21
MICHAEL Journal: 1101 Principale St., Rougemont QC, J0L 1M0, Canada • Tel.: (450) 469-2209 • Fax (450) 469-2601
Dwumiesięcznik MICHAEL: ul. Komuny Paryskiej 45/3A, 50-452 Wrocław, Polska • Tel.: (071) 343-6750 •
www.michael.org.plmaj-czerwiec-lipiec 2008
ną przez Ojców Kościoła pierwszych wieków, Jan
Paweł II wprowadził do swych Katechez i uczynił ją
podstawową myślą w całości swych rozważań nad
człowiekiem.
Jan Paweł II powołując się na pedagogiczną
treść Ewangelii starał się przekazać nowy etos
ciała, nowy etos macierzyństwa i ojcostwa, który
dany był człowiekowi
na początku
i który uległ ska
żeniu pożądliwości w konsekwencji grzechu pier
worodnego. Jednak nie grzech definiuje człowieka,
ale prawda
na początku
, a więc zamysł Boga Stwór-
cy o stworzeniu. A ten właśnie zamysł Boga Stwórcy
o człowieku zawiera się w tajemnicy przebóstwienie
-
theosis
, którą objawił nam Jezus Chrystus.
Stąd też w ostatnim, piątym rozdziale swej du
chowej wędrówki śladami myśli i ducha Jana Pawła
II, rozważam całość tajemnicy małżeństwa i bezżen-
ności w perspektywie życia ziemskie-
g i wieczneg . W dzisiejszych cza-
sach, może jak nigdy dotąd tajemnica
ojcostwa i macierzyństwa potrzebuje
szczególnej troski wszystkich ludzi
dobrej woli, aby te wielkie tajemnice
życia ludzkiego kształtowały ducha
powołania młodego pokolenia.
W becnej d bie r dzina p trze-
buje szczególnej troski i opieki, dla-
tego też poprzez swą książkę pragnę
dołączyć się do tych działań i troski
Kościoła powszechnego, aby w du-
chu Bożego Objawienia i nauczania
Kościoła wspomóc tę podstawową
wspólnotę ludzką, jaką jest właśnie
r dzina.
Być darem
w sobie i z siebie
Jedną z najbardziej podstawo-
wych myśli o człowieku, która pozostała mi w sercu
i którą chciałem się podzielić jest pojęcie tajemnicy
i daru w Katechezach. Człowiek jako
dar w sobie i z
siebie
; to są słowa, które streszczają całość tajem-
nicy o człowieku, całość ‘teologii ciała’, czy też antro
pologii zmartwychwstania, o której mówił Jan Paweł
II. Być darem
w sobie i z siebie
jest treścią prawdy
o człowieku, którą objawia nam Bóg Stwórca już
na
początku
w słowach:
Uczyńmy człowieka... podob
nego Nam
Rdz 1, 26.
W małżeństwie mąż i żona są wzajemnie dla
siebie darem. Są darem
z siebie
, ponieważ są oso-
bistym
darem w sobie
.
Dar w sobie
ukazuje na dar
życia, na dar istnienia, źródłem którego jest Bóg
Stwórca.
Dar w sobie
ukazuje na niepowtarzalną
godność człowieka już w samej istocie swego ży-
cia.
Dar w sobie
ukazuje na osobistą i niepowta-
rzalną relację każdej osoby ludzkiej do Boga. Bez
zrozumienia tego, że człowiek jest
darem w sobie
ciężko jest zrozumieć sens swego istnienia. Bez
zrozumienia tego, że każdy
człowiek jest darem w sobie,
niemożliwe jest budowanie
relacji miłości tak do Boga,
jak też i do drugiego człowie-
ka. Bez zrozumienia ‘wymiaru
daru’ niemożliwe jest mówie-
nie tajemnicy wzajemnej mi
łości mężczyzny i kobiety. W
tajemnicy
daru z siebie
męż-
czyzna i kobieta realizują swe
powołanie, wypływające z ich
tożsamości płciowej jakomęż
czyzna czy też jako kobieta.
Mężczyzna realizuje się
w małżeństwie nie tylko jako
osoba, ale również w tajem-
nicy ojcostwa manifestuje się
jego męskość, podobnie ko-
bieta w tajemnicy macierzyń-
stwa manifestuje swą kobiecość. Takim to sposo-
bem świadomi
daru w sobie i z siebie
mężczyzna
i kobieta stają się współuczestnikami stwórczego
działania Boga. Ten naturalny wymiar
daru z siebie
rodzi się na polu zrozumienia
daru w sobie
i p maga
w zrozumieniu tajemnicy i sakramentu małżeństwa.
Wybiegając na spotkanie pielgrzymom
Człowiek doświadcza paradoksów istnienia, bo
towarzyszą mu ciągle nieprzewidziane wydarzenia,
a on sam zachowuje się nieraz jak nowicjusz, mimo
że wszyscy uważają go za dojrzałego. Napięcie
między
duchem i ciałem
staje się ucieczką właśnie
w stronę ciała i sferę pożądliwości. Raz czuje się
obdarowany łaską niebios, innym razem grzęźnie
w zniechęceniu i depresji. Na pytanie, którym Bóg
zwrócił się do pierwszego człowieka: gdzie jesteś?,
gdzie jesteś w istocie swego życia?
– nie zna d-
powiedzi. I tak ukrywa się za fasadą codzienności
niosącej drogami wzlotów i upadków.
Wybiegając naprzeciw pielgrzymom współcze
sności pragnąłem podzielić się treścią swych do
świadczeń i przeżyć wędrując po wielkich prze
strzeniach ducha i myśli Sługi Bożego Jana Pawła
II. To, co potrafiłem napisać, jest tylko bardzo zni
komą częścią tego, czym zostałem wzbogacony i
bdar wany.
Jestem przekonany, że każdy pielgrzym potrafi
znaleźć to, co mu najbardziej będzie odpowiadało −
i o wiele więcej − rozważając dzieła Jana Pawła II.
Może nawet te skromne rozważania posłużą za
drogowskaz na przestrzeniach życia, albo ukażą
miejsce, gdzie znajduje się pomoc w chwilach zwąt-
pienia czy zagubienia.
Każdy, kto szuka, na pewno zostanie wzboga
cony, a temu, kto kołacze otwierają się drzwi Bożej
miłości, Bożego miłosierdzia, mądrości i umiejęt
ności.
Każdy, kto szuka stwórczego i zbawczego planu
Boga, staje się strumieniem wiodącym do niezgłę-
bionych tajemnic życia; do źródła życia.
Ks. dr Tadeusz Bienasz
(duszpasterstwo akademickie Uniwersytetu w Wiedniu)
Niniejszą pozycje książkową możecie Pań
stwo zamawiać w naszej redakcji.
pewnością pomoże wam w tej walce. Ponieważ bez
Boga niewiele można zrobić. Dziękuję.
Ojciec prowadzący:
– I odbieram dzisiaj kolejny
telefon. Halo, słucham. Radio Maryja.
Słuchacz:
– Niech będzie pochwalony Jezus
Chrystus i Maryja zawsze Dziewica.
Ojciec prowadzący:
– Teraz i zawsze.
Słuchacz:
– Mówi Stanisław z Niemiec.
Ojciec prowadzący:
– Bardzo miło witamy
pana. Skąd z Niemiec?
Słuchacz:
– Z dużego miasta w Niemczech.
Ojciec prowadzący:
– Z dużego miasta… Tak.
Słuchamy pana.
Słuchacz:
– Ja witam serdecznie gości z Ka
nady. Chciałbym zadać jako pierwsze pytanie, żeby
goście ustosunkowali się do tego zjawiska, które
jest już dosyć rozpowszechnione, mianowicie taka
organizacja Attack, która jest zdecydowanie ukie-
runkowana przeciwko globalizmowi. Choć niekiedy
dochodzi do spotkań z przedstawicielami, właśnie
zwolennikami globalizmu, to bardzo ostro ta organi-
zacja Attack krytykuje cały proces globalizacji.
Sprawa druga. Ja sobie pozwoliłem wynoto-
wać tutaj pewne dane z giełdy światowej. I okazuje
się, że od mniej więcej 1 grudnia zeszłego roku do
dzisiaj główny wskaźnik giełdowy w Stanach Zjed
noczonych spadł o 1000 punktów. 29 listopada
wynosił on 9747, w piątek był 8746. Jeśli chodzi o
Niemcy, to jest też ważny czynnik, który kształtu-
je gospodarkę europejską, tę właśnie giełdową, to
spadek ten jest też bardzo poważny, bo on też w
listopadzie zeszłego roku miał 4949, a dzisiaj 3760.
Natomiast najwyższy spadek, bo aż 50% odnoto-
wałem, a on odzwierciedla spadek w tak zwanych
nowych technologiach, gdzie są te tzw. nowoczes-
ne technologie, jak m. in. różnego rodzaju badania
genetyczne i tak dalej.
To komunikuję dlatego, ponieważ według moich
obserwacji ten system globalny główną swoją broń,
jaką była giełda, po prostu powoli traci. Ta broń się
tępi. Takie jest moje wrażenie. Co na to panowie re-
daktorowie z czasopisma MICHAEL?
Teraz jeszcze następna rzecz. Mówiliśmy dzisiaj
o czipach i o różnego rodzaju rejestracji, a także o
możliwości identyfikowania ludzi, miejsca ich poby-
tu, tego, co robią nawet, kontroli korespondencji itd.
Ja popatrzyłem tutaj na paszporty i dowody osobi-
ste polskie. Więc te nowe dowody osobiste będą
miały ten sam kod wpisany, który jest obecnie w
paszportach. Każdy słuchacz Radia Maryja mają-
cy paszport w domu może sprawdzić. Tam w tych
dwóch linijkach pod zdjęciem jest wszystko zapisa-
ne. A więc nie tylko kraj właściciela paszportu, ale
także nazwisko jako pierwsze, następnie imię, na-
stępnie ten numer, pod którym są ukryte wiadomo-
ści i my nie wiemy, co tam jest zapisane. To jest cała
ewidencja krajowa, którą się już pomiędzy krajami
np. Unii Europejskiej wymienia, a w pełni jeszcze ta
wymiana pomiędzy Polską a Unią Europejską nie
nastąpiła, więc tutaj jest szansa.
I następnie znowu kraj pochodzenia, znowu
data urodzenia, znowu płeć podana itd. Tę stronę
dokumentu i także przyszłego dowodu osobistego
będzie się przesuwało tak jak kartę bankową przez
czytnik w dowolnym miejscu. Czy to będzie w Pol
sce, czy w innym kraju Unii Europejskiej – po prostu
jest wszystko wiadomo o tej osobie.
Teraz następna rzecz. Dotychczas te dane na te-
renie Unii Europejskiej są regulowane tym układem
z Schengen. Nie jest powiedziane, na jak długo
dane te, różnego rodzaju, mogą być zapisywane i
jaki jest proces prawny, ażeby pewne dane można
było wymazać. Na przykład ktoś kiedyś miał dług,
później spłacił ten dług, a dalej istnieją dane, że ta
osoba kiedyś zaciągnęła ten dług.
Tym wszystkim zarządzają grupy jeszcze w pań-
stwach, ale układ z Schengen nakazuje wymianę
pewnego rodzaju informacji. Rzecz następna z
tym związana. Przejeżdżając przez polską granicę
ostatnio, kierowca niewielkiego samochodu, w któ-
rym przewoził kilka osób – małe przedsiębiorstwo,
po prostu, komunikacji i transportu osób pomiędzy
Polską a Niemcami – mówił, że musi wypełnić w ce-
lach statystycznych pewien formularz, o który może
być zapytany za granicą i musi mieć przygotowane
dane.
Na podstawie już nie tylko paszportu, z którego
dane nie są wczytywane przy każdym przejeździe
Polaka przez granicę, ale na podstawie takiego niby
statystycznego formularza można określić, jak się ta
osoba porusza pomiędzy państwami.
CZŁOWIEKWTAJEMNICY STWORZENIA I ODKUPIENIA
ROZWAŻAJĄC KATECHEZY JANA PAWŁA II
I ostatnia rzecz, która jest w zasadzie skandalem
w tej chwili w Niemczech. Mianowicie na podstawie
przecieku danych z komputera Lufthansy potrafio-
no odtworzyć wszystkie przeloty parlamentarzystów
niemieckich oraz ich rodzin. Tam ten skandal na-
stąpił dlatego, że rodziny po prostu przelatywały
samolotami na koszt państwa, a także ci posłowie
korzystali z przelotów służbowych do celów prywat-
nych. I teraz parlament niemiecki zapytał się, czy
można, czy wolno – jak nie handlować danymi?
Jesteśmy otoczeni tą siecią. Kontrolowanie wszyst-
kich rozmów, kontrolowanie faksów i telefonów, i
tych telefonów komórkowych, doprowadza do tego,
że rzeczywiście ta wizja orwellowska staje się rze-
czywistością.
Ale druga sprawa, i tutaj też kolejne pytanie do
gości. Mianowicie, w Niemczech po kontroli danych
wielu osób, które mogłyby być podejrzane o kontak-
ty z osobami, które dokonały zamachu w Nowym
Jorku, stwierdzono, że nawet po przeczesaniu tych
wszystkich banków danych policja niemiecka nie
jest w stanie tych danych zużyć, ponieważ człowiek,
mimo że komputer mu pomaga pewnego rodzaju
osoby wysegregować z tej grupy, nie jest w stanie
tego zużytkować ze względu na ich wielkość i ilość.
To jest pocieszająca wiadomość, że komputery jed-
nak wszystkiego nie potrafią zrobić, a człowiek ze
względu na brak wielu danych w tych komputerach
nie jest w stanie ich użyć i wszystkiego kontrolo-
wać.
Dziękuję i szczęść Boże!
Ojciec prowadzący:
– Dziękujemy również. Po-
zdrawiamy. I prosimy o komentarz do tych słów na-
szego gościa, pana Pierre’a Marchildon.
Pierre Marchildon:
– Panie Stanisławie z Nie-
miec. Pytał pan, czy znam grupę Attack? Nie znam
tej grupy. Mówił pan o giełdzie. Powoli może ona
zostać doprowadzona do obniżenia wskaźników,
żeby spowodować kryzys ekonomiczny. Mówił pan
o informacjach zawartych w komputerach. Myślę,
że terroryści są użyci nie do tego, żeby zatrzymać
terroryzm, ale do tego, by ustanowić kontrolę każ-
dego człowieka przy pomocy mikroczipu. Dziękuję.
(dokończenie w następnym numerze)
(ciąg dalszy ze str. 17)