Table of Contents Table of Contents
Previous Page  17 / 24 Next Page
Information
Show Menu
Previous Page 17 / 24 Next Page
Page Background

17

MICHAEL Journal: 1101 Principale St., Rougemont QC, J0L 1M0, Canada •

Tel.: (450) 469-2209

Fax (450) 469-2601

Dwumiesięcznik MICHAEL: ul. Komuny Paryskiej 45/3A, 50-452 Wrocław, Polska •

Tel.: (071) 343-6750

www.michael.org.pl

maj-czerwiec-lipiec 2007

O. Zbigniew Suchecki, OFMConv.

W ostatnich wiekach masoneria regularna, pra-

wowita i nieregularna, bez rozróżnień, która odstąpi-

ła od pierwotnych zasad Instytucji, została potępio-

na przez wielu papieży w licznych około pięciuset,

dokumentach. Od momentu powstania współczes-

nej masonerii spekulatywnej w 1717 roku, papieże

jako pierwsi zasygnalizowali jej niebezpieczeństwo

i potępili błędy.

STANOWISKO KOŚCIOŁA WOBEC

MASONERII JAKO PEWNY FUNDAMENT

DLA ŚW. MAKSYMILIANA M. KOLBEGO

Św. Maksymilian M. Kolbe od samego początku

wybiera pewny fundament – nauczanie Magisterium

Kościoła wobec masonerii. Jak zeznaje o. Giuseppe

Maria Palatucci, towarzysz o. Maksymiliana w Mię-

dzynarodowym Kolegium Seraphicum w Rzymie od

1912 do 1915 r., wyniesiony do godności biskupiej

diecezji Kampanii (Salerno), o. Stefan Ignudi, rektor

Kolegium Międzynarodowego, wychowywał alum-

nów „w duchu wybitnie rzymskim, co wyrażało się

w wielkim przywiązaniu do papieża oraz w duchu

walki przeciwko złu, a w sposób szczególny prze-

ciwko masonerii”.

Św. Maksymilian wyraził swoje stanowisko wo­

bec masonerii w trzech konferencjach; w piętnastu

artykułach, z których trzynaście opublikowano w „Ry-

cerzu Niepokalanej” i dwóch rozpowszechnionych

w Japonii w „Mugenzai no Sono” oraz w piętnastu

listach; trzykrotnie w „Kalendarzu Rycerza Niepoka-

lanej”; jednokrotnie w ulotce reklamowej i wreszcie

na ręcznie pisanych kartkach do książki na temat

istoty Militia Immaculatae (Rycerstwo Niepokala-

nej). Uogólniając możemy operować liczbą 38 inter-

wencji. Biorąc pod uwagę fakt, iż św. Maksymilian

M. Kolbe napisał 1386 pism, możemy stwierdzić, że

niewiele razy zajmuje stanowisko wobec masonerii.

Kontynuując powyższe rozmyślania możemy posta-

wić pytanie: czy dla św. Maksymiliana M. Kolbego

masoneria stanowiła problem, zmartwienie?

Powstanie masonerii współczesnej

Św. Maksymilian M. Kolbe, człowiek czynu, w

sposób syntetyczny i koncentrując się na istotnych

elementach, rozpatruje w swoich pismach zjawisko

masonerii współczesnej, która niezmiernie szybko

rozwinęła się w krajach kultury łacińskiej.

Określenie „masoneria” lub „wolnomularstwo”

jest pochodzenia francuskiego, wywodzi się od sło-

wa „maszun”, massoune mestre, przeszczepionego

do Anglii przez Normanów, gdzie przekształciło

się we „freemason”. Aby lepiej zrozumieć złożoną

problematykę Instytucji, korzyst-

ne jest dokonanie licznych roz-

różnień Masonerii Uniwersal-

nej. Podstawowe rozróżnienie

obejmuje, moim zdaniem, fazę

przedzałożeniową i założeniową.

W okresie przedzałożeniowym

wyłoniła się masoneria opera-

tywna, odpowiedzialna za budo-

wę katedr, bazylik, kościołów. W

okresie założeniowym rozwinęła

się masoneria współczesna zwa-

na spekulatywną.

O. Kolbe nie usiłuje opracować

historii Masonerii Uniwersalnej,

lecz jedynie poznaje naturę i cel

instytucji w kontekście nauczania

Kościoła oraz z publikacji.

24 czerwca 1717 r., w święto

św. Jana Chrzciciela, wolnomula-

rze londyńscy ustanowili Wielką

Lożę Anglii, Wielką Lożę Matkę

Świata, powstałą w wyniku połą-

czenia czterech lóż londyńskich.

Powstanie Wielkiej Loży Londy-

nu, jednoczącej masonów zwanych Moderns, wpły-

nęło na pierwszy podział z powodu wprowadzenia

deizmu.

20 września 1721 r. Wielka Loża powierza pre­

zbiteriańskiemu pastorowi J. Andersonowi zadanie

zreformowania dawnych konstytucji.

Pragnę podkreślić, bez zgłę-

biania istoty problemu dotyczą-

cego konstytucji, zawierającej

przepisy wydane przez Wiel-

ką Lożę, że „starożytne teksty,

mówiąc o obowiązkach ma-

sona względem Boga i religii,

potwierdzają, że powinien być

wierny Bogu i Świętemu Koś-

ciołowi, aby nie popaść w błąd

i herezję”.

Św. Maksymilian w konferen-

cji „Dzisiejsi wrogowie Kościoła”

w sposób niezmiernie przejrzy-

sty ustosunkowuje się do Kon-

stytucji, przytaczając, bez cyto-

wania tekstu, z którego zaczerpnął cytat, regułę 39.

Właśnie Konstytucje Andersona w regule 39 stwier-

dzają: „Każda z wielkich lóż (rokrocznie) ma prawo

(i autorytet) polepszania poprzednich przepisów i

ustanawiania nowych, lecz nie może zmieniać za-

sadniczych punktów, które na zawsze muszą pozo-

stać nienaruszone i z gorliwością spełnione”. Nasz

Święty stawia pytanie: „Jakie są te punkty zasad-

nicze?”, bez wspominania i rozwijania wiekowego

problemu tzw. landmarks (punktów zasadniczych).

Każda Wielka Loża ustanawia własne landmarks.

„Tego rodzaju punkty zasadnicze mają trzy cha-

rakterystyki: uniwersalności, niezmienności lub

trwałości i starożytności, odróżniając w ten sposób

landmarks masońskie.

Jako granice Instytucji landmarks są uniwer­

salne, ponieważ wszystkie ustawy stanowią depo­

zyt tradycji mularskiej i muszą ‘zachować’ zawsze

i wszędzie ‘granice’, odróżniające od innych instytu­

cji świata profanów.” W odpowiedzi o. Kolbe stwier-

dza:

„Oto zupełne przekreś enie świata nadnatu­

ral­nego. Oczywiście, że wtedy nie ma mowy

o re igii ani mora ności. Dążenie do tego ce u

widzimy na każdym kroku. Sztuka, iteratura i

prasa periodyczna, teatry, kina, wychowanie

młodzieży i ustawodawstwo szybkim krokiem

zdążają do usunięcia świata nadnatura nego i

dogodzenia ciału”.

W 1813 r., po 96 latach rozłamu, na mocy ukła-

du pomiędzy stronami, zwanego Aktem Jedności,

powstaje Wielka Loża Zjednoczona Starożytnych

Wolnych Mularzy Anglii.

Podstawowe dewiacje Wie kiego

Wschodu Francji

Po rozprzestrzenieniu się wolnomularstwa w

Europie „powstawały zazdrości i konflikty, które

narażały stabilność masonerii”. W 1773 r. w celu

regulacji stosunków pomiędzy Lożami powstaje

Wielki Wschód Francji. Jednakże nie wszyscy ma­

soni przystępują do Wielkiego Wschodu i pozostają

zjednoczeni z Wielką Lożą Francji.

Pośród wielu podstawowych dewiacji, Wielki

Wschód Francji ogłosił się atei-

stycznym. W czasie konwentu w

1877 r. manipulowani przez pastora

protestanckiego Desmonsa, dwie

trzecie parlamentarzystów zatwier-

dziło przedstawioną propozycję,

gdy tymczasem kilka lat później,

również z dokumentów urzędowych

znikła tradycyjna formuła „A..G..D..

G..A..D..U..” (Na Chwałę Wielkiego

Architekta [Budowniczego] Świata).

Po dokładnym zapoznaniu się z sy-

tuacją, Wielka Loża Matka z Lon-

dynu surowo zareagowała prze-

ciwko postanowieniom francuskim

i urugwajskim, zrywając urzędowo

wszelkie stosunki. Jednym z pod-

stawowych warunków, aby obediencja (związek lóż

jednego rytu) była uważana za regularną i prawo-

witą, jest wyznanie wiary w G..A..D..U.. (Wielkiego

Architekta Świata) oraz przysięga na Biblię.

Wielki Wschód Francji i Wielki Wschód Italii w

zeszłym wieku były najbardziej antyklerykalne na

świecie.

W 1925 r. o. Maksymilian M. Kolbe poświęcił ma-

sonerii cztery artykuły. W artykule „Jak masoneria

francuskawalczy przeciwNiepokalanej?” potwierdził

przykrą rzeczywistość tego kraju, „że Francję opa-

nowali masoni, nie ulega żadnej wątpliwości… Dla-

tego też Niepokalana szczególną opieką otoczyła

ten kraj. Tutaj raczyła objawić swój ‘Cudowny Me-

dalik’ w 1830 r., jak również tu w Lourdes w 1858

r. objawiła się ubogiej dziewczynce, Bernadetce,

wzywając do pokuty i zachęcając własnym przykła-

dem do odmawiania Różańca świętego. I tu sama

nazwała siebie: ‘Jam jest Niepokalane Poczęcie’”.

„Nadzwyczajna intuicja” o. Ko bego o

masonerii w Europie

W wielu krytycznych publikacjach poświęconych

masonerii, wyłania się oczywisty fakt, iż dzieci wdo-

wy – masoni, zwłaszcza w Italii, ale nie tylko, byli

„obsesyjnie nastawieni do walki przeciwko Watyka-

nowi, księżom, jak i wszelkim religiom, szczególnie

zaś przeciw najbardziej zorganizowanemu i zagra-

żającemu Kościołowi – Leona XIII”.

O. Maksymilian M. Kolbe opisał ataki antykle­

rykalne zorganizowane przez masonów w Rzymie:

„W Rzymie – sto icy chrześcijaństwa, mafia

masońska, wie okrotnie piętnowana przez pa­

pieży, panoszyła się w atach przedwojennych

coraz bezcze niej. W obchodach Giordano Bru-

no nie cofnięto się przed obnoszeniem czarnej

chorągwi z wizerunkiem Michała Anioła pod no-

gami Lucyfera, ani przed wywieszeniem naprze-

ciwko okien Watykanu oznak masońskich.

Rozg ądając się wokoło widzimy

wprost zastraszający

zanik moralności

,

zwłaszcza wśród młodzieży, a nawet po­

wstają związki – iście piekie ne – mające

w programie zbrodnię i rozwiązłość…

Kina, tatry, literatura i sztuka kierowa-

ne w znacznej części niewidzia ną ręką

masonerii, zamiast szerzyć oświatę, pra-

cują gorączkowo w myś uchwały maso-

nów: My nie zwyciężymy Kościoła kato­

ickiego rozumowaniem, a e

zepsuciem

obyczajów

”.

Wlicznychopracowaniach,wystarczająco

szeroko został udokumentowany okres, w

którym starano się ośmieszyć religię. Odno­

śnie powyższego okresu pragnę zacytować

dwa opracowania: 1. Aldo A. Mola – „Sto-

ria della Massoneria italiana dalle origini

ai nostri giorni”, Mediolan 1992; 2. Ferdi­

nando Cordova – „Massoneria e Politica in

Italia 1892-1908”, Bari 1985. Jak wynika z

bogatej dokumentacji, masoneria “zainicjo-

wała i uzgodniła szerokie poruszenie opinii

publicznej, skierowane na przywrócenie

państwu szkoły państwowej, w której byłoby

odrzucone nauczanie religii”.

Pragnę również zaakcentować ważkość „pro­

pagandy rozwodu”, popartej przez masonerię. Wiel-

Ojciec Kolbe i doktryna Kościoła

wobec masonerii

(ciąg dalszy na str. 18)

Nuncjusz Cortesi w Niepokalanowie w 1937 r. Obok (z brodą) o. Maksymilian Kolbe