23
MICHAEL Journal: 1101 Principale St., Rougemont QC, J0L 1M0, Canada • Tel.: (450) 469-2209 • Fax (450) 469-2601
Dwumiesięcznik MICHAEL: ul. Komuny Paryskiej 45/3A, 50-452 Wrocław, Polska • Tel.: (071) 343-6750 •
www.michael.org.plpaździernik-grudzień 2007
Jan Paweł II
część druga
J
ednakże ten wszechogarniający powrót synów
do Ojca jest na przestrzeni całych dziejów człowie-
ka na ziemi związany ze szczególnym dramatem.
Liturgia dzisiejsza uwydatnia ten dramat słowami
Pawłowego Listu do Koryntian: „Przez człowieka
[przyszła] śmierć, (…) w Adamie wszyscy umierają”
(1 Kor 15,21-22). Ta śmierć ma wymiar głębszy niż
tylko biologiczny.
Jest to śmierć, która godzi w ducha, pozbawiając
go życia, jakie otrzymuje od samego Boga. Powo-
duje ją grzech, czyli bunt przeciw Bogu ze strony
stworzenia rozumnego i wolnego.
Dramat sięga początku, kiedy to człowiek ku
szony przez Złego zapragnął osiągnąć swój cel w
sposób autonomiczny. „Będziecie jako Bóg znający
dobro i zło” – taki był podszept węża (por. Rdz 3,5),
będziecie więc zdolni sami stanowić o tym, co jest
dobre, a co złe, niezależnie od źródła prawdy i do-
bra, jakim jest Bóg. Ten właśnie dramat – dramat
pierworodny – znajduje swój symboliczny wyraz w
apokaliptycznym znaku dzisiejszej liturgii. Naprze-
ciw Niewiasty obleczonej w słońce, która symbolizu-
je kosmos przemieniony w królestwo Boga żywego,
staje inny symbol, w którym wyraża się „Zły” pierwo-
rodnego dramatu. W Piśmie Świętym ma on różne
nazwy, tu przedstawiony jest jako smok, który chce
pożreć dziecko zrodzone przez Niewiastę: Jej Syna,
który jest Pasterzem „wszystkich narodów” (por. Ap
12,4-5).
Ostatnia księga Nowego Testamentu potwierdza
księgę pierwszą, Księgę Rodzaju: „Wprowadzam
nieprzyjaźń między ciebie a niewiastę, między po-
tomstwo twoje a potomstwo jej” (Rdz 3,5). Dzieje
człowieka na ziemi stają się długim pasmem zma-
gań i walk pomiędzy dobrem a złem, pomiędzy Oj-
cem Przedwiecznym, który miłuje świat aż
do oddania swego Syna Jednorodzonego,
a „ojcem kłamstwa”, który jest „od początku
zabójcą” (por. J 8,44). (…)
Pozwólcie, by „Duch mądrości i rozumu,
duch rady i męstwa, duch wiedzy, pobożno-
ści i bojaźni Pańskiej” (por. Iz 11,2) przenikał
wasze serca i wasze życie i by za waszym
pośrednictwem przekształcał oblicze ziemi.
Podobnie jak w dniu bierzmowania mówił
do was biskup, i ja powtarzam wam, mło-
dym, którzy przybyliście tu ze wszystkich
kontynentów:
Przyjmijcie Ducha Świętego!
Przeniknięci mocą, która od Niego pocho-
dzi, stawajcie się budowniczymi nowego
świata: świata innego, opartego na praw
dzie, na sprawiedliwości, na solidarności,
na miłości.
(…)
Na ciebie, droga młodzieży europejskiego
Wschodu i Zachodu, stawia stary kontynent w bu
dowaniu owego „wspólnego domu”, od którego
oczekujemy przyszłości zbudowanej na solidarno
ści i pokoju. (…) Dla dobra przyszłych pokoleń
konieczne jest, by nowa Europa oparła się na fun
damencie tych wartości duchowych, które stanowią
sam wewnętrzny rdzeń jej tradycji kulturalnej. (…)
Drodzy przyjaciele, wiecie z doświadczenia,
że upadek ideologii w krajach Europy Środkowej i
Wschodniej pozostawił w wielu waszych kolegach i
koleżankach uczucie głębokiej pustki, wrażenie, że
zostali oszukani, a także zniechęcenie i lęk przed
przyszłością.
Również w krajach Europy Zachodniej wielu
młodych ludzi zatraciło motywy, dla których warto
żyć. Objawieniem tego głębokiego zagubienia jest
zjawisko uciekania się do narkotyków. Brak zainte
resowania polityką zdradza u wielu poczucie bez
silności w walce o dobro. (…)
Tych wszystkich, którzy są zawiedzeni ziem
skimi zadaniami cywilizacji, zapraszajcie do
współpracy w budowie „cywilizacji miłości”.
Wielkim programem tej cywilizacji jest nauka
społeczna Kościoła, którą przypomniałem i po
twierdziłem niedawno w encyklice
Centesimus
annus
.
Pracować wielkodusznie nad budową społe
czeństwa odznaczającego się stałym poszukiwa
niem sprawiedliwości, zgody, solidarności i pokoju,
oto ideał, który odsłania każdemu bogactwa daru z
samego siebie oraz służby. Ideał, jaki każdy w sobie
nosi.
We współpracy nad budowaniem braterstwa
między ludźmi pośród narodów, w wielkodusznym
niesieniu pomocy najuboższym, człowiek może od-
kryć piękno życia.
Jesteście odpowiedzialni, drodzy przyjaciele, za
to orędzie ewangeliczne, które prowadzi do życia
wiecznego, a zarazem wskazuje bardziej godne
człowieka bytowanie na ziemi.
Wiele z tego, co będzie jutro, zależy od zaan
gażowania się dziś dzisiejszego pokolenia chrze
ścijan. (…)
Waszymposłannictwem jest zabezpie
czenie w jutrzejszym świecie obecności takich
wartości, jakpełnawolnośćreligijna, poszanowa
nie osobowego wymiaru rozwoju, ochrona pra-
wa człowieka do życia począwszy od momentu
poczęcia aż do naturalnej śmierci, troska o roz-
wój i umocnienie rodziny, dowartościowanie
kulturowych odrębności dla wzajemnego ubo-
gacenia się wszystkich ludzi, ochrona równowa-
gi naturalnego środowiska, które coraz bardziej
bywa zagrożone.
Są to, moi drodzy, zadania ogromne. Wymagają
serc nieustraszonych, zdolnych uwierzyć nadziei,
tej nadziei (por. Rz 4,18).
Msza święta na zakończenie VI Światowego Dnia Mło
dzieży, Częstochowa, 15 sierpnia 1991 r.
N
osimy w sobie wielkie pragnienia. Chcemy
żyć dla Ch
r
ystusa. Zwracamy się do Ciebie, naj
pewniejsza Przewodniczko na ludzkich drogach…
Pomóż nam pokonać wszelką beznadziejność. Po-
zwól nam być silniejszymi niż wszystko, co zdaje się
nas osaczać. (…) Pomóż nam być sobą.
Powierzając Tobie to, co w nas najlepsze i zdro-
we, powierzamy Ci się także w tym, co w nas zagro-
żone od wewnątrz i od zewnątrz: lecz nas z grze-
chów i niemocy, wydobywaj z klęski i błędu, chroń
przed lekceważeniem życia i tym wszystkim, co
zdrowiu i życiu zagraża.
Zachowaj od samotności; od samotności, która
nie jest z wyboru, z którą wielu nie potrafi sobie dać
rady. Spraw, aby ona nigdy nie zamieniła się w roz-
pacz.
Zawierzamy ci tych, którzy znajdują się w obliczu
bezrobocia, braku mieszkania, strachu przed przy-
szłością.
Pomóż nam ratować świat i siebie od przemocy i
wielorakich współczesnych totalitaryzmów, na które
nie mamy bezpośredniego wpływu.
Powierzamy Ci, Matko, młode rodziny, i tych
także, którzy oddali się na wyłączną służbę Bogu.
Tobie, Matko, powierzamy powołanie każdego czło-
wieka. Daj, aby życie każdej i każdego z nas przy-
nosiło ewangeliczne owoce. (…)
Naucz nas służyć życiu od jego poczęcia aż po
naturalną śmierć. Naucz nas to życie przyjmować.
Ty przywracasz tajemnicę miłości i czynisz to
przez czystość. Przez Ciebie czystość staje się od-
powiedzią na tajemnicę. „Błogosławieni czystego
serca”, bo oni oglądać będą… Boga (por. Mt 5,8).
Ty wiesz, że największym skażeniem człowieka jest
nieczystość, że z niej rodzą się: nienawiść, zabój-
stwa i wojny. (…)
Naucz nas być obecnymi w Kościele i życiu spo-
łecznym. Naucz nas brać odpowiedzialność za losy
świata i naszych ziemskich ojczyzn.
Matko Mądrości, naucz nas tworzenia takiej
kultury i cywilizacji, która opierając się na prawach
Bożych, służyłaby człowiekowi. Naucz nas ducha
pojednania i przebaczenia.
Akt zawierzenia młodzieży świata Matce Bożej podczas
VI Światowego Dnia Młodzieży, Częstochowa, 15 sierpnia
1991 r.
C
złowiek staje się niewolnikiem swoich różnych
skłonności, różnych namiętności, różnych okolicz-
ności, różnych koniunktur, a także całej tej presji,
jaką wywierają na niego często środki przekazu, kli-
mat społeczeństwa – niedobry, czasem specjalnie
podsycany. Ja zdaję sobie sprawę z tego, że Polska
wraz z odzyskaniem tej politycznej suwerenności,
pełnej wolności, weszła właśnie w okres takiego za-
grożenia wolności. Zagrożenia w człowieku, w lu-
dziach i zagrożenia dla społeczeństwa. Może nawet
w sposób szczególny to zagrożenie dotyczy mło-
dych. Chociaż myślę, że nie tylko. I dlatego – sko-
ro się z wami tutaj spotykam przy takiej niezwykłej
okoliczności – pragnę wam najserdeczniej życzyć
tej wolności, która prawdziwie wyzwala, tej wolno-
ści, do której wyzwala nas Chrystus.
(...) powtarzam to raz jeszcze: nie ma wolności
prawdziwej poza tą, dla której wyzwala nas Chry
stus. To jest ważne dla nas. To jest nawet ja-
koś ważne dla tych, którzy nie wierzą. Dla nich
też. Bo oni też mogą dobrze albo źle użyć wol-
ności. I daj Boże, by wszyscy użyli zawsze do-
brze. To znaczy, żeby użyli tej wolności opie-
rając się na tym, co jest prawdziwym dobrem.
To jest życzenie, które wam składam.
Audiencja dla młodzieży z Polski biorącej udział w
VII Światowym Dniu Młodzieży, Watykan, 12 kwietnia
1992 r.
B
ądźcie mocni w trudnych czasach prze-
mian, jakie dokonują się w naszej Ojczyźnie,
tą mocą, którą daje Chrystus. Nie popadajcie
w przeciętność, nie ulegajcie pokusie życio-
wej łatwizny, umiejcie od siebie wymagać. Nie
pozwólcie, aby trudności czy doświadczenia
życiowe zgasiły ten zbawczy płomień, jaki za-
palił w was Duch Święty, właśnie tutaj, w tym
jasnogórskim wieczerniku. (…) Chrystus, Dobry
Pasterz – i tylko On – daje życie „w obfitości”, to
znaczy w pełni. Tylko On jest w stanie wypełnić całą
przestrzeń serca każdego i każdej z was, wszystkie
najgłębsze pragnienia. Otwierajcie się coraz bar-
dziej na dar Jego życia, wspinając się na szczyty
świętości. Brońcie tego życia przed niebezpieczeń-
stwami, jakie mu grożą ze strony świata. Ceńcie so-
bie to życie i nie niszczcie go lekkomyślnie. Nieście
je waszym rówieśnikom jako drogocenny skarb, za
który warto zapłacić każdą cenę.
Przesłanie Ojca Św. Jana Pawła II z okazji rocznicy VI
Światowego Dnia Młodzieży w Częstochowie, Watykan, 15
sierpnia 1992 r.
D
uc in altum!
Dziś te Jezusowe słowa kieruję
do każdego i każdej z was: Wypłyń na głębię! Za
wierz Chrystusowi, pokonaj słabość i zniechę-
cenie, i na nowo wypłyń na głębię! Odkryj głębię
własnego ducha. Wnikaj w głębię świata. Przyj-
mij słowo Chrystusa, zaufaj Mu i podejmij swą
życiową misję. Ludzie nowego wieku oczekują
twojego świadectwa. Nie bój się! Wypłyń na głę-
bię! – jest przy tobie Chrystus.
Przemówienie Ojca Św. Jana Pawła II do młodzieży zgro-
madzonej na Polach Lednickich, Watykan, 2 czerwca 2001 r.
Jan Paweł II
Jan Paweł II do młodych Polaków
Wypłyń na głębię!