Table of Contents Table of Contents
Previous Page  20 / 24 Next Page
Information
Show Menu
Previous Page 20 / 24 Next Page
Page Background

20

Pismo MICHAEL Journal: 1101 Principale St., Rougemont QC, J0L 1M0, Canada • Tel.: (450) 469-2209 •

www.michaeljournal.org

Dwumiesięcznik MICHAEL: ul. Komuny Paryskiej 45/3A, 50-452 Wrocław, Polska • Tel.: (071) 343-6750 •

www.michael.org.pl

październik-grudzień 2009

Franklin, który był jednym z głównych architektów

amerykańskiej niepodległości, napisał o tym jasno:

„Kolonie chętnie udźwignęłyby mały poda­

tek na herbatę i inne towary, gdyby nie ubóstwo

spowodowane przez zły wpływ angielskich ban­

kierów na parlament, co wywołało w Koloniach

nienawiść do Anglii i wojnę rewolucyjną”

.

Ten punkt widzenia Franklina podzielali wielcy

mężowie stanu tej epoki: John Adams, Jefferson

i wielu innych. Wybitny angielski historyk, John

Twells, tak pisał na temat pieniędzy stosowanych w

Koloniach – na temat kolonialnych świadectw:

„Był to system monetarny, dzięki któremu

amerykańskie Kolonie kwitły do tego stopnia,

że Edmund Burke mógł napisać o nich:

‘Nic w historii świata nie przypomina

ich postępu. Był to zdrowy i zbawien­

ny system, a jego efekty prowadziły do

szczęścia ludzi’”

.

John Twells dodaje:

„W złą godzinę parlament brytyj­

ski zabrał Ameryce jej reprezentacyj­

ne pieniądze, zabronił dalszej emisji

banknotów, które przestały być legal­

nym środkiem płatniczym i nakazał, by

wszystkie podatki były opłacane mo­

netami. Zobaczmy teraz, jakie są tego

konsekwencje: to ograniczenie środka

wymiany sparaliżowało całą przemy­

słową energię społeczeństwa. Ruina

zajęła miejsce w tych niegdyś kwitną­

cych Koloniach. Najcięższa nędza na­

wiedziła każdą rodzinę i każde przed­

siębiorstwo, niezadowolenie przeszło

w rozpacz i osiągnęło punkt,

by użyć słów doktora John­

sona, kiedy ludzka natura

buntuje się i dochodzi swoich

praw”

.

Inny pisarz, Peter Cooper,

wyraża to w podobny sposób.

Kiedy usłyszał, jak Franklin

wyjaśniał przed londyńskim par-

lamentem przyczynę dobrobytu

Kolonii, Cooper napisał:

„Kiedy Franklin wyjaśnił prawdziwą przy­

czynę dobrobytu panującego w Koloniach,

parlament przegłosował prawo zabraniające

używania pieniędzy kolonialnych do płacenia

podatków. Decyzja ta przyniosła tyle wad i tak

wielkie ubóstwo w społeczeństwie, że stała się

główną przyczyną rewolucji. Likwidacja kolo­

nialnych pieniędzy była dużo ważniejszą przy­

czyną powszechnego powstania, niż ustawa o

opłatach stemplowych (Stamp Act) i podatku od

importu herbaty”

.

Charles G. Binderup

* * *

Świadectwa bankierów

Dzisiaj, zarówno w Ameryce jak i w Euro­

pie, panuje reżim świadectw bankierów zamiast

świadectw narodów. Stąd dług publiczny, wiecz­

ne odsetki i podatki, które ograbiają siłę nabyw­

czą. Jedynym rezultatem tego wszystkiego jest

konsolidacja dyktatury finansowej.

Pierwszym punktem reformy monetarnej za­

lecanej przez nasze czasopismo jest zastąpienie

bankowych pieniędzy, tworzonych jako dług,

pieniędzmi wolnymi od długu, tworzonymi przez

naród.

„W gruncie rzeczy, obecny sposób tworze­

nia pieniędzy z niczego przez system bankowy

podobny jest do tworzenia pieniędzy przez fał­

szerzy, tak słusznie potępionych przez prawo.

W konkretnych warunkach prowadzi to do tych

samych rezultatów” –

Maurice Allais, laureat

Nagrody Nobla w dziedzinie ekonomii w roku

1988.

Poniższa historia została zaczerpnięta z przemó­

wienia radiowego, wygłoszonego przez kongresma­

na Charelsa G. Binderupa z Nebraski, około pięć­

dziesiąt lat temu (zamieszczono ją w książce pt.

„Obnażone duchy Wall Street”).

Kolonie bardziej rozwinięte niż ojczyzna

Przed amerykańską wojną o niepodległość (1776

r.) skolonizowana część tego, co dzisiaj nazywa się

Stanami Zjednoczonymi Ameryki, była posiadłością

Anglii. Nazywała się ona Nową Anglią i składała się

z 13 kolonii, które stały się pierwszymi 13 stanami

wielkiej republiki.

Około 1750 roku ta Nowa Anglia była krainą bar-

dzo bogatą. Beniamin Franklin mógł napisać:

„Wszystkiego było pod dostatkiem w

Koloniach, a pokój królował na każdej gra­

nicy. Trudne, a nawet niemożliwe było zna­

lezienie szczęśliwszego i zamożniejszego

kraju na całej powierzchni globu. Dobrobyt

panował w każdym domu. Społeczeństwo,

zazwyczaj, utrzymywało najwyższe stan­

dardy moralne, a edukacja było szeroko

rozpowszechniona”

.

Kiedy Beniamin Franklin przybył do Anglii,

by reprezentować interesy Kolonii, zobaczył

całkiem inną sytuację: pracujące społeczeń-

stwo tego kraju było nękane głodem i ubó-

stwem.

„Na ulicach jest pełno żebraków i

włóczęgów”

, pisał. Pytał swoich angielskich

przyjaciół, jak wAnglii, z całym jej bogactwem,

może istnieć tak wiele ubóstwa wśród jej kla-

sy pracującej.

Jego przyjaciele odpowiadali, że Anglia

padła ofiarą strasznej sytuacji: miała za

dużo pracowników! Bogaci mówili, że byli

już przeciążeni podatkami i nie mogli płacić

więcej, żeby ulżyć potrzebom i ubóstwu tej

masy pracowników. Wielu bogatych Angli­

ków faktycznie sądziło w tamtym czasie,

razem z Malthusem, że wojny i zarazy były

konieczne, żeby kraj mógł pozbyć się nad­

wyżki siły roboczej.

Przyjaciele Franklina zapytali go potem, jak

amerykańskie Kolonie radziły sobie z zebraniem

wystarczającej ilości pieniędzy na utrzymanie swo-

ich przytułków i jak mogli oni pokonać tę plagę nę-

dzy. Franklin odpowiedział:

„Nie mamy przytułków w Koloniach. A gdy­

byśmy nawet jakieś mieli, nie byłoby nikogo, kto

mógłby się tam znaleźć, ponieważ w Koloniach

nie ma ani jednej bezrobotnej osoby, nie ma że­

braków ani włóczęgów”

.

Dzięki wolnym pieniądzom emitowanym

przez naród

Jego przyjaciele nie mogli uwierzyć własnym

uszom, a nawet mniej rozumieli to wszystko, po­

nieważ, kiedy angielskie przytułki i więzienia stały

się zbyt zatłoczone, Anglia wysyłała statkami tych

nieszczęśników i wykolejeńców jak bydło, i wyła­

dowywała na nabrzeżach Kolonii tych, którzy prze­

żyli ubóstwo, brud i niedostatek podróży. W owym

czasie Anglia wtrącała do więzień tych, którzy nie

płacili swoich długów.

Dlatego zapytali oni Franklina, jak

mógłby wyjaśnić nadzwyczajny do-

brobyt Kolonii Nowej Anglii. Franklin odpowiedział:

„To proste. W Koloniach emitujemy swoje

własne papierowe pieniądze. Nazywają się one

‘świadectwami kolonialnymi’ (‘Colonial Scrip’).

Emitujemy je we właściwej ilości, żeby towary

przepływały łatwo od producentów do konsu­

mentów. W ten sposób, tworząc nasze własne

papierowe pieniądze, kontrolujemy ich siłę na­

bywczą i nie musimy nikomu płacić żadnych

odsetek”

.

Bankierzy narzucają ubóstwo

Ta informacja dotarła do angielskich bankierów i

zwróciła ich uwagę. Natychmiast podjęli konieczne

kroki, żeby brytyjski parlament przyjął prawo, które

zabroniło Koloniom używania ich świadectw-pie-

niędzy, a następnie nakazało stosowanie im tylko

złotych i srebrnych monet, które były dostarczane

w niewystarczającej ilości przez angielskich bankie-

rów. Potem rozpoczęła się w Ameryce plaga zadłu-

żonych pieniędzy, która odtąd przyniosła Ameryka-

nom tak wiele utrapień.

Pierwsze prawo zostało przyjęte w 1751 r., a

potem uzupełnione zostało o prawo bardziej re­

strykcyjne w roku 1763.

Franklin pisał, że rok po wprowadzeniu za­

kazu stosowania kolonialnych pieniędzy, ulice

Kolonii zapełniły się bezrobotnymi i żebrakami,

tak jak w Anglii, ponieważ nie było wystarcza­

jącej ilości pieniędzy do zapłacenia za towary i

pracę. Krążący w obiegu środek wymiany został

zredukowany o połowę.

Franklin dodał, że była to pierwotna przyczyna

Rewolucji Amerykańskiej, a nie podatek nałożony na

herbatę ani ustawa o opłatach stemplowych (Stamp

Act), jak pisze się o tym na okrągło w książkach hi-

storycznych. Finansjera zawsze potrafiła usunąć z

podręczników szkolnych wszystko, co mogłoby rzu-

cić światło na jej własne machinacje i zaszkodzić

blaskowi, który chroni jej władzę.

Ameryka tworzyła własne pieniądze w 1750 roku

Jak Beniamin Franklin uczynił Nową Anglię krainą bogatą

Obowiązkowa lektura

W języku polskim:

Globalne oszustwo drog wyjśc a (L. Even) ……........... 14zł / $12

Dlaczego wc ąż brak nam p en ędzy (Barclay-Sm th) ..... 10zł / $7

Fałszerze p en ędzy (L. Soucy) .………........................... 10zł / $7

Kryzys p en ądza (Ch. Holl s) ………............................... 17zł / $10

Kredyt Społeczny a Katol cyzm (G.H. Levesque OP) ....... 7zł / $5

L chwa (H. Belloc) ………................................................... 7zł / $5

Fat ma w elk sp sek (D. Man fold) .……….................... 16zł / $10

P en ądz korzeń wszelk ego zła (D. Man fold) .................... 5zł / $4

O p en ądzu l chw arzach (R. Gładkowsk ) ....................... 6zł / $4

nne.

W języku angielskim i francuskim:

In Th s Age of Plenty (Lou s Even) ....………..….............…. $25.00

The Money Myth Exploded (L. Even) ................…….…....... $3.00

What Do We Mean By Real Soc al Cred t (L. Even) ............ $4.00

A Sound and Effect ve F nanc al System (L. Even) .............. $4.00

The mean ng of Soc al Cred t (Colbourne) ……………........ $13.00

Soc al Cred t (C.H. Douglas) ................………................... $18.00

Econom c Democracy (C.H. Douglas) .........…………......... $21.00

The Money Tr ck (C.Barclay-Sm th) ..........………....…....... $10.00

The Counterfe ters (L. Soucy) ...................………...….....… $10.50

The Monopoly of Cred t (C.H. Douglas) ......………............ $21.00

The Approach to Real ty (C.H. Douglas) .............……..….... $3.00

An Introduct on to Soc al Cred t (Monahan) .......………..... $13.00

The Nature of Cred t (T.V. Holmes) .................……….......... $2.00

Soc al Cred t Pr nc ples (C.H. Douglas) ...............………..... $1.50

Why I am a Soc al Cred ter (B. Monahan) …………….....…. $3.00

The New and The Old Econom cs (C.H. Douglas) ……….... $3.00

Whose serv ce s perfect freedom (C.H. Douglas) …......... $10.00

The Tragedy of Human Effort (C.H. Douglas) …………….... $3.00

Świadectwo kolonialne