodatkowego miliarda złotych w pieniądzach w celu odzwierciedlenia tego nowego bogactwa. Skąd weźmiemy ten miliard złotych? Te pieniądze zostaną stworzone przez Biuro Kredytu Społecznego.
Jak odbędzie się dystrybucja tej dywidendy dla każdego? Pan i pani, i każdy członek waszej rodziny będzie miał swoje własne konto w Biurze Kredytu Społecznego. Na przykład, pierwszego dnia każdego miesiąca otrzymacie po 800 złotych dywidendy, której podstawą będzie powiększenie produkcji w waszym kraju. Pieniądze te będą wpisane na wasze konto tak, jak wpisywany jest procent na waszym koncie bankowym.
To bardzo proste. I co dalej? Otóż kupicie, jeżeli będziecie chcieli, produkty oferowane na sprzedaż w sklepach.
Niektórzy powiedzą, że jeżeli rozda się taką dywidendę, państwo zbankrutuje!
Bądźcie spokojni. Taka dywidenda będzie wyemitowana, ponieważ jest nowa produkcja, która będzie ją odzwierciedlała w Polsce. Więc, jeżeli każdy otrzyma 800 złotych dywidendy każdego miesiąca, producenci będą mogli sprostać popytowi na towary. Więc kto mógłby zbankrutować? Wy kupujecie, sprzedawcy sprzedają, producenci sprzedają, ludzie pracują. Nie ma tu oznaki bankructwa.
A co z podatkami? Podatki nie mają nic wspólnego z dywidendą. Dywidenda to nowe pieniądze do kupna powiększonej produkcji. Podatki to przeciwieństwo dywidendy, ponieważ redukują one waszą siłę nabywczą. Potrzebujemy więcej pieniędzy, odzwierciedlających nową produkcję, a nie mniej pieniędzy w naszych portfelach.
Czy Polska staje się bogatsza? Tak, więc Polska dostarcza dywidend w postaci produktów. Kredyt Społeczny wyemituje dywidendy w złotówkach, w celu odzwierciedlenia tych dywidend w postaci produktów.
„Skąd oni wezmą pieniądze” jest pytaniem, które nie wymaga odpowiedzi, kiedy się wie, że pieniądze są niczym innym, jak tylko cyframi do odzwierciedlania prawdziwego bogactwa.
Kredyt Społeczny jest prosty i jednocześnie fantastyczny, tak samo fantastyczny, jak dzisiejszy postęp. Istnieje pilna potrzeba natychmiastowego wprowadzenia propozycji Kredytu Społecznego, ponieważ rozwiąże on wszystkie nasze problemy finansowe, tak jak samochód, radio, samoloty rozwiązały nasze problemy transportowe.
Jak możemy uzyskać wprowadzenie Kredytu Społecznego?
Po pierwsze, powinniśmy być przekonani, że to potrzebne. Następnie, powinniśmy zabiegać o jego wprowadzenie. Naciskać na nasze rządy przy pomocy różnego rodzaju petycji, listów, telefonów, delegacji, wizyt, itp.
Ruch skupiony wokół pisma Michael nie działa tak, jak inne ruchy. Prezentuje petycje w imieniu całej populacji, ale wymaga udziału każdego ze swoich członków.
To apostołowie Michaela swoimi naciskami i pracą edukacyjną w społeczeństwie, skłonili np. rząd kanadyjski w 1952 roku do przyznania emerytury (old-age pension), którą przyznano wszystkim obywatelom bez testów, lub badań. Kredytowcy Społeczni byli jedynymi, którzy się tego domagali bez jakichkolwiek układów.
Musimy powtarzać nasze żądania, dopóki nie zostaną spełnione.
Pismo Michael wyjaśnia system Kredytu Społecznego i podaje metody jego wprowadzenia. Czytajcie pismo Michael, które jest najbardziej interesującą i użyteczną publikacją ze wszystkich. Żeby czytać, musicie je oczywiście zaprenumerować. Jeżeli jeszcze nie zaprenumerowałeś, pospiesz się z uczynieniem tego. Kosztuje to tylko $10 lub 36 zł na 2 lata, co daje tylko 5 dolarów lub 18 zł rocznie w celu uwolnienia się od wielkiej finansjery. Niech także wszyscy twoi przyjaciele i znajomi zaprenumerują to unikalne pismo. Stańmy się wszyscy apostołami Michaela, rozpowszechniając prenumeratę.
Naszym mottem jest znajdowanie nowych prenumeratorów w celu rozpowszechnienia Michaela do każdej rodziny. Pomóż nam uczynić ludzi zwolennikami Kredytu Społecznego przy pomocy otrzymywanego przez nich pisma Michael.