MICHAEL Journal: 1101 Principale St., Rougemont QC, J0L 1M0, Canada • Tel.: (450) 469-2209 • Fax (450) 469-2601
Dwumiesięcznik MICHAEL: ul. Komuny Paryskiej 45/3A, 50-452 Wrocław, Polska • Tel.: (071) 343-6750 •
www.michael.org.plmarzec-kwiecień 2008
czy. To, o co proszę i co jest najważniejsze, nie
zostało spełnione. To, o co proszę, prosiłam, i
będę prosić, to jest odnowa życia. Musi być
uświęcenie się wewnątrz. Będę przyczyniała
się do cudów łaski dla tych, którzy proszą o to i
opróżniają swoje dusze z upodobania i przywią-
zania do grzechu i do tego wszystkiego, co nie
podoba się mojemu Synowi. Dusze, które trwają
się grzechu, nie mają swych rąk wolnych, goto-
wych do tego, aby odbierać skarby łaski, które
trzymam dla nich.
Zobacz moja mała, tak czule kochana przez
twoją Matkę, zobacz więc moje serce przebite
okrutnym mieczem! Och, w jaki smutek wprawi-
ły mnie moje dzieci!
Moje pokorne dziecko, mój mały kwiatku,
musimy mieć więcej dusz, które miłują, miłują
bezinteresownie i bez zastrzeżeń. Czy można
dokonać czegokolwiek, jeśli się nie miłuje?
Chcę zgromadzić wokół siebie, moje czułe
dziecko, żołnierzy i dzielnych chorążych, armię
odważnych kochanków, którzy niosąc moje
pochodnie rozpalą ogień Boskiej Miłości w
duszach ludzi. Tylko ci, co są silni w miłości
mogą zostać moimi żołnierzami, aby nieść
wysoko, nie miecz zniszczenia, ale miecz og-
nia, płonącą pochodnię Bożej Miłości.
Moje biedne dziecko, cierpiałaś dużo, ale
nie lękaj się. Nabierz odwagi, bo wkrótce nie-
bo wytchnienia będzie ci dane – nie ucieczka
od cierpienia i bólu, ale pustelnia samotności
dla małego białego gołąbka, tak drogiego mi
i Sercu mojego Syna.
Cierpliwości, słodkie dziecko! Wola Ojca
powinna być ci droższa niż wszystko inne.
Jest to lekcja, której każda dusza, pragnąca
bliskiego zjednoczenia z moim Synem, po-
winna starać się nauczyć...
Tego samego dnia po południu, otrzymałam
to polecenie od Matki Bożej:
Udaj się do biskupa. Powiedz mu o pragnie-
niach mojego serca. My pomożemy ci.
Słowa Matki Bożej zapisane w dniach 26-27
września 1957r.:
Moja droga córko, słodkie dziecko, zapisz
moje słowa dokładnie, gdyż są one szczególnie
ważne. Kieruję je do moich ukochanych synów,
kapłanów, oddanych najbardziej intensywnemu
i wyjątkowemu naśladowaniu mojego Syna w
doskonałym sprawowaniu Jego Wiecznego Ka-
płaństwa.
Ukochani synowie, tak drodzy i błogosławie-
ni pośród synów ludzkich, bądźcie troskliwi w
utrzymywaniu świętości i godności waszego po-
wołania. Niech wierni widzą w was wybranych
i szczególnie umiłowanych naśladowców Syna
Bożego. Bądźcie skromni w ubiorze i mowie, jak
to przystoi tym, z tak wzniosłym powołaniem.
Ubiór i obyczaje człowieka świeckiego są nie
dla was, którzy, żyjąc w tym świecie, nie może-
cie przyjmować jego reguł.
Dzięki wam łaska sakramentów jest dawana
duszom. Starajcie się więc być bardziej wartoś-
ciowymi naczyniami, aby otrzymywać te łaski i z
kolei przekazywać je duszom poddanym waszej
pieczy.
pokalane Serce nie było teraz widoczne. Zamiast
lilii, trzymała w obu rękach małą kopię sanktuarium
Niepokalanego Poczęcia. Potem zaczęła mówić do
mnie. Jej obecność ogarnęła mnie swoją świętoś-
cią. Poczułam się zmuszona przerwać swą pracę,
bo nie było możliwe, aby ją kontynuować. Uklękłam
i zapisałam słowa Matki Bożej, jak Ona sobie ży-
czyła:
To jest moje sanktuarium, moja córko. Je-
stem bardzo z niego zadowolona. Przekaż moim
dzieciom, że im dziękuję. Niech zakończą prace
nad nim szybko i uczynią z niego miejsce piel-
grzymek. Będzie to miejsce cudów. Przyrzekam
wam, że pobłogosławię wszystkim tym, którzy
modlitwą, pracą i materialną pomocą wsparli
budowę tej świątyni.
Rankiem 15 listopada 1956 r. Matka Boża na-
uczyła mnie tej krótkiej modlitwy:
Przez Twoje
Święte i Niepokalane Poczęcie, o Maryjo, broń
nas od złego.
Następnie Matka Boża prosiła mnie, aby nary-
sować Jej pierwsze objawienie. Prosiła także o
sporządzenie figury z Jej podobizną i postawie-
nie jej, po uroczystym przeniesieniu jej w proce-
sji, w sanktuarium Niepokalanego Poczęcia w
Waszyngtonie. Życzy Ona sobie, aby była tam
czczona w sposób szczególny jako Matka Boża
Ameryki, Niepokalana Dziewica.
Od stycznia 1957 do 1958 r. przestrogi Matki
Bożej były mi przekazywane sukcesywnie. To są
słowa wypowiedziane w styczniu 1957 r.:
Godzina jest już późna. Cierpliwość moje-
go Syna nie będzie trwała zawsze. Pomóżcie
mi powstrzymywać Jego gniew, który może
spaść wkrótce na grzesznych i niewdzięcz-
nych ludzi. Cierpienie i udręczenie, niespoty-
kane nigdy przedtem, może nagle zaskoczyć
ludzkość. Jest to najciemniejsza godzina. Ale
jeśli ludzie przyjdą do mnie, moje Niepokalane
Serce zmieni ją w jasną na nowo, poprzez miło-
sierdzie, które mój Syn szczodrze rozleje przez
moje ręce. Pomóżcie mi zbawiać tych, którzy nie
zbawią się sami. Pomóżcie mi jeszcze raz przy-
nieść słoneczny blask Bożego pokoju na świat.
Zostałam poproszona o skierowanie do mojego
kierownika duchowego tego przesłania:
Śpiesz się mój synu, bo czas jest krótki, a
kara będzie długa, dla wielu wieczna.
Powiedz Biskupom Stanów Zjednoczonych,
moim wiernym synom, o moich życzeniach i o
tym, jak chcę, aby były spełnione. Przez tego,
kto jest twoim przełożonym spowoduj, aby sta-
ły się znane pragnienia mojego Niepokalanego
Serca i przez to zostało ustanowione królestwo
mojego Boskiego Syna w sercach ludzi, a zatem
aby byli wybawieni od chłosty z nieba, zarówno
teraz jak i potem.
Matka Boża, ponownie zwracając się do mnie,
rzekła smutno, ale z nadzieją:
Moja córko, czy moje dzieci w Ameryce wy-
słuchają mych błagań i pocieszą moje serce?
Czy moi wierni synowie spełnią moje życzenia i
pomogą mi przynieść ponownie pokój Chrystu-
sa rodzajowi ludzkiemu?
Módl się i pokutuj, moje słodkie dziecko, aby
mogło się to spełnić. Ufajcie mi i miłujcie mnie,
ja tak pragnę tego. Nie zapominaj o swojej bied-
nej Matce, która płacze nad utratą tylu swoich
dzieci.
Matka Boża, 3 lutego rano, 1957 r.:
Mój Syn prosi o miłość ze strony dusz, tę
prawdziwą miłość pragnącą poświęcenia siebie
dla Jedynego umiłowanego. Człowiek boi się
poświęcenia, bo jest samolubny. Gdyby dusze
poddały się mojej opiece, nauczyłabym je praw-
dziwej miłości. Gdyby ludzie naprawdę kochali
mego Syna, nie kłóciliby się między sobą i mieli-
by pokój w swoich sercach.
Pokój pochodzi z wnętrza, nie z tego, co na
zewnątrz. Gdyby ludzie mieli pokój w sobie, był-
by pokój na świecie. Człowiek osiągnie pokój,
jeśli w swym sercu będzie miał tę prawdziwą mi-
łość bliźniego, która wyrasta ze szczerej miłości
do mojego Syna.
Moje miłe dziecko, jeśli miłość nie ma korzeni
głęboko wrośniętych w duszę, to umrze albo zo-
stanie wyrwana przy pierwszym sztormie, który
ją ogarnie.
O dziecko mego Czystego Serca, powiedz
moim dzieciom, aby przychodziły do mnie i
uczyły się tej prawdziwej miłości mojego Syna,
która jest tak niezbędna dla ich pokoju w duszy.
Figura Matki Bożej Ameryki wystawiona na ołtarzu bocznym w
kościele św. Piotra w Nowym Jorku
Jakiś czas później, Matka Boża rzekła znowu:
Zmiana życia, o którą proszę, jest znakiem i
dowodem miłości moich dzieci do mnie. Bóg pa-
trzy na serce, a jeśli ono upodabnia się do Serca
Jego Boskiego Syna, sprawia mu to największą
przyjemność.
Lecz aby wasze serca wzrastały coraz bar-
dziej i upodabniały się do Serca Syna, musicie
iść do Matki, której serce jest najbardziej podob-
ne do Jego Serca. Z tego Czystego i Niepoka-
lanego Serca będziecie się uczyli tego wszyst-
kiego, co uczyni was milszymi Boskiemu Sercu
Syna Bożego. Trójca Przenajświętsza spogląda
z nieskończonym zachwytem na takie dusze i
czyni je Swoim niebem na ziemi.
Przychodźcie do mnie, moje dzieci, przy-
chodźcie do mnie i uczcie się. Jest dużo do ucze-
nia. Jest to dla waszego szczęścia i wiecznego
zbawienia. Nie lekceważcie głosu waszej Matki.
Jest to głos miłości, starający się was wybawić
od wiecznej ruiny.
W marcu tego samego roku, Matka Boża ode-
zwała się tak:
O moje słodkie dziecko, kiedy moje życze-
nia zostaną spełnione? Moje Niepokalane Serce
bardzo pragnie zobaczyć królestwo Jezusa, mo-
jego Syna, ustanowione we wszystkich sercach.
Teraz błagam moje dzieci, aby otworzyły swe
serca dla Niego, lecz w większości są one chłod-
ne i obojętne. Czy kiedykolwiek matka wykazała
więcej miłości i zainteresowania dla dobra swo-
ich dzieci niż ja? O moja maleńka, córko mego
Czystego Serca, musisz się modlić z większym
zapałem i ofiarować siebie z większą miłością
Sercu mojego Syna.
W kwietniu 1957 r. słowa Pana Jezusa zawierały
to ostrzeżenie:
Moje miłe dziecko, jeśli moje dzieci nie zmie-
nią swojego życia, to doznają wielkich prześla-
dowań. Jeśli człowiek sam nie podejmie poku-
ty niezbędnej dla zadośćuczynienia za grzechy
swoje i innych, Bóg w Swojej sprawiedliwości
musi zesłać na niego karę, konieczną do odpła-
cenia za jego wykroczenia.
8 maja odwiedził mnie św. Michał Archanioł, któ-
ry wypowiedział te pełne siły słowa:
Zanotuj to! Ja Michał, Anioł-kapitan Pana
Boga Zastępów. Przychodzę oznajmić przyjście
królestwa, królestwa pokoju. Czas już się zbliża.
Pokutujcie, zmieniajcie siebie, o synowie ludz-
cy, wykazujcie skruchę i przygotowujcie wasze
serca, aby Król mógł ustanowić Jego Królestwo
w was. Nie zwlekajcie, bo czas łaski przeminie, a
z nim i pokój, którego wam potrzeba.
Zobaczcie, Królowa aniołów i ludzi przycho-
dzi najpierw, by wszystko przygotować na przyj-
ście Króla-Syna.
Moja mała siostro, przesłanie jest jasne, nie
ma wątpliwości. Spraw, by było powszechnie
znane, nie wahaj się. Ja, Michał, powiedziałem.
(...)
Wyjątki z przesłania Matki Bożej podczas Jej wi-
zyty w dniu święta Niepokalanego Serca, 22 sierp-
nia 1957r.:
...O moje słodkie dziecko, czas upływa i wraz
z nim przemijają niewykorzystane łaski, a czło-
wiek stale odmawia współpracy ze mną w wy-
pełnianiu Woli Bożej dla swojego uświęcenia i
zbawienia.
Co ja mam czynić, dziecko mego serca, gdy
moje dzieci odwracają się ode mnie? Fałszywy
pokój tego świata wabi je i w końcu je zniszczy.
One myślą, że trzeba tylko poświęcić siebie
mojemu Niepokalanemu Sercu. To nie wystar-
Spis treści nr 46:
Matka Boża Ameryki
–
siostra Mary Ephren
..................................... 1-2-3-4
Polsko, Ojczyzno moja!
– Jan Paweł II
........................................................... 5
Propozycje Kredytu Społecznego. Lekcja 8
– Alain Pilote
.......................................................... 6-7
Kryzys pożyczek typu subprime w USA
– Vic Bridger
.......................................................... 8-9
Nasza ekonomia oparta jest na sztucznym...
– Richard C. Cook
.................................................... 9
Nowości na temat Unii Północnoamerykańskiej
– Marie Anne Jacques
............................................ 10
Nadszedł czas, by raz na zawsze dobrać się...
– Michael Brown
..................................................... 11
Nowe niewolnictwo
– Pierre Marchildon
........................................... 12-13
Pionki w grze (25). Międzynarodowa konspiracja
– William Guy Car
............................................... 14-15
Gdy wiara naprawdę przenosiła góry
Waga Mszy Świętej
– opr. red.
................................................................ 16
(ciąg dalszy na str. 4)