Table of Contents Table of Contents
Previous Page  7 / 16 Next Page
Information
Show Menu
Previous Page 7 / 16 Next Page
Page Background

MICHAEL Journal: 1101 Principale St., Rougemont QC, J0L 1M0, Canada • Tel.: (450) 469-2209 • Fax (450) 469-2601

Dwumiesięcznik MICHAEL: ul. Komuny Paryskiej 45/3A, 50-452 Wrocław, Polska • Tel.: (071) 343-6750 •

www.michael.org.pl

marzec-kwiecień 2007

wartościach; stanowi to część ich odpowiedzialno-

ści za wiernych im powierzonych.

Eucharystia, chlebem łamanym za życie

świata

88. Równocześnie w Eucharystii Jezus czyni z

nas świadków współczucia Boga wobec każdego

brata i siostry. W ten sposób rodzi się wokół tajem-

nicy eucharystycznej służba miłości wobec bliź-

niego, która „polega właśnie na tym, że kocham w

Bogu i z Bogiem również innego człowieka, którego

w danym momencie może nawet nie znam, lub do

którego nie czuję sympatii. Taka miłość może być

urzeczywistniona jedynie wtedy, kiedy jej punktem

wyjścia jest intymne spotkanie z Bogiem, spotkanie,

które stało się zjednoczeniem woli, a które pobudza

także uczucia. Właśnie wtedy uczę się patrzeć na

inną osobę nie tylko jedynie moimi oczyma i po-

przez moje uczucia, ale również z perspektywy Je-

zusa Chrystusa”. W ten sposób uznaję w osobach,

do których się przybliżam, braci i siostry, za których

Pan dał swoje życie, miłując ich „aż do końca” (

J

13,

1). W konsekwencji nasze wspólnoty, gdy celebrują

Eucharystię powinny być coraz bardziej świadome,

że ofiara Chrystusa jest dla wszystkich i dlatego Eu-

charystia przynagla każdego Weń wierzącego, by

stawał się „chlebem łamanym” dla innych, a więc by

angażował się na rzecz świata bardziej sprawied-

liwego i braterskiego. Myśląc o rozmnożeniu chle-

ba i ryb, winniśmy rozpoznać, że Chrystus nadal,

również i teraz, wzywa swych uczniów, by osobiście

angażowali się: « Wy dajcie im jeść » (

Mt

14, 16).

Naprawdę, powołaniem każdego z nas jest, byśmy

wraz z Jezusem byli

chlebem łamanym za życie

świata

.

Społeczne konsekwencje tajemnicy eucha-

rystycznej

89. Zjednoczenie z Chrystusem urzeczywist-

nia się w sakramencie, który uzdalnia również do

wprowadzenia nowości w stosunkach społecznych:

„«mistyka» tego sakramentu ma charakter spo-

łeczny”, bowiem „zjednoczenie z Chrystusem jest

jednocześnie zjednoczeniem z wszystkimi, którym

On się daje. Nie mogę mieć Chrystusa tylko dla

siebie; mogę do Niego należeć tylko w jedności z

wszystkimi, którzy już stali się lub staną się Jego”.

W związku z tym konieczne jest wyjaśnienie relacji

pomiędzy tajemnicą eucharystyczną i zaangażowa­

niem społecznym. Eucharystia jest sakramentem

komunii pomiędzy braćmi i siostrami, którzy godzą

się na pojednanie z Chrystusem. On to z żydów i

pogan uczynił jeden lud, burząc mur nienawiści, jaki

ich dzielił (por.

Ef

2, 14). Tylko ciągłe dążenie do

pojednania pozwala na godne przyjmowanie Ciała i

Krwi Pańskiej (por.

Mt

5, 23-24). Chrystus poprzez

pamiątkę swojej ofiary wzmacnia komunię wśród

braci, a w szczególności przynagla tych, którzy są

w konflikcie, by przyspieszyli pojednanie, otwierając

się na dialog oraz budowanie sprawiedliwości. Nie

ma wątpliwości, że warunkiem budowania praw-

dziwego pokoju jest przywrócenie sprawiedliwości,

pojednania i przebaczenia. Z tej świadomości rodzi

się wola przemienienia również niesprawiedliwych

struktur, aby przywrócić na nowo szacunek dla

godności człowieka, stworzonego na obraz i podo-

bieństwo Boga. Poprzez podejmowanie tej odpo-

wiedzialności Eucharystia staje się w życiu tym, co

oznacza w celebracji. Jak mogłem już stwierdzić, nie

jest zadaniem Kościoła udział w walce politycznej,

aby zbudować społeczeństwo bardziej sprawiedli-

we; niemniej, Kościół nie może i nawet nie powinien

pozostawać na marginesie walki o sprawiedliwość.

Kościół „musi włączyć się w nią przez argumentację

rozumową i obudzić siły duchowe, bez których spra-

wiedliwość, domagająca się zawsze wyrzeczeń, nie

może utrwalić się i rozwijać”.

W perspektywie odpowiedzialności społecznej

wszystkich chrześcijan, Ojcowie synodalni przypo-

mnieli, że ofiara Chrystusa jest tajemnicą wyzwole-

nia, która nas przynagla i ciągle prowokuje. Zwra-

cam się więc z apelem do wszystkich wiernych, by

rzeczywiście działali na rzecz pokoju i sprawiedli-

wości: „Kto zaś uczestniczy w Eucharystii, powi-

nien angażować się w budowanie pokoju w naszym

świecie, naznaczonym przemocą i licznymi wojna-

mi, a dziś w szczególny sposób przez terroryzm,

korupcję ekonomiczną oraz wykorzystywanie seksu­

alne”. Wszystkie te problemy rodzą z kolei inne upo-

karzające zjawiska, budzące żywe zaniepokojenie.

Wiemy, że nie można stawić czoła tym sytuacjom

w sposób powierzchowny. Właśnie na mocy tajem-

nicy, którą celebrujemy, trzeba demaskować oko-

liczności sprzeciwiające się godności człowieka, dla

którego Chrystus przelał swoją krew, potwierdzając

w ten sposób ogromną wartość każdej pojedynczej

osoby.

Pokarm prawdy i nędza człowieka

90. Nie możemy pozostawać bezczynni wobec

tych procesów globalizacji, które nierzadko sprawia-

ją, iż na poziomie światowym wzrasta nadmiernie

rozdźwięk pomiędzy bogatymi i ubogimi. Winniśmy

mówić otwarcie o tych, co trwonią bogactwa ziemi,

prowokując nierówności, które wołają do nieba (por.

Jk

5, 4). Nie możemy, na przykład, milczeć wobec

„wstrząsających obrazów z wielkich obozów dla

uchodźców i wysiedlonych – w różnych częściach

świata – zbiorowisk ludzi żyjących w prowizorycz-

nych warunkach, szukających schronienia przed

jeszcze gorszym losem i potrzebujących wszystkie-

go. Czyż ci ludzie nie są naszymi braćmi i siostra-

mi? Czyż ich dzieci nie przyszły na świat z takim sa-

mym jak inne, słusznym pragnieniem szczęścia?”.

Pan Jezus, Chleb życia wiecznego, nakłania nas i

uwrażliwia na sytuacje nędzy, w których znajduje

się wciąż większa część ludzkości. Są to sytuacje,

których przyczyna tkwi często w niepokojącym bra-

ku odpowiedzialności ludzi. W rzeczywistości, „na

podstawie dostępnych danych statystycznych moż-

na stwierdzić, że mniej niż połowa olbrzymich kwot

przeznaczanych na całym świecie na zbrojenia, wy-

starczyłaby w zupełności, aby na trwałe wydobyć z

nędzy niezliczone rzesze ubogich. Jest to wyzwa-

niem dla ludzkiego sumienia. Społecznościom, któ-

re żyją poniżej progu ubóstwa - bardziej z przyczyn

związanych z międzynarodowymi stosunkami poli-

tycznymi, handlowymi i kulturowymi niż na skutek

niekontrolowanych okoliczności -  nasze wspólne

działania na rzecz prawdy mogą i powinny dawać

nowe nadzieje”.

Pokarm prawdy przynagla nas do ujawniania sy-

tuacji, które są niegodne człowieka, w których umie-

ra się z powodu braku pożywienia, niesprawiedliwo-

ści lub wyzysku, daje nam też nową siłę i odwagę,

by pracować wytrwale nad budowaniem cywilizacji

miłości. Od początku chrześcijanie starali się dzielić

swymi dobrami (por.

Dz

4, 32) oraz pomagać ubogim

(por.

Rz

15, 26). Jałmużna, którą się zbiera podczas

zgromadzeń liturgicznych, jest żywym tego przypo-

mnieniem, jak też aktualną koniecznością. Kościel-

ne instytucje dobroczynne, w szczególności

Caritas

,

spełniają na różnych poziomach cenną posługę po-

mocy osobom potrzebującym, nade wszystko naju-

boższym. Czerpiąc natchnienie z Eucharystii, która

jest sakramentem miłości, stają się konkretnym jej

przejawem; ich solidarne zaangażowanie w świecie

zasługuje na aprobatę i poparcie.

Nauka społeczna Kościoła

91. Tajemnica Eucharystii uzdalnia nas i przy-

nagla do odważnego angażowania w strukturach

tego świata, by wnieść w nie tę nowość odniesień,

która ma swe niewyczerpalne źródło w darze Boga.

Modlitwa, którą powtarzamy podczas każdej Mszy

św.: „Chleba naszego powszedniego daj nam dzi-

siaj”, zobowiązuje nas, byśmy czynili wszystko co

możliwe, współdziałając z instytucjami międzynaro-

dowymi, państwowymi i prywatnymi, by zlikwidować

lub przynajmniej zmniejszyć w świecie zgorszenie

głodu oraz niedożywienia, z powodu którego cierpi

tak wiele milionów ludzi, nade wszystko w krajach

będących na drodze rozwoju. Szczególnie chrześ-

cijanin świecki, uformowany w szkole Eucharystii,

wezwany jest do bezpośredniego podejmowania

swojej odpowiedzialności politycznej i społecznej.

Aby mógł stosownie spełniać swe zadanie, trzeba

go przygotować poprzez konkretne wychowanie do

miłości i sprawiedliwości. W tym celu, jak propono-

wał Synod, konieczne jest, by w diecezjach oraz

wspólnotach chrześcijańskich znana była i stoso-

wana społeczna nauka Kościoła. W tym cennym

dziedzictwie, wywodzącym się z najstarszej tradycji

kościelnej, znajdziemy elementy, które z głęboką

mądrością wskazują kierunek reagowania chrześci-

jan na palące kwestie społeczne. Ta nauka, dojrze-

wając w ciągu całej historii Kościoła, charakteryzu-

je się realizmem i równowagą, co pomaga unikać

błędnych kompromisów czy też złudnych utopii.

Uświęcenie świata i ochrona stworzenia

92. Wychowuje nas do tego sama liturgia, gdy

kapłan podczas ofiarowania darów kieruje do Boga

modlitwę błogosławieństwa i prośby dotyczącą

chleba i wina, « owocu ziemi », « winnego krzewu

» oraz „pracy rąk ludzkich”. Tymi słowami, poza

włączeniem całego ludzkiego trudu i aktywności w

ofiarę złożoną Bogu, liturgia wzywa nas do uznania

ziemi za stworzenie Boże, wytwarzające potrzebne

nam pożywienie. Ziemia nie jest niezależną rzeczy-

wistością, samą materią, którą nieodpowiedzialnie

się posługujemy według ludzkiej pożądliwości. Ma

ona miejsce w dobrym zamyśle Boga, według które-

go wszyscy jesteśmy powołani, aby stać się synami

i córkami w jedynym Synu Bożym, Jezusie Chrystu-

sie (por.

Ef

1, 4-12). Słuszne zatroskanie o warunki

ekologiczne, jakie degradują naturę stworzoną w

tak wielu częściach świata, znajduje pociechę w

perspektywie chrześcijańskiej nadziei, która zobo-

wiązuje do odpowiedzialnego działania na rzecz

ochrony stworzenia.

ZAKOŃCZENIE

97. Przez wstawiennictwo Błogosławionej Dzie-

wicy Maryi, niech Duch Święty rozpali w nas tę

samą żarliwość, jaką zostali obdarzeni uczniowie z

Emaus (por.

Łk

24, 13-35) oraz odnowi w naszym

życiu zachwyt wobec Eucharystii, wobec blasku

i piękna, jakie jaśnieją w obrzędzie liturgicznym,

skutecznym znaku nieskończonego piękna samej

świętej tajemnicy Boga. Ci uczniowie powstali i po-

wrócili w pośpiechu do Jerozolimy, by podzielić się

radością z braćmi i siostrami w wierze. Prawdziwą

bowiem radością jest rozpoznanie, że Pan pozo-

staje pośród nas jako wierny towarzysz naszej dro-

gi. Eucharystia pozwala nam odkryć, że Chrystus,

umarły i zmartwychwstały, ukazuje się również jako

nam współczesny w tajemnicy Kościoła, Jego Ciała.

Staliśmy się świadkami tej tajemnicy miłości. Życz-

my sobie nawzajem, byśmy szli napełnieni radością

i podziwem na spotkanie ze świętą Eucharystią, by

doświadczać oraz głosić innym prawdę zawartą w

słowach, którymi Jezus pożegnał się ze swoimi ucz-

niami: „A oto Ja jestem z wami przez wszystkie dni,

aż do skończenia świata” (

Mt

28, 20).

W Rzymie, u Świętego Piotra, dnia 22 lutego

2007 roku, w święto Katedry św. Piotra Apostoła, w

drugim roku mego Pontyfikatu.

BENEDICTUS PP. XVI

Skandal głodu jest niedopuszczalny

Przemówienie Papieża na temat stanu świata

Benedykt XVI mówi, że skandal głodu wzywa do zmiany sposobu życia, jako że ziemia posiada

wystarczającą ilość zasobów naturalnych dla wszystkich jej mieszkańców. Papież przedstawił te uwagi

8 stycznia 2007 r. w pierwszej części swojego przemówienia do korpusu dyplomatycznego, akredyto-

wanego przy Stolicy Świętej.

„Na początku roku jesteśmy zaproszeni do zwrócenia naszej uwagi na sytuację międzynarodo-

wą, tak żeby skupić się na wyzwaniach, w sprawie których powinniśmy przemawiać wspólnie. Wśród

kluczowych zagadnień, jak nie myśleć o milionach ludzi, zwłaszcza kobiet i dzieci, którym brak wody,

żywności i schronienia? Pogarszający się skandal głodu jest niedopuszczalny w świecie, który posiada

zasoby naturalne, wiedzę i środki, pozwalające na położenie temu kresu. Skłania to nas do zmiany

naszego sposobu życia. Przypomina nam o pilnej potrzebie wyeliminowania strukturalnych przyczyn

globalnej ekonomicznej niewydolności i do skorygowania modelów wzrostu, które wydają się niezdolne

do zagwarantowania szacunku dla środowiska i dla integralnego rozwoju człowieka, zarówno teraz, jak

i w przyszłości.

Jeszcze raz zapraszam przywódców najbogatszych krajów do podjęcia koniecznych kroków dla

zagwarantowania biednym krajom, które często posiadają bogactwa zasobów naturalnych, możliwo-

ści korzystania z owoców dóbr, które są im prawnie należne. Z tego punktu widzenia opóźnienie we

wprowadzeniu zobowiązań podjętych przez społeczność międzynarodową w ciągu ostatnich kilku lat,

jest kolejnym powodem troski. Trzeba mieć nadzieję, że negocjacje handlowe rundy dauhańskiej Świa-

towej Organizacji Handlu (WTO) zostaną wznowione, a proces umorzenia i redukcji długu krajów naj-

biedniejszych będzie kontynuowany i przyspieszony. Jednocześnie procesy te nie mogą przebiegać

pod warunkiem przeprowadzania zmian strukturalnych, które są szkodliwe dla najbardziej bezbronnych

społeczeństw.”